F1 - Galeria sław: Robert Kubica

Starty w innych seriach:

2005: Mistrz World Series by Renault (FORMUŁA RENAULT 3.5), 4 zwycięstwa, 12 wizyt na podium

* drugie miejsce w FIA Intercontinental Cup (nieoficjalne mistrzostwa świata Formuły 3) w Macau

jednodniowe testy z zespołem Renault F1 na torze Catalunya

2004: starty w F3 Euro Series (FORMUŁA 3) w zespole Muecke Mercedes

* drugie miejsce w FIA Intercontinental Cup (nieoficjalne mistrzostwa świata Formuły 3) w Macau (pole position i rekord toru)

2003: starty w F3 Euro Series (FORMUŁA 3) w zespole Prema Powerteam

* zwycięstwo podczas debiutu w Formule 3 na torze Norisring
* zwycięstwo w wyścigu F3 Sardinia Master

2002: starty we włoskiej i europejskiej serii Formuły Renault 2000:

* tytuł wicemistrza Włoch Formuły Renault 2000 i cztery zwycięstwa

(w tym dwa na torach Formuły 1: Imola i Spa Francorchamps)

* pole position i zwycięstwo na torze Formuły 1 - Interlagos (Brazylia) - w gościnnym starcie w Mistrzostwach Brazylii Formuły Renault

2001: starty w Formule Renault 2000

* podpisanie kontraktu z Renault F1 Team oraz Flavio Briatore Ltd.
* pierwsze pole position w wyścigach samochodowych

2000: starty w Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Świata (KARTING)

* czwarte miejsce w Mistrzostwach Europy
* czwarte miejsce w Mistrzostwach Świata

1999: starty w Międzynarodowych Mistrzostwach Włoch i Niemiec (KARTING)

* zwycięzca Margutti Trophy
* zwycięzca Monaco Kart Cup
* tytuł Międzynarodowego Mistrza Włoch
* tytuł Międzynarodowego Mistrza Niemiec
* zwycięzca wyścigu ELF MASTERS w hali Bercy - Paryż
* piąte miejsce w Mistrzostwach Europy

1998: starty w Międzynarodowych Mistrzostwach Włoch oraz Mistrzostwach Europy (KARTING)

* tytuł Międzynarodowego Mistrza Włoch
* tytuł Wicemistrza Europy
* zwycięzca prestiżowego Monaco Kart Cup

1995-1997: starty w Kartingowych Mistrzostwach Polski

* sześć tytułów Mistrza Polski

Nie samą F1 człowiek żyje, kilka ciekawych wypowiedzi Roberta


http://www.sport.pl/moto/1,64997,6594455,Robert_Kubica__Nie_jestem_wielkim_patriota.html

http://www.sport.pl/moto/1,64997,6594567,Robert_Kubica__Ciekawe_czy_Ronnie_O_Sullivan_o_mnie.html 

Robert Kubica uczestniczył we wtorek w konferencji prasowej zorganizowanej w Warszawie przez Certinę. Po odebraniu zegarka z limitowanej edycji odpowiadał na pytania dziennikarzy. Wtorkowe doniesienia "La Gazzetta dello Sport" o przejściu do Ferrari skomentował krótko.

- Ja nic o tym nie wiem, nie będę nic komentował. Media cały czas coś piszą - odparł tylko Kubica. Wcześniej, podczas pytań o sezon 2010, mówił: - Odpowiedź jest prosta i szczera: w tej chwili nic nie wiem. Jest dużo niewiadomych, które z dnia na dzień i z tygodnia na tydzień będą się wyjaśniać. Będzie trzeba podjąć trudną decyzję.

Menedżer Polaka Daniele Morelli odebrał telefon, ale zaraz po przedstawieniu się dziennikarza powiedział: - Nie mogę z panem rozmawiać, jestem bardzo zajęty. Do widzenia.

Robert Kubica oczekuje, że lada moment podejmie decyzję odnośnie swoich przyszłorocznych planów. Przyznał też, że wynik posiedzenia Światowej Rady Sportów Motorowych w przyszłym tygodniu w sprawie zespołu Renault będzie miał wpływ na jego decyzję.

Sugeruje się, że Polak ma konkretną ofertę od Renault, ale podobno powiedział francuskiemu producentowi samochodów, że nie podpisze kontraktu, dopóki nie będzie miał pewności, jakie są ich plany na rok 2010. Kubica jest także łączony z Williamsem, który poszukuje dobrego zastępcy dla Nico Rosberga, mającego według ostatnich spekulacji przejść do Brawn GP.

Myślę, że jesteśmy w bardzo specyficznym momencie sezonu – powiedział Kubica o postępach w negocjacjach na temat jego przyszłorocznej posady. Nie ma jasnej wskazówki, gdzie będę jeździł, ale z pewnością mam nadzieję, że będę mógł podjąć ostateczną decyzję już bardzo niedługo, abym wiedział gdzie trafię i dla kogo będę się ścigał.

Zapytany, czy obecna sytuacja Renault skomplikowała jego wybór zespołu na sezon 2010, kierowca BMW odpowiedział: Tak i nie. Bez wątpienia Renault jest jedną z opcji i teraz musimy poczekać, jaka będzie decyzja. Jednakże Renault to nie jedyna opcja, zatem musimy pracować także nad innymi.

Kubica nie chciał jednak zdradzić, czy ostatnia afera wokół Renault zmieniła jego myślenie na temat ewentualnego przejścia do tego zespołu. Szczerze mówiąc nie chcę o tym mówić, ponieważ nie jestem w to zaangażowany. Nie posiadam żadnych informacji ponad to, co przeczytałem w prasie, zatem nie chciałbym tego komentować.

Planet-f1 wychwala Roberta Kubicę. Brytyjski serwis internetowy o Formule 1 jest dość sceptycznie nastawiony do polskiego kierowcy i nie szczędzi mu krytyki nawet w sytuacjach, w której na nią nie zasłużył. W ostatniej odsłonie "Team-Mate Wars" punkt za Grand Prix Włoch przyznał co prawda Nickowi Heidfeldowi, ale był pełen podziwu dla Polaka.

Kubica wykonał fantastyczną robotę na starcie. Jego start do wyścigu był jednym z najbardziej rewelacyjnych w tym roku w całej Formule 1. Warto byłoby zobaczyć zapis z jego kamery pokładowej, ponieważ odbył on iście epicką podróż - zachwyca się planet-f1.

Przypomnijmy - Kubica startował z 13. miejsca, ale szybko przebił się na 10., a potem na 9. pozycję, choć dwa razy musiał uciekać na trawę, gdyż rywale próbowali bezpardonowo wypchnąć go z toru.

Zachowanie Marka Webbera nie dało Polakowi innej możliwości, niż zjazd na trawę wszystkimi czterema kołami. Przez to Kubica spadł za Australijczyka, ale chwilę później znów był przed nim. Mając zabrudzone opony wcisnął się po wewnętrznej przed Webbera w zakręcie numer 1 i wyprzedził go. Niewiarygodne! - ocenia jazdę naszego kierowcy planet-f1.

Kubica stracił trakcję na wyjściu z zakrętu, raz jeszcze ustąpił miejsca kierowcy Red Bulla, potem był trochę niegrzeczny próbując przebić się po wewnętrznej stronie zakrętu numer 2. Przez to doszło do kontaktu między walczącym duetem - pisze brytyjski serwis. Jak wiemy ów kontakt zakończył wyścig dla Webbera, a Kubicy uszkodził fragment przedniego skrzydła. Jadącemu na 9. miejscu Polakowi stewardzi nakazali udać się do boksu na wymianę skrzydła, przez co spadł on na 19. pozycję. BMW Sauber uznało, że skoro nie ma już szans na dobre miejsce, to lepiej oszczędzać silnik. Kilka okrążeń później Kubica zjechał do boksu, jako oficjalną przyczynę podał wyciek oleju.

Wielka szkoda, że wspaniała jazda na pierwszym okrążeniu nie przyniosła Kubicy punktów w GP Włoch. Skoro w samych superlatywach pisze o nim nawet planet-f1, to znaczy, że spisał się fenomenalnie.

O Heidfeldzie p-f1 napisało tylko kilka słów: Zdołał zdobyć dwa punkty, co jak na start z 15. pozycji jest całkiem dobrym wynikiem.

Stan rywalizacji Heidfeld vs Kubica to obecnie 8:5 na korzyść Niemca.

Brytyjski serwis Planet-F1.com po raz kolejny, nie szczędzi ostrych słów pod adresem Roberta Kubicy. Tym razem dziennikarzom popularnej strony nie podoba się, że zespoły Renault i Toyoty proponują polskiemu kierowcy milionowe kontrakty.

Pete Gill autor artykułu "Kilka wniosków po GP Japonii" tak pisze o Kubicy: Niedobór utalentowanych zawodników w F1 sprawia, że na rynku kierowców w tym roku Kubica cieszy się dużą popularnością. Być może Kubica ma talent, ale wielkie pieniądze jakie Renault i Toyota oferują mu za jego usługi są niewspółmierne, do tego na jakie zasługuje, biorąc pod uwagę jego wyniki - pisze brytyjski dziennikarz.

Od czasu jego zwycięstwa w Kanadzie, które miało miejsce 18 miesięcy temu, Kubica stoi w miejscu, a jego umiejętności i możliwości zostały zakwestionowane. Brakuje mu charakteru gwiazdy jaki mają Hamilton i Alonso oraz pokazuje, że nie ma zdolności, aby stać się liderem zespołu. W ten weekend został pokonany przez Nicka Heidfelda, do którego traci już sześć punktów - czytamy dalej.

Byłoby przesadą określić popularność Kubicy jako kłopotliwą ponieważ wyraźnie widać, że korzysta z faktu, iż w sporcie brakuje utalentowanych zawodników. Trzeba się jednak zastanowić, jaka jest prawdziwa, aktualna wartość kierowców w F1 - kończy swój wywód Pete Gill.

To już nie pierwszy raz, kiedy serwis Planet-F1.com bardzo krytycznie ocenia umiejętności Roberta Kubicy. Wyraźnie widać, że brytyjscy dziennikarze nie darzą Polaka sympatią. Nie wiadomo tylko dlaczego.

faktycznie dziwne

ja z kolei czasaami sie dziwie temu gloryfikowaniu umiejetnosci Roberta. Faktycznie jest dobry, jezdzi dobrze technicznie popelnia malo bledow ale jak w polsat sport (bodajrze borkowski czy bobkowski nie pamietam)mowi co wyscig prawie 50 zdan: "i znow Robert miał pecha.." to ---->

Poprostu byl według mnie za wolny w Qaulu Wielkiej Brutani/Japoni i dlatego nie wszedl do finalu. Ja nie wiem jaki ten zly los jest ze ciagle kubicy płata figle a to tu mu kogos podstawi a to tu bylo cos na torze ze musial zwolnic --- bez przesady - czasaami jest za wolny albo nawala mu bolid dla mnie to proste jak jajecznica takze tu na forum czytam ze robert moglby byc na tym i na tym miejscu gdyby nie cos tam..panowie! kur.wa! gdyby był czasem szybszy to chocby Safety car czy algersuari/buemi/grosjean nie zabrali mu dobrego miejsca, troche obiektywizmu do ku.rwy nedzy
Robert jest dobrym i szybkim kierowca ale czasami popelnia bledy i chcialbym( jak mnie czytasz borkowski ) zebys czasem przyjal to na klate.

Ahoj

no ja od dawna apeluje o zloty srodek !

Kubica na pewno jest dobrym kierowcą, najlepszym jeszcze nie. Chodzi o to by najmniej tych błędów popełniać. A Kubica ich bardzo mało popełnia. Tych najgorszych, czyli zawalenie wyścigu to można policzyć na palcach jednej ręki np. nie ukończenie w zeszłym roku GP Wielkiej Brytanii, ale to była sytuacja wyjątkowa, tor jeszcze opływał wodą, zaryzykował wyprzedzanie Kovalainena i wylądował w żwirze.

Tu można skonfrontować umiejętności Kubicy z innym młodym kierowcą, któremu też się słodzi ostatnio, chodzi o Vettela. Chłopak wygrał już kilka wyścigów, ale zaliczył kilka wpadek, jak choćby dzwon na ostatnim GP Monako, nie wspomnę już o staranowaniu Kubicy.

Nie zapominajmy, że ze względu na wzrost znacznie powyżej średniej wśród kierowców jest mu trudniej.