SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kto teraz ?

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 2657

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 207 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2130
http://sport.onet.pl/0,1248770,2043207,wiadomosc.html

ciekawe ile w tym prawdy

...w życiu piękne są tylko chwile...R.R.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2021 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6887
dalbym szanse Kasperskiemu moze by zniszczyl virus w repr. i wgral jakies aktualizacje do skladu . Moze by widzial Jelenia w napadzie , Gancarczyka w defensywie czy Kosowskiego oldschool mena do pomocy

Praca trenera jest jak molo , zawsze kiedyś się kończy :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3130 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 18793
ja bym chciał Smude
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2021 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6887
Smuda tez gwarantem jakiegos poziomu bez watpienia ale mysle ze Kasperczak tez wnioslby wiele jak nie wiecej , ma doswiadczenie repr. w tym fachu a to ma znaczenie . Prowadzil o wiele bogatszy w indywidualnosci Senegal np.

Praca trenera jest jak molo , zawsze kiedyś się kończy :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3130 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 18793
no Smuda albo Kasperczak musza być
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 16209 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 131096
nie wybiora zagranicznego selekcjonera
nie wierze w to

Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html

!!!<<< ARSENAL LONDYN >>>!!!
!! Pomyśl, jeśli potrafisz !!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 16209 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 131096
Majewski: Nie jestem dziwolągiem
Polska Rafał Romaniuk
2009-09-18 21:37:36, aktualizacja: 2009-09-18 21:38:42


Ze Stefanem Majewskim, tymczasowym selekcjonerem reprezentacji Polski, rozmawia Rafał Romaniuk.
Po co Panu ta misja kamikadze?

Nie jestem samobójcą.

Nie? Ma Pan poprowadzić reprezentację w dwóch ostatnich meczach eliminacji mistrzostw świata. Reprezentację, która jest rozbita po kompromitującej porażce ze Słowenią. To nie jest misja kamikadze?
W sporcie, żeby wygrać, trzeba grać. Mam więcej do wygrania niż do przegrania.
To dobry trener, ale tylko na krótkie dystanse. Wie Pan, o kim tak mówią?
Pewnie o mnie. Nie wiem tylko dlaczego.

Gdy pracuje Pan w jakimś miejscu dłużej, pojawiają się konflikty.
A gdy odchodziłem z Widzewa to był konflikt? Jakoś nikt o tym nie pisze. Ciągle czytam tylko, że gdziekolwiek bym nie pracował, to zawsze się kłócę.

Dlaczego więc ma Pan tak fatalną opinię w mediach?
Nie rozumiem, o co chodzi z tą moją niemedialnością. Każdemu staram się odpowiadać, być wobec niego fair. Jak zapytam dziesięciu sąsiadów, czy pana lubią, to pewnie nie każdy wypowie się tak samo. Zależy, kogo się pyta. Jeżeli media będą ze mną rozmawiać, wtedy mogą mnie osądzać. A zazwyczaj pytają o mnie tylko tych, którzy mają na mój temat złe zdanie.

To przypadek? Wielu zawodników, z którymi Pan pracował, nie wypowiada się o Panu zbyt pochlebnie.
W takich czasach żyjemy. Ludzie są żądni tego, by tylko wytykać błędy. Nie jesteśmy narodem, który chce budować. Nie uznajemy autorytetów. Wetkniesz komuś szpilę, jesteś gość. To ludzi podnieca. Szkoda, że nie rozmawia się z takimi zawodnikami jak Jacek Dembiński. Proszę spytać Czesława Michniewicza, co o mnie sądzi. Kiedyś, gdy był moim piłkarzem, zauważyłem, że interesuje się trenerką. Mówię mu: Czesiek, rzuć granie i zajmij się pracą szkoleniową. Nie był do tego przekonany. To bardzo trudny okres. Wiesz, że długo już nie pograsz, a musisz coś robić. I jak zostajesz trenerem myślisz na początku jak zawodnik. A ja mówię wtedy: myśl jak trener. Posłuchał mnie. Na szczęście.

Czy Stefan Majewski to despota?
Nigdy bym tak o sobie nie powiedział.

To jak by Pan powiedział?
Uczyłem się trenerskiego fachu w Niemczech. Tam szanuje się pracę. I innych ludzi. Tych, od których można się czegoś nauczyć. Ja już jako zawodnik byłem poukładany. Zawsze dużo od siebie wymagałem, podejmowałem się trudnych zadań. Objęcie kadry w takim momencie wymaga odwagi. I kieruję się ważną zasadą: trener to przede wszystkim nauczyciel. A zawodnik nauczy się czegoś tylko wtedy, gdy będzie się od niego wymagać.

Ale pracuje Pan najczęściej z ludźmi dorosłymi, którzy mają własne rodziny. Trudno traktować ich jak dzieci.
Jeśli przyjmą moje metody, to się czegoś nauczą. Ale muszą mi zaufać.

Selekcjoner to też nauczyciel?
Myślę, że tak. Proszę pamiętać, że mam do czynienia z ukształtowanymi zawodnikami. Ale z nimi również trzeba pracować. Mówi się, że w reprezentacji ktoś gra do kogoś w ciemno. Bzdury! Jakie w ciemno? To wyuczone schematy. Stąd na treningu musi być koncentracja. Żeby potem jeden wiedział, co zrobi drugi.

Potrafi Pan się śmiać z tego, co pisze prasa?
Przede wszystkim się nie denerwuję, ale moja rodzina i przyjaciele już tak. Nie ukrywam, że czytam gazety. Chcę wiedzieć, co o mnie piszą i kto.

Ale umie się Pan śmiać sam z siebie?
Oczywiście, ci, którzy mnie znają, to wiedzą, że kawały umiem opowiadać. I ludzie się z nich śmieją, nie tylko ja sam wbrew temu, co się mówi.

Piotr Giza to pierwszy zawodnik, którego Pan powoła do reprezentacji?

Piotrek wie doskonale, czego od niego wymagam. To nie jest tak, że Majewski sobie coś wymyślił. Powiedziałem mu, o co mi chodzi. Najpierw jemu, bo zawsze rozmawiam z zawodnikami i nie boję się mówić trudnych rzeczy.

I wracamy do konfliktowości. Giza to dobry przykład.
To ja znów wrócę do Amiki. Odwrócę pytanie i spytam, czy miałem konflikt z Jackiem Dembińskim? Przecież to był najstarszy zawodnik. Wiadomo, że znaleźli się tacy, z którymi nie było mi po drodze. Ale w sporcie, żeby coś osiągnąć, trzeba dać z siebie wszy_stko. Nie 99 proc. I dlatego należy od zawodników wymagać. Czasami o wszystkim decyduje czubek buta, setne sekundy. To nam w Polsce najbardziej ucieka. Niuanse.

Nie uważa Pan, że czasami rygor, którego nauczył się Pan w Niemczech, nie sprawdza się w polskich warunkach?
Ale to właśnie od nas zależy. Musimy starać się, by ten profesjonalizm u nas się sprawdzał. Mamy dążyć do tego, co jest dobre, czy tego, co jest złe?

Ale może czasami trzeba zwyczajnie odpuścić?
Powtarzam: trener to nauczyciel. Wyciąga mi się różne złośliwości. Piszą, że tylko laptopa noszę. Ale wszyscy trenerzy w dzisiejszych czasach z niego korzystają. A ja słyszę tylko: laptop i laptop. W 1993 r. wprowadziłem rozbieganie w Polsce. Cały kraj się ze mnie śmiał, a teraz wszyscy to robią. Chwalić się nie zamierzam, że jestem pierwszy, ale człowiek wychodzi na dziwoląga. Patrzą na mnie i mówią: kurcze, o co temu gościowi chodzi. Albo słynne klapki. Śmieją się, że zabraniam w nich chodzić. I nie będę pozwalał! Wie pan dlaczego? Kiedyś młody chłopak biegł po schodach, właśnie w klapkach. Źle stanął i poszedł mu staw skokowy. Okropna sprawa. Jak to zobaczyłem, to powiedział, że w życiu nie pozwolę, żeby mi w klapkach ktoś latał. Poza tym często nocujemy w hotelach bardzo wysokiej klasy. I mamy w kapciach biegać? W gaciach?

Nie przesadza Pan?
Nie przesadzam, bo jesteśmy wizytówką, to reprezentacja narodowa. Proszę popatrzeć, jak nogi piłkarzy wyglądają. Ciemne paznokcie, poobijane. I jak to wygląda? Jaki wizerunek mamy? Niech już będą te białe skarpetki.

A jak to jest u Pana z herbatą? Prawda to, że pozwala Pan pić tylko zieloną?
W Polsce jest tak, że gdziekolwiek ktoś idzie, to herbatę zamawia. Czarną. To ja mówię, że każda ziołowa jest lepsza. Nie zamierzam nawet tego udowadniać. Dietetyka proszę zapytać. A o mnie się mówi, że zwariowałem. Jak się chce komuś dołożyć, zawsze się kij znajdzie.

To prawda, że zbiera Pan stare maszyny do pisania?
Bardziej starocie, antyki. Najczęściej zegary. Trochę ich mam. U każdego z rodziny wisi jeden lub dwa. Niewiele mam czasu wolnego. Ale lubię popływać na żaglówce, narty wodne, sporty, w których jest trochę ryzyka. Adrenalina musi być cały czas.

Ma Pan pomysł, jakim system powinna grać reprezentacja? Z trójką obrońców? Czwórką? Dwójką w ataku?
Reprezentacja do lat 23, którą ostatnio prowadziłem, grała dwójką napastników. Ale to wszystko zależy od tego, jakich się ma do dyspozycji zawodników. W Lidze Mistrzów na przykład niektóre zespoły grają jednym atakującym.

Ale reprezentacja to nie klub, zawodników dobierze Pan sobie sam.
I dlatego jestem za tym, by grać dwójką napastników. Uważam też, że dzieci i młodzież należy uczyć od najmłodszych lat systemu z trójką atakujących. Większość federacji tak robi.

Zamierza Pan puszczać zawodnikom w nieskończoność przegrane mecze?
U mnie zbitka z meczów trwa 10-12 min. Przyznaję, że gdy prowadziłem Cracovię, oglądaliśmy całe spotkania. Bo na pytanie, ilu zawodników widziało powtórkę, zgłaszało się czterech. Więc nie mogę mówić do człowieka, jak ma polepszyć grę, skoro on nie widzi co robi nie tak.

Ostatnie nasze mecze ze Słowenią i Irlandią Płn. będzie Pan puszczał?
Dużo czasu nie będzie. Na pewno musimy pewne rzeczy zobaczyć, ale w większości trzeba się skupić na następnym meczu. Spotkanie z Czechami będzie najważniejsze.

Zmiany w kadrze będą duże?
Nie chciałbym mówić, jak głębokie, ale na pewno będą.

Co powiedział Panu w czwartek prezes Grzegorz Lato w restauracji hotelu Sheraton? Podobno przekonał Pana w ostatniej chwili.
Może nie w restauracji, ale przyznaję, że rozmawialiśmy w trójkę: ja, prezes Lato i wiceprezes Piechniczek. Tyle że na górze, w innej sali. Wtedy się zdecydowałem.

Długo przekonywali?
Może nie długo, ale na pewno wszystko przemyślałem.

Dostał Pan obietnicę, że jeśli reprezentacja będzie grała zadowalająco, zostanie Pan trenerem na stałe?
Wiadomo, że jeśli reprezentacja zagra dobrze, zostanę jednym z poważnych kandydatów. Jeśli przegra, szansę będę miał mniejsze.

U Pana zawodnicy nie będą robić imprez na zgrupowaniu?
Nie będzie takiego problemu.

Ten problem był zawsze.
U mnie nie będzie. Ustalimy sobie na początku zasady i bę_dziemy ich przestrzegać. Nie zamierzam nikogo pilnować.

Z otwartymi drzwiami nie będzie Pan spał?
Każdy ma prawo zrobić błąd. Ale raz. Drugiej szansy może nie dostać.

Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html

!!!<<< ARSENAL LONDYN >>>!!!
!! Pomyśl, jeśli potrafisz !!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 5444 Wiek 12 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 67816
Apel Wojciecha Kowalczyka:

Odkąd Stefana Majewskiego wybrano na selekcjonera reprezentacji Polski, kibice nie dają mi spokoju &#8211; ciągle pytają, co to za jaja, mówią, że przecież on się nie zna na piłce, nie ma wyników. Dlatego&#8230; Drodzy koledzy, drodzy piłkarze! Jako wieloletni reprezentant Polski zwracam się do was z apelem &#8211; przegrajcie dwa najbliższe mecze, straćcie tyle goli, ile się tylko da i pozostawcie po sobie tak złe wrażenie, jak to tylko możliwe. Nie żartuję, jestem śmiertelnie poważny. Tylko klęska może na zawsze pozbawić Stefana Majewskiego marzeń o posadzie (takiej prawdziwej, a nie tymczasowej) selekcjonera reprezentacji Polski.

Gra idzie o wielką stawkę. Te eliminacje i tak są już przegrane. Kibice już was w tym roku nie pokochają. Nawet jak wygracie &#8211; wszyscy powiedzą: &#8222;Teraz to te zwycięstwa wiecie gdzie możecie sobie wsadzić&#8221;. Wola prawdziwych sympatyków piłki nożnej jest jasna &#8211; te mecze musimy przegrać! Im dotkliwiej, tym lepiej. Dla was to nic trudnego &#8211; zagrajcie jak zawsze, na zero z przodu i na trzy z tyłu. Doskonale wiecie, co robić. Za wszelką cenę trzeba przepędzić Majewskiego, bo nie może być tak, że kadra trafia w ręce szkoleniowca bez żadnych osiągnięć i którego jedyną zaletą jest to, że dobrze zna Grzegorza Latę i Antoniego Piechniczka. Precz z kolesiostwem. Ostatnio usłyszałem, że Majewski to człowiek z zasadami. Gdyby miał zasady, to w takich okolicznościach reprezentacji by nie przejął &#8211; wstydziłby się!

Ktoś mi powie, kiedy ostatnio mieliśmy selekcjonera z tak marnym CV? Że umie laptopa obsługiwać? Dzisiaj to laptopa potrafią obsługiwać dzieci w przedszkolu. Gdzie on pracował? Co osiągnął? Prawda jest taka, że od dłuższego czasu pozostawał bez pracy, bo nie chciał go żaden klub w Polsce. Żaden! I teraz co &#8211; z tego względu daje mu się najbardziej prestiżową posadę?

Drodzy piłkarze &#8211; jak teraz mnie nie posłuchacie i jakimś cudem wygracie, to będziecie się z tym kiepskim trenerem męczyć przez kolejne lata. Dlatego musicie działać. Jeśli reprezentant Czech poślizgnie się i otworzy wam drogę do bramki, też się musicie poślizgnąć! Jak Petr Cech wypuści piłkę z rąk &#8211; Broń Boże nie dobijać. Jeśli macie w sobie choć resztki odpowiedzialności, posłuchacie mnie. Wariant &#8211; przegrywamy wszystko aż do przyjścia Majewskiego, a potem wygrywamy to sabotaż. Jak to zrobicie, to będzie należał się wam lincz. Co tam Słowenia, co tam Irlandia Północną - zwycięstwo pod wodzą Majewskiego to świadome działanie na niekorzyść polskiej piłki. Naprawdę nie chciałbym na Euro 2012 zobaczyć w składzie naszej kadry Wasiluka z Cracovii.

Jak Piechniczek chce sobie wybierać kolegów, to niech zostanie prezesem jakiegoś klubiku. Ale to jest reprezentacja! Usłyszałem nawet, że PZPN zaproponował właśnie Piechniczkowi tę pracę, ale on odmówił. To może &#8211; przepraszam, będzie drastycznie &#8211; odkopiemy Kazimierza Górskiego? Piechniczek do muzeum, a na ławkę trenerską trener! Nie Majewski, tylko trener! O tak wiele proszę?

Drodzy piłkarze &#8211; często nieśliście na barkach zbyt wielką odpowiedzialność, wymagania, którym nie byliście w stanie sprostać. Ale teraz poprzeczka wisi nisko, macie po prostu być sobą. Macie być słabi. Da się. Udowodniliście to nie raz. Prosimy o bis. Ku chwale ojczyzny.

weszło.com
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 16209 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 131096
mogl sie z Gorskim powstrzymac

Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html

!!!<<< ARSENAL LONDYN >>>!!!
!! Pomyśl, jeśli potrafisz !!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 12251 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 173963
e tam

dobry tekst

" poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim "

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zarobki

Następny temat

cofnięty napastnik

WHEY premium