14 lat a Boks ?

Ja mam na myśli tylko sekcje z walkami, inne nie mają sensu.
Na Muay thai też może trafić marne

I przyznam, może miałem lepszy start, bo u nas na sekcji robiliśmy dużo k1 Ale też nie lubiłem nigdy dostawać w głowę, więc ręce zawsze wysoko trzymałem Co ciekawe wychodzi mi dobra ochrona korpusu teraz

A czy walka w kasku robi jakieś szkody w mózgu? My walczymy jeszcze z maska to chyba nie bedzie żadnych nosów rozwalonych no nie?
Raz jak sie bilismy bez kaskow to dostalem kilka ladnych sierpow i na drugi dzien czule sie jakbym mial litr wody w glowie.

ja wole sparowac bez kasku
czeste siniaki pod oczami rozciecia itd
walczac bez ochraniaczy bardziej uwazasz na trzymanie gardy itd bo jak to bedziesz wygladal jak dostaniesz i bedziesz chodzil z piz**a pod okiem no i sie uodparniasz bardziej na uderzenia

gogz i wlasnie tak to jest jak sparujecie caly czas w ochraniaczach

Zmieniony przez - jacek1111 w dniu 2009-08-06 20:35:48

Tylko że jeszcze nie sparowałem w ochraniaczach

Kask zmniejsza mozliwośc uszkodzenia mózgu.Ale to nie znaczy że podczas walki idziesz na typa nie trzymając gardyA z tymi ochraniaczami to jest tak jak mowi jacek pózniej odzwyczajasz się od trzymania gardy,blokowania ciosów itp.

Zmieniony przez - Mihau kb w dniu 2009-08-06 21:38:37

rendan.. Hmmm mam pojecie o piłce nożnej bo znam kilku piłkarzy wiem jak oni trenuja i wiem jak ja trenuje . Poświecając tyle czasu piłce co Sw był bym o wiele lepszy od nich natomiast nie lubie tego sportu.Nie mówie tu o niewiadomo jakich klubach ale to nie zmienia faktu ze oni pozwalaja sobie wypic przed meczem olac kilka treningów a mimo to mają o wiele wiecej pieniazków z tego niz ja z Sw . Mimo iż oni zaledwie chyba 2 liga czy 1 nie wiem jak na to sie patrzy. Ale to jest tylko moja opinia nie oczekuje by mnie ktoś popierał .

Na pewno nie grają na poziomie 2 czy nawet 3 ligi, skoro przed meczem piją, olewają treningi. Bo już dawno dostaliby kopa w dupę. Wiadomo można grać sobie w piłkę i tak jak ostatnio podsłuchałem w tramwaju robić wypożyczenia za 2 pary butów, ale to są ligi okręgowe, gdzie grają amatorzy. W zawodowej piłce nie ma miejsca na takie coś.

------
Jak się ma motywację żeby blokować to się blokuje, ale faktycznie można to olać. Jeżeli chce się walczyć ładnie i skutecznie to się przykłada do blokowania ciosów z kaskiem czy bez niego.

a ja lubie dostać czasami w głowę bo mi się wtedy agresor włącza :D

Co do piłki to nawet wydaję mi się że w piłce bardziej trzeba mieć talent niż w sw... ale praca jest mniejsza w sw na sukces wpływa wiele czynników dzięki czemu przy ciężkiej pracy mając coś gorsze coś lepsze można zostać mistrzem.

A w piłce nożnej to można nadrabiać pracą na boisku itp ale albo się ma te coś albo niema... Znałem kolesi co olewali piłke nożną a byli najlepsi w klubie a znałem takich co harowali i byli średniakami... W piłce trafiają się cudowni 16 latkowie tak jak ten co teraz w Arsenalu gra...

A sw to morderczy wysiłek i samo doskonalenie... wymaga więcej pracy wysiłku i samo zaparcia.

Wracając do kasków to trenuje z bokserem o 30 kilo cięższym dłużej trenującym o wiele lepszym i bez kasku nie narzekam chociaż rzuca mnie trochę ale i tak to nie jest taka prawdziwa walka ;D Z kaskiem czy bez trzeba walczyć a jak ktoś się boi że może sobie coś zrobić to niech odpuści... ale zrobić sobie coś można nawet całe życie leżąc świat do odważnych należy :D

rendan to cie zaskocze:) to teraz 1 liga własnie sie dowiedzialem czyli stara 2 . Jeden grzeje ławke a drugi gra w drugiej druzynie ale kasa i tak jest:) dlatego nie lubie piłki za dobrze maja:) Ale nie oo tym ten temat:) wiec sorka

Zmieniony przez - Mordarca w dniu 2009-08-06 22:31:54

tez znam duzo takich pilkarzykow ktorzy wracaja z baletow o 6 a o 12 maja mecz
ale bez talentu sie nie obejdzie w boksie jak i w pilce
takich porownan jest wiele jeden trzyma diete i jest maly drugi nie wie co to dieta i jest szafa