Na samym poczatku chcialbym zaznaczyc ze jesli odpowiedz na podobny temat byla, oczekuje na nakierowanie mnie na nia a nie na baty z waszej strony
Ale do rzeczy... Cwicze i jestem na diecie od okolo 2 miesiecy (nie liczac przerwy, ktora skonczylem tydz temu), w najblizszych dniach wybieram sie na 9-dniowa pielgrzymke i nie bede mial mozliwosci dietetycznego jedzenia, o ciwczeniu juz nie wspominajac, jesli ktos byl na pielgrzymce lub podobnej "imprezie" wie o czym mowie- brak dostepu do ogolnej zywnosci. Wiadomo ze nie wezme ze soba produktow i nie bede tam przygotowywal jedzenia, bo najzwyczajniej w swiecie mi sie wszsytko zepsuje. Moglbym przerwac diete ale nie chce tego robic, bo wiem co bylo poprzednio. Stad tez pytanie do Was, co zrobilibyscie w podobnej sytuacji?
Czekam na odpowiedzi
Pozdrawiam