Czy boks prowadzi do...........

Witam. Chce zaczac trenowac box. Nie chodzi mi o zaden klub, tylko chcialbym powalic w worek jakies dwa razy w tygodniu po pol godziny na przyklad. Cwicze 3 razy w tygodniu na silowni: wtorek, piatek i niedziela. Chce sie dowiedziec czy bicie w worek nie spowoduje przetrenowania rak i czy nie oslabi przyrostu masy. Dzieki za odpowiedzi. Prosze o odpowiedzi osoby uprawiajace boks i ludzi ktorzy znaja sie na rzeczy. Beda sogi.

a po co ci duza masa jak nie bedizesz umial jej uzyc?

bez walenia w worek twoja sila na nic sie nie zda, zgadam sie tutaj z przedmowcami ze potrzba ci kogos kto pokaze jak walic w worek

nie ważne są metody ale rezultat

moze sie nie znam na boksie, ale udezanie 2 razy w tygodniu po 30 min nie spowoduje utraty masy ani przetrenowania rak

O przetrenowanie rak nie masz sie co martwic,
bicie w worek 2 razy po 30 min tez nie powinno osłabic przyrostu masy.
Poskacz sobie tez troche na skakance to kondycje i wydolnosc sobie poprawisz.

"fortuna favet fortibus" los sprzyja dzielnym

Tez nie jestem expertem,ale w klubach boxerskich trenuje sie dluzej niz 30 min,i w sumie bardziej oplacalnym wyjsciem bedzie zakup worka treningowego do domu.

przetrenowanie nie bedzie ale gdzie tu sens walic 2 razyw tygodniu w worek i to jeszcze samemu bez zadnej osoby ktora by kontrolowala twoja technike ?
zapisz sie lepiej do klubu wiekszosc ludzi bez problemu laczy silownie z treningami masa bedzie wolniej szla ale za to poprawisz kondycje i umiejetnosci bokserskie

Dzieki wielkie. Sogi dalem. Ja chce tylko wyrobic sile ciosu, nic wiecej. Niestety mieszkam w malym miasteczku (30 tys.) i najblizszy klub jest 50 km. wiec z tego nici. Jeszcze raz dziekuje. Jesli ma ktos cos jeszcze do powiedzenia piszcie.

Sam trenowalem 3 razy w tyg na silce i 2 lub 3 razy boksowalem i bylo tak zadnych spadkow na silce niebylo masa mi niespadala, wiekszego zmeczenia nieodczuwalem(tylko nieprzesadzaj) a kondycja fajnie podskoczyla, a polaczenie kondycji i sily to jusz zawsze cos. Co do sily ciosu to sie wyrobila, zwiekszyla po pewnym czasie zauwzysz postepy, i wzmacniaja wie nadgarstki a wiesz zapewne jak wazne to jest; zakup sobie skakaneczke moze to dlaciebie smieszne(dlamnie bylo kiedys)zeby skakac na skakance ale spoko wchodzi na plecy i barki a na maxa na lydki wiec warto poskakac, polecam.

Jesli bedziesz boskowal w worek w rekawicach to staraj sie do tego robic sobie duzo pompek na kosciach bo uderzajac w rekawicach czasami wyrabia sie nawyk niezaciskania piesci i mozesz sobie polamac nadgarstek i palce

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

... sam bedziesz czul kiedy twoje rece beda przetrenowane. A przyrost zalezy od tego w jaki sposob cwiczysz na silowni. Przy uderzeniach w worek rozciagasz miesien, jezeli na silowni cwiczysz w sposob ktory go zbija to w krotkim czasie wyglad miesnia (nie masa) moze cie nie zadowolic. Najlepiej poobserwuj sie i po miesiacu wszystko bedziesz wiedzial. Kazdy organizm zachowuje sie inaczej.

Jak się będziesz dobrze odżywiał, to masy na pewno nie stracisz, dobrze by jednak było, żeby ktoś Ci wytłumaczył jak masz uderzać, robiąc to sam możesz nabrać złych nawyków. Jeżeli jednak nauczysz się od kogoś podstaw, to później możesz doskonalić technikę, zwiększyć tempo itp. Pozdrawiam.

You are not a warrior, You are Beginner!!

Mozesz napieprzac jak chcesz - nic Ci nie bedzie.


Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.