MŚ BERLIN 2009 W LEKKOATLETYCE - 15-23 sierpień

Trzydziestu polskich lekkoatletów uzyskało dotychczas wyniki lepsze od wskaźników PZLA na 12. mistrzostwach świata w Berlinie (15-23 sierpnia).
Najwyżej obecnie na tegorocznych listach światowych znajduje się Anita Włodarczyk (AZS AWF Poznań) w rzucie młotem - 76,59, która wynikowo ustępuje jedynie Słowaczce Martinie Hrasnovej - 76,90 oraz wicemistrz olimpijski w dysku Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) - 68,75, którego wyprzedza jedynie mistrz olimpijski Estończyk Gerd Kanter - 71,64.

Na czwartych miejscach plasują się w biegu na 400 m przez płotki Anna Jesień (AZA AWF Warszawa) - 54,31, w skoku o tyczce Monika Pyrek (MKL Szczecin) - 4,78, w rzucie dyskiem Żaneta Glanc (AZS Poznań) - 63,96 oraz w pchnięciu kulą Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) - 21,26.

Minima ustalone przez związek można uzyskiwać od 1 maja do 2 sierpnia, czyli do ostatniego dnia mistrzostw kraju w Bydgoszczy, po których zostanie ogłoszony skład reprezentacji. Bardziej uprzywilejowani są maratończycy, chodziarze oraz wieloboiści - w ich przypadku bierze się pod uwagę również rezultaty z ubiegłego roku.

Największą grupę mającą kwalifikacje do MŚ stanowią chodziarze na 50 km. Czasy lepsze od wskaźnika PZLA osiągnęło czterech zawodników, w tym trzech w 2008 roku: Rafał Augustyn, Grzegorz Sudoł (obaj AZS AWF Kraków), Rafał Fedaczyński (AZS AWF Katowice) oraz Artur Brzozowski (Znicz Biłgoraj).

Lekkoatleci, którzy uzyskali minima PZLA na MŚ w Berlinie - stan na 20
lipca:
MĘŻCZYŹNI
800 m
1.45,03 Marcin Lewandowski (Ósemka Police) 1.06 w Hengelo
3000 m z
przeszkodami
8.21,32 Tomasz Szymkowiak (Orkan Września) 17.06 w Ostrawie
maraton
2:11.59 Henryk Szost (Grunwald Poznań) 13.04.2008 w Dębnie
110 m ppł
13,46 Artur Noga (KS Warszawianka) 03.07 w Oslo
tyczka
5,71 Łukasz Michalski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) 10.06 w Bydgoszczy
kula
21,26 Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) 7.06 w Eugene
dysk
68,75 Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) 23.05 w Halle
młot
78,01 Szymon Ziółkowski (AZS Poznań) 20.06 w Leirii
oszczep
83,52 Igor Janik (AZS AWFiS Gdańsk) 14.06 w Berlinie
chód na 20 km
1:22.12 Grzegorz Sudoł (AZS AWF Kraków) 12.06 w Alytus
1:22.17 Jakub Jelonek (AZS AWF Kraków) 18.04 w Zaniemyślu
chód na 50 km
3:52.16 Rafał Augustyn (AZS AWF Kraków) 28.03 w Dudincach
3:45.47 Grzegorz Sudoł (AZS AWF Kraków) 29.03.2008 w Dudincach
3:46.51 Rafał Fedaczyński (AZS AWF Katowice) 22.08.2008 w Pekinie
3:52.09 Artur Brzozowski (Znicz Biłgoraj) 15.06.2008 w
Leamington
KOBIETY
800 m
1.59,77 Anna Rostkowska (Athletic Jakać Młoda) 17.07 w Paryżu
1500 m
4.04,83 Lidia Chojecka (KS Warszawianka) 10.07 w Rzymie
4.05,69 Sylwia Ejdys (WKS Śląsk Wrocław) 1.06 w Hengelo
400 ppł
54,31 Anna Jesień (AZS AWF Warszawa) 10.07 w Rzymie
tyczka
4,78 Monika Pyrek (MKL Szczecin) 14.06 w Berlinie
4,70 Anna Rogowska (SKLA Sopot) 27.06 w Hof
4,46 Joanna Piwowarska (AZS AWF Warszawa) 4.07 w Madrycie
dysk
63,96 Żaneta Glanc (AZS Poznań) 26.06 w Krakowie
63,24 Wioletta Potępa (WKS Śląsk Wrocław) 2.06 w Dessau
młot
76,59 Anita Włodarczyk (AZS AWF Poznań) 16.06 w Ostrawie
oszczep
63,53 Urszula Piwnicka (SKLA Sopot) 30.05 w Kalamacie
siedmiobój
6378 Kamila Chudzik (AZS AWFiS Gdańsk) 27.06 w Szczecinie
6191 Karolina Tymińska (AZS AWFiS Gdańsk) 27.06 w Szczecinie
chód na 20 km
1:32.39 Agnieszka Dygacz (AZS AWF Katowice) 18.04 w Zaniemyślu
1:31.16 Sylwia Korzeniowska (US Lille Metropole Tourcoing) 12.04.2008 w
Podebradach
4x100 m - 43,57 21.06 w Leirii
(Iwona Ziółkowska, Iwona Brzezińska, Ewelina Klocek-Ptak, Marika Popowicz)

MŚ: Kallur nie wystąpi w Berlinie

Szwedka Susanna Kallur, mistrzyni Europy w biegu na 100 m ppł ze Sztokholmu (2006), nie wystąpi w lekkoatletycznych mistrzostwach świata, które w dniach 15-23 sierpnia odbędą się w Berlinie. Powodem absencji 28-letniej zawodniczki jest przedłużająca się rehabilitacja po operacji pękniętej kości stopy, jaką przeszła w listopadzie.
"Niestety nie uda mi się do mistrzostw odzyskać formy, jaką chciałabym zaprezentować w Berlinie, a tak wczesny start niesie też za sobą zbyt duże ryzyku odnowienia kontuzji, dlatego muszę się wycofać" - powiedziała w wywiadzie dla szwedzkiej telewizji SVT Sports córka Andersa Kallura, hokeisty grającego kiedyś w lidze NHL w barwach New York Islanders.

Susanna Kallur jest jedną z czołowych lekkoatletek Szwecji, a w swoim kraju była dotychczas najlepsza nie tylko na 100 m ppł, ale i w biegu płaskim na tym samym dystansie.

W poprzednich mistrzostwach świata w Osace w 2007 roku była w finale czwarta, a największym jej sukcesem jest wciąż złoty medal ME w Sztokholmie wywalczony w 2006 roku, również na 100 m ppł. Dwukrotnie - w 2005 i 2007 roku - była najlepsza w halowych ME na 60 m ppł, a w tej konkurencji w halowych MŚ była trzecia w 2006 roku i piąta dwa lata wcześniej.

Nie mogę sie doczekac szykuja sie niezłe misztrzostwa szkoda tylko ze tak mało Polaków bedzie startowac

Na trzy tygodnie przed rozpoczęciem lekkoatletycznych mistrzostw świata w Berlinie na Jamajce wybuchła afera dopingowa podsycana przez lokalne media. Według miejscowych dziennikarzy pozytywny wynik testu miało pięciu sprinterów, nie ma wśród nich rekordzisty świata na 100 i 200 m Usaina Bolta.
Oficjalnego potwierdzenia w tej sprawie nie ma. "Nic mi na ten temat nie wiadomo" - skomentował członek Komisji Antydopingowej przy IAAF Herb Elliot.

Dziennik "Jamaica Gleaner" pisze o dwóch lekkoatletach. Patricia Charles-Freeman z Jamajskiej Komisji Antydopingowej (JADCO) zapowiedziała, że sprawa zostanie wkrótce wyjaśniona. "W tej chwili nie chcemy tego komentować. Sprawdzamy wszystkie pogłoski" - zapewniła.
Podejrzane próbki zostały pobrane podczas mistrzostw kraju w Kingston, gdzie przeprowadzono ok. 45 kontroli.

Inna karaibska gazeta "Jamaica Observer" stwierdziła, że niedozwolone substancję zażyło czterech mężczyzn i jedna kobieta, wszyscy osiągnęli kwalifikacje na Berlin w konkurencjach sprinterskich.

IAAF w piątek potwierdził wiadomość z "Jamaica Observer". Rzecznik prasowy Nick Davies nie chciał wymieniać nazwisk, ale przyznał, że chodzi o zawodników, którzy nominowani zostali na sierpniowe mistrzostwa świata - po dwóch sprinterów ze sztafet 4x100 i 4x400 m oraz sprinterka z 4x100 m. Zaznaczył jednocześnie, że nie ma wśród nich medalistów olimpijskich.

W pekińskich igrzyskach jamajscy biegacze zdominowali krótkie dystanse. Zdobyli pięć z sześciu złotych medali na 100, 200 i sztafecie 4x100 m. Największą gwiazdą był Bolt, który nie tylko trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium, ale również za każdym razem poprawiał rekord świata.

W kobiecym sprincie po raz pierwszy w historii olimpiad na 100 metrów wszystkie medale zdobyły zawodniczki jednego kraju, Jamajki - pierwsza była Shelly-Ann Fraser przed Sherone Simpson i Kerron Stewart.

Nie udało się Adamowi Kszczotowi w mityngu Super Grand Prix IAAF w Londynie uzyskać minimum na sierpniowe mistrzostwa świata w Berlinie (1.45,40).
Zawodnik RKS Łódź wynikiem 1.46,05 zajął drugie miejsce. Lepszy od Polaka był jedynie Kanadyjczyk Gary Reed - 1.45,85.

Wyniki biegu na 800 m:

1. Gary Reed (Kanada) 1.45,85
2. Adam Kszczot (Polska) 1.46,05
3. Nick Symmonds (USA) 1.46,11

Rogowska wygrała z Isinbayewą

MŚ: Gay przekłada operację

Tyson Gay nie zamierza rezygnować ze startu w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Berlinie (15-23 sierpnia), mimo bólu w pachwinie. Lekarze są zdania, że sprinter jak najszybciej powinien poddać się operacji. Jednak Amerykanin chce przełożyć termin zabiegu po głównej imprezie sezonu.
- Lekarze oznajmili, że operacja jest konieczna, ale nie chcę, by na marne poszły moje przygotowania. Będę brał środki przeciwbólowe i zamierzam wystartować w Berlinie. Koncentruję się przede wszystkim na stu metrach. Czy pobiegnę jeszcze na dwieście czy w sztafecie, nie wiem. Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja - powiedział mistrz świata z Osaki (2007), do którego należą najlepsze w tym roku wyniki na świecie na 100 (9,77) i 200 m (19,58).

Zmieniony przez - sprinterek w dniu 2009-07-27 18:01:39

Pięcioro jamajskich lekkoatletów może mieć problemy i nie wystartować w mistrzostwach świata w Berlinie (15-23 sierpnia). Wyniki badania próbek, które pobrano podczas mistrzostw kraju w Kingston, wykazały obecność w organizmach sprinterów środka o nazwie methylxanthines, ułatwiającego wentylację płuc.
Według włoskiego dziennika "Gazzetta dello Sport", który jako pierwszy ujawnił nazwiska reprezentantów Jamajki, chociaż methylxanthines nie znajduje się na liście środków zabronionych przez Światową Agencję Antydopingową (WADA), to jednak mogą oni zostać ukarani, jeśli badanie próbki B potwierdzi wynik próbki A.

Lekkoatleci, którzy mogą mieć problemy, to: mistrzyni Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej z 2006 roku na 100 i 4x100 m Sheri-Ann Brooks, brązowy medalista sztafety 4x400 m MŚ 2005 w Helsinkach Lansford Spence, medalista MŚ juniorów na 100 i 4x100 m Yohan Blake, olimpijczyk z Pekinu Marvin Anderson (200 m) oraz trenujący w USA Allodin Fothergill (400 m).
Blake startował minionej soboty w mityngu Super Grand Prix IAAF w Londynie. Sztafeta 4x100 m z jego udziałem uzyskała czwarty rezultat w historii tej konkurencji 37,46. W zespole biegli jeszcze jego rodacy - Usain Bolt i Mario Forsythe oraz Daniel Bailey z Antigui.

Marek Plawgo wciąż walczy o prawo wyjazdu na Mistrzostwa Świata w Berlinie. Na razie do minimum kwalifikacyjnego brakuje mu 0.29 sek. Kilka dni temu w Sopocie sprawdzał formę, startując na płaskim dystansie 400 m.



W Trójmieście Plawgo uzyskał niezły rezultat (biorąc pod uwagę jego ostatnie kłopoty zdrowotne) – 46.75 sek. – Na szczęście nie biorę już leków przeciwbólowych, biegam normalnie – mówi zawodnik. - Ale przez problemy ze zdrowiem straciłem czas i nie wiem, czy uda się to nadrobić. Brakuje mi wyczucia prędkości. Na przykład w Sopocie wydawało mi się, że pierwszą dwusetkę zacząłem bardzo mocno, ale nic z tego. Było słabiej niż planowałem. Co ciekawe, nie brakuje mi wytrzymałości. Muszę tylko znaleźć właściwe tempo.

Na razie najlepszy wynik sezonu Plawgi to 49.54 sek, uzyskany 13 lipca w Atenach. To o 0.29 sek. wolniej, niż wymagana przez PZLA norma kwalifikacyjna na mistrzostwa świata (49.25). – Myślę, że stać mnie na uzyskanie minimum – kontynuuje Marek.

Start w Bydgoszczy będzie ostatnią okazją do uzyskania przez Plawgę minimum na MŚ. Brązowy medalista czempionatu globu sprzed dwóch lat nie zamierza szukać dodatkowej szansy. – W Bydgoszczy czekają mnie dwa biegi: eliminacje i finał. To wystarczy, żeby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy warto jechać do Berlina. Czy obawiam się samotnej walki z czasem? Nie. 400 metrów przez płotki to konkurencja techniczna. Tu bardziej niż rywalizacja z innymi zawodnikami liczy się zachowanie rytmu. Jeśli uda mi się nie popełniać błędów na płotkach, a przy tym będę miał sprzyjające warunki pogodowe, nie powinienem mieć problemów z wypełnieniem normy. W każdym razie – nie poddaję się.

Gdyby Plawgo nie zdołał jednak zakwalifikować się do MŚ w indywidualnym biegu płotkarskim, mógłby jeszcze myśleć o starcie w Berlinie w kontekście sztafety 4x400 metrów. – Niestety, w mojej obecnej sytuacji jedno wyklucza drugie. W sztafecie mógłbym się pewnie znaleźć, gdybym zdołał pobiec na płotkach około 48,5 sekundy. Na razie sporo mi do tego brakuje. A gdybym chciał potraktować sztafetę jako priorytet, musiałbym zrezygnować w najbliższym czasie z płotków i w Bydgoszczy walczyć o pierwszą czwórkę na płaskim dystansie. Może byłoby mnie stać na wynik 46.00-46.20. Ale to raczej na pewno nie da medalu w Bydgoszczy. Nie zamierzam więc poświęcać płotków, walcząc o miejsce w sztafecie. To nie w moim stylu. Jeśli nie uda mi się wypełnić normy podczas mistrzostw Polski, na pewno nie będę się na siłę pchał do Berlina. Wierzę jednak w swoje doświadczenie. Już nie raz udawało mi się w ostatniej chwili wskoczyć do kadry. W weekend na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka okaże się, czy i tym razem tak będzie.

Eliminacje biegu na 400 m ppł w Bydgoszczy zaplanowane są na piątek (po południu). Finał w sobotę o 17.15.

Na dystansie 20 km Grzegorz Sudoł (AZS AWF Kraków) uzyskał czas 1:21.49, o 41 sekund lepszy od minimum PZLA na mistrzostwa świata w Berlinie (15-23 sierpnia).