Trzeba czekac, z nadzieja ze tam gdzie sie lecze dostane w ciagu najblizszegop roku...
squrwysyny lek maja, ale dac nie moga, odrazu dac moga w wypadku zagrozenia zycia... koorwa ale przy tej chorobie nie ma zagrozenia zycia, wiec gowno dostane.
A od przyszlego roku szpital przejmuje jakas prywatna osoba, wiec wtedy juz moge zapomniec zeby dostac.
Znajoma ktora tam mowila, zeby sie starac jak sie da zeby w tym roku mi przyznali.
moge zapomniec.
Tak więc, dziękuje :* za pomysł :D:D:D