Glicerol a anabolizm

pod jakim względem mu ustępuje?
może byś rozwinął ta myśl
zaintrygowało mnie to twoje stwierdzenie

Jest taki produkt Expander... tyle, że Megabol nie bardzo przyłożył sie do reklamy i pomimo, że eksperymentował z tym juz 12 lat temu, to się jakoś nie przebili

"W roku 1997 przeprowadzono praktyczny test z preparatem Expander™ w Wojskowej Akademii Medycznej.

Test polegał na zbadaniu parametrów wydolnościowych oraz zmian morfologicznych organizmu poddanego wysiłkowi do całkowitego wyczerpania. Później preparat był testowany w praktycznych treningach przez zawodników wyczynowych min. przez czołowego triatlonistę Romana Pustułkę..."

http://www.megabol.pl/products/badania/badania.htm

Zmieniony przez - Murban w dniu 2009-06-16 21:40:11

Przegladałem, ja jakos nie pałam optymizmem jesli chodzi o gliecerol (ktory faktycznie nalezy do grupy polioli, choc np estryfikowana jego forma jest juz tluszczem wlasciwym, chyba ze estryfikujemy anionem fosroranowym - wtedy mamy fosolipid - ciekaw wiec jestem na ile zmieniaja sie jego praktyczne, interesujace nas wlasciwosci). Al jest faktem, ze w sporcie glicerol ma pewne zastosowanie i prawda tez jest - jak Murban napisal - ze Megabol ma w swojej ofercie preparat oparty na tej substancji... Powszechnie wystepuje w wielu srodkach farmaceutycznych (nazywany tez gliceryną) i... kosmetykach (szkoda ze forma transdermalna zapewne nie ma przypiswyanego mu anabolicznego potencjalu..).

Mnie bardziej jednak zainteresowaly wywody dotyczace kwasu stearynowego i jego potencjalnych anabolicznych wlasciwosci. Nie chce nadto parafrazowac tutaj samej tezy, ale skoro stearynian jest anabolikiem, to czy to oznacza, ze stearynian magnezu - masowo uzywany jako substancja glazurujaca (otoczka tabletki), w przemysle farmaceutycznym - jest rowniez anabolikiem?

Ba.. czy mydlo - gdyby bylo jadalne - mialoby anaboliczne wlsciwosci (a dokladnie: stearynian sodu)..?

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-06-16 23:47:14

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-06-16 23:48:38

Giecik - powiem tak: sprzężone formy kreatyny stosujemy z myślą, że dadzą nam lepsze efekty - aniżeli monohydrat. Jednakże - jak dotąd - widziałem tylko badanie chelatu kreatynowego, dowodzące przewagi innej formy kreatyny nad monohydratem.
Ale - generalnie - orotan wygląda teoretycznie na bardzo dobry suplement; pisałem o nim nawet jakieś artykuły.

czyli twoje stwierdzenie odnosnie przewagi chelatu nad orotanem to jedynie subiektywna sugestia z twojej strony

bo jak widzę badań porównawczych ww form kreatyny nie robiono (zależnośc chelat - orotan)

Faftag - zapewne, zarówno stearynian magnezu, jak też mydło, sprzyjałyby rozwojowi muskulatury, gdybyś zjadał odpowiednią ich ilość dziennie.
A tak poważnie... Receptory PPAR różnią się nieco od innych receptorów jądrowych, np. androgenowych - dla testosteronu. Są znacznie mniej specyficzne. Wiążą więc nie tylko niektóre kwasy tłuszczowe, jak właśnie stearynian, omega 3 czy CLA, ale również inne składniki pokarmowe czy endogenne metabolity - o odpowiednio dużych cząsteczkach - podobne do kwasów tłuszczowych. A że niektóre z nich są antagonistami lub tylko częściowymi agonistami PPAR, dlatego - w praktyce - do wywołania efektu anabolicznego potrzeba wysokich dawek wybranych kwasów tłuszczowych. Nigdy efekt ten nie będzie też - oczywiście - tak spektakularny, jak w przypadku testosteronu czy innych steroidów anabolicznych.

A Megabolowi należy się szacun... Faktycznie - był pierwszy z glicerolem na naszym rynku.

Giecik... Nie ma badań porównawczych: chelat/orotan, orotan/monohydrat. Są tylko: chelat/monohydrat. Mój wniosek z tego jest w dużej mierze - masz rację - subiektywny. Gdybym sam miał wybierać pomiędzy formą przebadaną, a nie, to wybrałbym zapewne - tę pierwszą.

Murban... Sam sprzedawałem Expandera - kilkanaście lat temu, jak prowadziłem aptekę sportową

tak tez myślałem

moje podejscie do tego typu przekazów jednak z czasem zdążyło ostygnąć...