Uszkodzona łękotka i naderwane ścięgna

Witam!

30 Maja podczas meczu doznałem kontuzji w kolanie i okazało się że mam naderwane ścięgno i uszkodzoną łękotkę:( czy po tej kontuzji będę mógł wrócić jeszcze do gry w piłkę??

25 września miałem zabieg i czuję się dobrze po zabiegu i jednak wiązadła były nie ruszone tylko chcę wiedzieć ile trwa powrót do sportu?

Możliwe że tak, ale nie prędko. 10 miesięcy na regeneracje. Pzdr..

bedziesz mogl bez problemu , ale powiedz cos wiecej , jakie sciegno , ktora ląkotka i jak uszkodzona ;]

widzisz mówisz i masz wirtualny doktor donJAZYResko nie widząc Cie ani nie wiedząc dosłownie nic o Tobie już wie, że potrzebujesz 10 miesięcy na Regeneracje (cokolwiek by to znaczyło) hehehehhehe :D

Prosisz się o ban mento.
Pisałem że możliwe!
Umiesz ****a czytać? Interpretować? Analizować? Wróć do ochapu, bo Cie nie dokształcili. Jeśli chcesz ban za prowokację to długo nie będziesz czekał.

z takim tonem to do rodziców chłopcze :)

10 miesięcy na regeneracje. Pzdr..

a cóż tu masz takiego do czytania i analizy ?

To jest łąkotka boczna i wiązadło boczne piszczelowe. Podczas pierwszej wizyty o lekarza ściągnął mi 1 litr wody krwistej a po tygodniu czasu ściągnął 450ml.

taki wysięk duzy ;>???
tymczasowo moge Ci polecic kinesio taping dla stabilizacji - dobrze mi sie sprawdzal w takich urazach , jezeli nadal jest duzy wysiek to drenaz limfatyczny i kompresjoterapia by sie przydały , jezeli wiezadło jest rozwalone to najlepiej odrazu na artroskopie , jezeli nie , to mozesz troche jeszcze tak pochodzic jak objawy ustapia , ale na 90% predzej czy pozniej je zerwiesz i dojdzie do artroskopii , najlepiej zrob to jaknajszybciej , po dobrej rehabilitacji jezeli wszystko pojdzie ok to nawet po pol roku byc moze bedziesz w pelni sprawny ;]

Większość po urazach wracając do Piłki nożnej nie rozstaje się ze stabilizatorem.
Dobra terapia manulna musi być. Zdrowy trwa życia przede wszystkim. Pzdr..

don > jeszcze nie spotkałem piłkarza ktory po zakonczeniu leczenia wychodził by ze stabilizatorem na boisko , a juz paru ich było , nie jest tak źle , stabilizator w trakcie leczenia i terapii , ale jesli potem jest nadal potrzebny to raczej leczenie nie skonczone albo lepiej nie wychodzic na boisko ;]

Dokładnie Don, nie oburzaj się na wszystkich dookoła, bo nie tędy droga. Kolega słusznie zarzucił Tobie pewną niekomeptencję w ferrowaniu wyroków,a Twoja reakcja była nieadekwatna do bodźca.

Piłkarza w stabilizatorze na boisku również nie widziałam - a jeśli stabil jest potrzebny,to tylko dlatego,że rehabilitacja była zła/niepełna.

Bart - A więzadło poboczne piszczelowe nie regeneruje się samo? Szczerze mówiąc, nie spotkałam się jeszcze z rekonstrukcją dotycząca tego więzadła, dlatego się pytam.

Autorze - po tej kontuzji najprawdopodobniej będziesz mógł wrócić do gry w piłkę,jeśli tylko zadbasz o prawidłową rehabilitację, odpoczynek i trafisz do dobrego lekarza.