Chciałem coś zmienić w swoim odżywianiu. Skończyłem właśnie cykl masowy. Przez ostatni tydzień zrobiłem tydzień odpoczynku od treningów oraz zbilansowanej diety. Zastanawiałem się czy na lato nie kierować się dietą low carb? Chciałbym przede wszystkim ubić zdobytą w sezonie masę mięśniową. Może tak wrzucam tu starą dietę i proszę o korektę, bądź uwagi.
1. Śniadanie:
- jaja kurze 120g
- płatki owsiane 110g
- jogurt naturalny 180g
- oliwa z oliwek 15g
- banan 140g
- odżywka białkowa 30g
[śniadanie w postaci szejka]
2. Posiłek przed treningowy:
- pierś z kurczaka 160g
- makaron durum 130g
- trochę warzyw
3. Bezpośrednio po treningu:
- gainer 100g
4. Posiłek po treningowy:
- ryba sola 200g/ pierś z kurczaka 160g
- ryż paraboliczny 150g
- trochę warzyw
5. Kolacja:
- jaja kurze 180g
- orzechy nerkowca 50g
- warzywa
6. Posiłek "nocny":
- oliwa z oliwek 10g
- odżywka białkowa 30g
Może teraz pytanie nie z tego działu, ale nie jest zbyt skomplikowane myślę, bo każdy kto siedzi w tym sporcie nieco dłużej wie ocb. Robiłem ostatnio badania na próby wątrobowe no i mam wszystko zawyżone 3x ponad normę. Jestem przekonany, że jest to spowodowane weekendowymi popijawami do upadłego i odzywaniem na nastepny dzień samym badziewiem. Uważacie, że powinienem całkowicie usunąć z diety suplementację? Czy to w ogole nie jest spowodowane odżywkami, suplementami?
Chciałbym w tym tygodniu zastosować jakiś trening rygorystyczno- redukcyjny, 3x tyg aero + odpowiedni trening 4x tyg / 15 powt.
Może pomożecie mi ułożyć jakąś dietę low carb z tych produktów ww w mojej diecie? Mam dostępne jeszcze carbo.
Pozdrawiam.
jak kto dba tak i ma :)