Odżywki i suplementy

U mnie na początku było marudzenie, że za dużo jaj - rodzice byli przekonani, że nie powinno się jeść jak 3 na tydzień :D No ale mama zobaczyła w TV jak jakiś doktorek mówił, że można jeść do oporu i zmieniła zdanie.
Z odżywkami też na początku chemia, syf itp Powiedziałem, że jak będzie mi kupowała codziennie 0,5kg kurczaka to na luzie mogę to odstawić. Poza tym zapytałem czemu są niezdrowe, nie potrafiła odpowiedzieć, więc się przestała czepiać.

o jajka też miałem i mam zwałe nadal już mi wywróżyli bezpłodność

bebz - nie mamy po 15 ale dopóki mieszkamy z rodzicami i w większym lub mniejszym stopniu jesteśmy od nich uzależnieni finansowo to ich zdanie musi się liczyć, niezależnie czy mają rację czy pierdzielą bzzdury. częściej to drugie no ale cóż.
a wogóle to rodzice są rodzicami i zawsze bd sie jakoś tam interesować. pzdr

Tak, z jajkami też miałem cyrki i tak samo mi mówili że meżczyzna powinien jeść dwa trzy na tydzień bo to grozi uszkodzeniem jąder. :D

Jajko jajku nierówne

hehehe to z jajkami też mi mówili xDD

Poprostu nie umiecie sobie wychowac starych albo macie naprawde ***nietych rodzicow. Co do suplementow i odzywek tez na poczatku troche narzekali ale jak zaczalem brac to mieli juz**** do gadania i sie wkoncu przekonali ze to nic takiego i teraz juz mnie nie kontroluja kupuje sobie co chce. Co do jajek tez troche gadali ze bede bezplodny ale jak im powiedzialem ze to bujda ztym to juz teraz spokoj jest. Rodzice sie ciesza ze maja duzego i zdrowego syna (odkad zaczolem chodzic na silke przytylem 20 kg wczesniej dos chudy bylem )i jest looz.

U mnie nic nie było,
poprostu powiedziałem że to zastępuje posiłek,
jeszcze do tego brat potwierdził i sam ich przekonał.

u mnie teraz jest spokój z jednego prostego względu rodzice ciągle mi truli że będe miał problemy stawy ciśnienie itp. Robiąc przymusowe badania lekarz zmierzył mi ciśnienie sprawdził stetoskopem jak pracuje serce wszystko chodzi jak w zegarku u brata w wieku 21 lat ciśnienie 160/120 zbyt wysoki poziom cholesterolu do tego kilka innych rzeczy. Rozmawiałem chwile przy rodzicach z lekarzem na temat aktywności powiedziałem prosto z mostu basen siatkówka i siłownia . Sam stwierdził że wszystkiego jest sporo ale zdrowie mam jak kuń

Niewiedza naszych rodzicow i spoleczenstwa jest najgorsza bronia przeciw kulturystyce taka prawda.

Mi to lotto co mówią inni ja i tak będę robił swoje tak też było z odżywkami