FRAGMENT Z SELEKCJI do GROMu

Ćwiczącą grupę podrywano na przykład o północy, kazano ubrać się w cywilne ubrania, wyposażano jedynie w nóż i do samolotu. Po dwóch godzinach lotu - skok ze spadochronem. Dopiero na ziemi, po wschodzie słońca, żołnierz orientował się, że jest … w okolicach bułgarskiej Warny. W ciągu 48 godzin miał się z powrotem zameldować w jednostce...


Najemnik

moze troche zabardzo odswiezam temat, ale chyba nie ma wiekszego sensu zakladac nowego. No i mam pytanie, co mi pomoze w przygotowaniu sie do poczatkowej rekrutacji i oczywiscie pozniej selekcji.
Zaczelem ostro biegac
Chodze na Kick-Boxing (2rok juz leci )
Silownia juz tez sporo
Narazie koncze jeszcze LO pozniej mam zamiar isc na WZO, myslalem jeszcze o kursach ktore moglby by mi pomoc, i napewno by mi pomogly mianowicie :
Marsze i biegi na orientacje
kurs pletwonurkow
kurs strzelanie
kurs spadochronowy ( jednak nie ma tego u mnie w miescie, musze poczekac az wyjade na studia )

no i moze doradzicie mi czy mozna by cos dolozyc tdo tego, mam 18 lat wiec do selekcji jeszcze ~10 wiec na przygotowanie jest czas :D

czekam na odpowiedzi :D

I jaki procent sie zameldowal? skubani...

SML

2 %

Najemnik

Bo to są the best of the best

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Jeden z komandosów spóżnił sie 3 minuty i dostał 3 dni paki. Oczywiście już mógł tylko pomarzyć o dostaniu się do jednostki.
Ogólne selekcję zawsze kończy 1 - 2% kandydatów.
To jest prawdziwe piekło które trwa 3 tygodnie, dlatego Ci którzy kończą selekcję są póżniej najlepszymi żołnierzami na świecie

Zmieniony przez - najemnik w dniu 2003-02-11 17:00:50

druga sprawa, ilu z Was byłoby wstanie przepłynąć wpław 23 km w Bałtyku ?

Najemnik

przeplynalbym ... to akurat nie jest takie straszne ( chyba ze jest to zima to zostawie to morsom )...ale to z Bulgaria fajne... czytalem ze w czasie szkolenia agentow mosadu jeden etap wyglada w podobny sposob a polega to na tym ,ze biora kandydata i przykladowo puszczaja gdzies w niemczech na 2 tyg. ,on w tym czasie musi jakos zorganizowac sobie jedzenie,noclegi,transprt bo po tych 2 tyg. ma sie zameldowac w ambasadzie Izraela powiedzmy w Pradze .....

pozdrawiam

tylko, jest mały szczegół , który utrudnia życie. Robisz to w pełnym ekwipunku bojowym a więc mając ze 50 kg sprzętu, zadanie ma ograniczenie czasowe

Zmieniony przez - Najemnik w dniu 2003-02-11 18:02:31

szczerze mówiąc ,żeby w ogóle dotrwać do tego momentu trzeba być już kimś więcej niż człowiekiem. Słyszałem o niektórych zadaniach na selekcji, to powiem Wam, że o mało co nie spadłem z krzesła.

Najemnik

po przejsciu takiej selekcji przyszli operatorzy umieszczaja tą selekcje na liscie rzeczy, ktorych woleli by nigdy nie powtarzac, co nie znaczy ,ze nie mogli by tego zrobic

nie powinieneś wierzyć we wszystko, co czytasz

straszycie kandydatów do gromu tylko

w książce Królikowskiego "grom"
był fajny opis selekcji,
pisany łatwym językiem...

btw. można napisać troszkę więcej,
a nie tylko malutkie fragmenciki

I'm living in a dream I can't wake from.