Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Nutrifarm gdzie znajde informacje o kolejnych imprezach
Olimp Strongman?
Jezeli macie ochote to zapraszam do umieszczania info o zawodach
w specjalnym podwieszonym temacie w dziale 'Strongman'
ZAWODY STRONGMAN ---> KALENDARZ 2009
https://www.sfd.pl/ZAWODY_STRONGMAN_---]_kalendarz_2009-t500444.html
Pozdr
Olimp Strongman?
Jezeli macie ochote to zapraszam do umieszczania info o zawodach
w specjalnym podwieszonym temacie w dziale 'Strongman'
ZAWODY STRONGMAN ---> KALENDARZ 2009
https://www.sfd.pl/ZAWODY_STRONGMAN_---]_kalendarz_2009-t500444.html
Pozdr
Zapraszam na mój kanał:
https://www.youtube.com/c/krzysztofjaruszewski
...
Napisał(a)
POLSKA – AUSTRIA POJEDYNEK STRONG MAN
Najsilniejsi ludzie z Polski i Austrii rywalizowali w Czarnkowie podczas międzynarodowego pojedynku gigantów. Nasi atleci pokazali prawdziwą „polish power” i ostatecznie zdeklasowali rywali zwyciężając 15:9. Ich zmagania obserwowało kilka tysięcy widzów. Z satysfakcją informujemy, że głównym sponsorem imprezy był Olimp.
W reprezentacji Polski byli: Damian „Sierp” Sierpowski, Lubomir „Liba” Libacki, Michał „War” Szymerowski i Irek „Gryzzli” Kuraś. Gości zaś reprezentowali: Olivier Glatzer, Wolfgang Kirchbaum, Gerhard Twaroger, czwartym zawodnikiem był reprezentant Niemiec – Igor Werner. Regulamin zawodów był prosty – pojedynek „jeden na jeden” w każdej konkurencji.
Już w spacerze farmera z walizkami o wadze 140 kg, Austriacy pokazali, że są godnymi przeciwnikami. W pierwszej parze wystąpili Gryzzli i Glatzer, zdecydowanie wygrał Irek. W pojedynku Sierp – Kirchbaum, nasz reprezentant musiał uznać wyższość siłacza z Austrii. Liba jest jednym z najlepszych zawodników na świcie w spacerze farmera, tak więc jego pojedynek z Twarogerem był tylko formalnością. W ostatnim pojedynku doszło do niespodzianki. Faworyzowany Szymerowski uległ Wernerowi. Stan meczu po pierwszej konkurencji 2:2.
Druga konkurencja to podnoszenie 130-kg belki na ilość powtórzeń nie zmieniła punktacji. Skład rywalizujących ze sobą par uległ zmianie, podobnie jak miało to miejsce w każdej kolejnej konkurencji. Werner odniósł kolejne zwycięstwo pokonując Damiana, Olivier przegrał z Lubomirem, Wolfgang nie dał rady Michałowi, a Gerhard zwyciężył w pojedynku z Irkiem.
Yoke o wadze 350 kg okazał się szczęśliwy dla naszych reprezentantów. Jedynym naszym reprezentantem, który musiał uznać wyższość kolegi z Austrii był Irek Kuraś. Liba wygrał z Twarogerem, Szymerowski z Wernerem, a Sierp z Kirchbaumem. Stan meczu po trzech konkurencjach 7:5 dla Polski.
360-kg opona zawsze była „polską” konkurencją. Goście ulegli naszym strongmanom 1:3. Tym razem Michał nie dał rady Kirchbaumowi, Irek łatwo wygrał z Twarogerem, Damian z Wernerem, a Lubomir z Glatzerem.
Martwy ciąg na ilość powtórzeń na sztandze o wadze 285 kg zmienił klasyfikację. Goście zwyciężyli 3:1. Najlepszym naszym zawodnikiem okazał się Liba, który wygrał z Twarogerem. Niespodzianką była przegrana Michała z Wernerem. Michał legitymuje się bardzo dobrym rezultatem w martwym ciągu, jednak gość z Niemiec pokazał, że jest piekielnie mocnym i wszechstronnym zawodnikiem.
Po pięciu konkurencjach Austriacy zbliżyli się i stan meczu wynosił 11:9. W przeciąganiu TIR-a tylko pech mógł odebrać Polakom zwycięstwo. Byli oni zdecydowanymi faworytami nie tylko ze względu na masę ciała, ale również z uwagi na dotychczas osiągane wyniki. Całe zawody wygrała drużyna z Polski z wynikiem 15:9.
Gwiazdą polsko-austriackiego pojedynku była Mistrzyni Świata Strongwoman – Aneta Florczyk. Atmosferę dodatkowo podgrzewał Grzegorz Peksa, który wcielił się w role konferansjera i wywiązał się z tego zadania doskonale! Nasza Aneta po raz kolejny zademonstrowała próbkę swych niebywałych możliwości siłowych, tym razem w uchwycie Herkulesa.
Olimp Team Zdjęcia – Grzegorz Wójcik
Najsilniejsi ludzie z Polski i Austrii rywalizowali w Czarnkowie podczas międzynarodowego pojedynku gigantów. Nasi atleci pokazali prawdziwą „polish power” i ostatecznie zdeklasowali rywali zwyciężając 15:9. Ich zmagania obserwowało kilka tysięcy widzów. Z satysfakcją informujemy, że głównym sponsorem imprezy był Olimp.
W reprezentacji Polski byli: Damian „Sierp” Sierpowski, Lubomir „Liba” Libacki, Michał „War” Szymerowski i Irek „Gryzzli” Kuraś. Gości zaś reprezentowali: Olivier Glatzer, Wolfgang Kirchbaum, Gerhard Twaroger, czwartym zawodnikiem był reprezentant Niemiec – Igor Werner. Regulamin zawodów był prosty – pojedynek „jeden na jeden” w każdej konkurencji.
Już w spacerze farmera z walizkami o wadze 140 kg, Austriacy pokazali, że są godnymi przeciwnikami. W pierwszej parze wystąpili Gryzzli i Glatzer, zdecydowanie wygrał Irek. W pojedynku Sierp – Kirchbaum, nasz reprezentant musiał uznać wyższość siłacza z Austrii. Liba jest jednym z najlepszych zawodników na świcie w spacerze farmera, tak więc jego pojedynek z Twarogerem był tylko formalnością. W ostatnim pojedynku doszło do niespodzianki. Faworyzowany Szymerowski uległ Wernerowi. Stan meczu po pierwszej konkurencji 2:2.
Druga konkurencja to podnoszenie 130-kg belki na ilość powtórzeń nie zmieniła punktacji. Skład rywalizujących ze sobą par uległ zmianie, podobnie jak miało to miejsce w każdej kolejnej konkurencji. Werner odniósł kolejne zwycięstwo pokonując Damiana, Olivier przegrał z Lubomirem, Wolfgang nie dał rady Michałowi, a Gerhard zwyciężył w pojedynku z Irkiem.
Yoke o wadze 350 kg okazał się szczęśliwy dla naszych reprezentantów. Jedynym naszym reprezentantem, który musiał uznać wyższość kolegi z Austrii był Irek Kuraś. Liba wygrał z Twarogerem, Szymerowski z Wernerem, a Sierp z Kirchbaumem. Stan meczu po trzech konkurencjach 7:5 dla Polski.
360-kg opona zawsze była „polską” konkurencją. Goście ulegli naszym strongmanom 1:3. Tym razem Michał nie dał rady Kirchbaumowi, Irek łatwo wygrał z Twarogerem, Damian z Wernerem, a Lubomir z Glatzerem.
Martwy ciąg na ilość powtórzeń na sztandze o wadze 285 kg zmienił klasyfikację. Goście zwyciężyli 3:1. Najlepszym naszym zawodnikiem okazał się Liba, który wygrał z Twarogerem. Niespodzianką była przegrana Michała z Wernerem. Michał legitymuje się bardzo dobrym rezultatem w martwym ciągu, jednak gość z Niemiec pokazał, że jest piekielnie mocnym i wszechstronnym zawodnikiem.
Po pięciu konkurencjach Austriacy zbliżyli się i stan meczu wynosił 11:9. W przeciąganiu TIR-a tylko pech mógł odebrać Polakom zwycięstwo. Byli oni zdecydowanymi faworytami nie tylko ze względu na masę ciała, ale również z uwagi na dotychczas osiągane wyniki. Całe zawody wygrała drużyna z Polski z wynikiem 15:9.
Gwiazdą polsko-austriackiego pojedynku była Mistrzyni Świata Strongwoman – Aneta Florczyk. Atmosferę dodatkowo podgrzewał Grzegorz Peksa, który wcielił się w role konferansjera i wywiązał się z tego zadania doskonale! Nasza Aneta po raz kolejny zademonstrowała próbkę swych niebywałych możliwości siłowych, tym razem w uchwycie Herkulesa.
Olimp Team Zdjęcia – Grzegorz Wójcik
Poprzedni temat
Kiedy pojawią się w sklepach nowe batony??
Następny temat
kre- alkalyn a wysycenie
Polecane artykuły