Jakis czas temu pisalam w innym dziale, ze mam spore problemy ze schudnieciem z brzucha. Od roku biegam 24 km/tygodniowo, do tego cwicze na maszynie eliptycznej i rowerku. Do tej pory nie robilam cwiczen silowych (teraz zaczelam). Mimo cwiczen aerobowych, tluszcz z brzucha nie zniknal. Nie rozumiem tego, ale moze chodzi o diete. Nie bede nawet wspominac o tysiacach roznych cwiczen ktore robilam na brzuch bezskutecznie. Na razie niestety musze skonczyc z bieganiem ze wzgledu na kolana. Oznacza to co najmniej miesiac odpoczynku od jakichkolwiek aerobow (na rowerze, maszynie eliptycznej takze bola mnie kolana).
Oto moja dotychczasowa dieta:
I. Sniadanie
- platki owsiane (3 garsci)
- rodzynki
- orzechy
- mleko 1% (szklanka)
II. Sniadanie
- owoc do wyboru: jablko, pomaracza
III. Obiad
Wersja 1:
- ryz brazowy (ok. 100g)
- warzywa
Wersja 2:
- ryba (250g)
- warzywa
Wersja 3:
- makaron pelnoziarnisty/kasza (ok. 80 g)
- warzywa (szczegolnie straczkowe)
Wersja 4:
- warzywa, tunczyk, jajko
IV. Podwieczorek
- owoc
V. Kolacja
- twarozek, jajko, tunczyk, warzywa - w roznych kombinacjach
Nie jem slodyczy itp., nie pije alkoholu... Generalnie to nie wiem co jest nie tak z moim brzuchem (lordoze itp. wyeliminowalam).