Trudne początki morgona

Pamiętam, pamiętam, stretching robię codziennie bo mam strasznie sztywne ścięgna. Ale znalazłem dziś fajne obciążenie. Mam z nim do czynienia codziennie a dopiero dziś się zorientowałem. Na co dzień handluję wodą w 20- sto litrowych butlach... więc nie mając hantli ani nic takiego mogę to wykorzystać

Swietne obciazenie. Sam zasuwam z baniakami z wodą tymi 20 wielkimi i 10. Bardzo ladnie wchodzi.

Dzisiaj dzień bez treningu i dobrze, bo po wczorajszych 3- ech obwodach cały dzień ledwo powłóczyłem kończynami a jakby pech chciał, to jeszcze po firmach musiałem roznieść 118 butli 20 litrowych. Myślałem że zdechnę. Niedawno dopiero poczułem się, lepiej to zrobiłem sobie stretching.

morgon jak z dieta bo patrzac na ta napisana wczesniej nie byla idealna. Podaj jeden przykladowy dzien zywieniowy zeby moc to ocenic. I tak nawiasem cel to masa czy redukcja?

Bo nie mam kiedy siąść nad dietą i tak jak napisałem wcześniej, na razie walczę ze złymi nawykami a może przez weekend uda mi się popracować nad żywieniem, postaram się również wrzucić jakieś fotki żeby było porównanie. Masa czy redukcja? Przy ponad 100 kg wagi raczej masy nie potrzebuję, przydałaby się redukcja i rozwój mięśni

Sobota 16.05.2009 (dzień dziewiąty)
1.Napinanie brzucha 15, 15, 15
2.Wspięcia na jednej nodze 15, 15, 15
3.Przysiady z obciążeniem 15, 15, 15
4.Wiosłowanie (20 kg) 10, 10, 10
5.Pompki klasyczne 12, 12, 10
6.Wyciskanie 10, 10, 10
7.Uginanie przedramion 12, 12, 12
8.Pompki tyłem 13, 13, 9
9.Nawijanie obciążenia

Dzisiaj to było maksymalnie ciężko. Wprawdzie po treningu moje mięśnie są mniej zmęczone niż w czwartek, ale było mi znacznie ciężej wykonywać ćwiczenia. Wg. mnie są 2 możliwości obecnej sytuacji. Ciężki trening + praca fizyczna albo co gorsze i bardzo prawdopodobne: ciężki trening + ciężka praca + niedopasowana dieta.
W każdym razie chyba muszę zmienić trochę swój plan treningowy i na trzech obwodach pozostanę minimum dwa tygodnie (planowałem tydzień).
Przy trzecim obwodzie zauważyłem, jakby na mięśniach mi się jakiś obrzęk pojawił, na ten czas mi spuchły, później mi to przeszło. Co to może znaczyć?


Zmieniony przez - morgon w dniu 2009-05-16 21:02:31

Zmieniony przez - morgon w dniu 2009-05-16 21:02:49

Zmieniony przez - morgon w dniu 2009-05-16 21:03:09

Zmieniony przez - morgon w dniu 2009-05-16 21:03:23

Zmieniony przez - morgon w dniu 2009-05-16 21:03:42

Zmieniony przez - morgon w dniu 2009-05-16 21:03:52

Zmieniony przez - morgon w dniu 2009-05-16 21:04:44

Wyniki dzisiejszego mierzenia:
waga: między 99 - 101 kg (waga najwidoczniej niedokładna ale i tak jest spadek, co najważniejsze)
klatka piersiowa: 110 cm
biodra: 111 cm
pas: 100 cm
ramię: 38 cm
przedramię: 30 cm
udo: 64 cm
łydka: 41 cm
kark: 40 cm

Czyli.... wymiary bez zmian. Zero progresu, do wagi też mam wątpliwości. Się wk......

Poniedziałek 18.05.2009 (kolejny trening)

Potrzebuję Waszej pomocy. Ledwo dałem radę zrobić 2 obwody. Leje się ze mnie jak ze świni. Ręce odmawiają mi posłuszeństwa. Powiem Wam szczerze że jak robiłem pierwszy trening, to szło mi lepiej niż teraz. Może trzy obwody to dla mnie za dużo jak na razie? A może na następnym treningu we czwartek zrobić w ramach odpoczynku tylko jeden obwód żeby mięśni nie zajeżdżać ale żeby też się za bardzo nie zastały?
Proszę Was o sugestie.

Trenuj dalej tym samym treningiem, oto właśnie chodzi, żeby się zmęczyć rób wszystko wg planu i harmonogramu, a poza tym 10 dni to wg mnie troszeczke za mało, żeby od razu poczuć efekty, ludzie trenują po 8 miesięcy na kilka głupich centymetrów w łapce..

Ja bym robil w takim wypadku 2 obwody, nie chodzi o to zeby zdychac i sie zajezdzac tym bardziej ze jeszcze pracujesz nie lekko z tego co widze. Rob 2 obowdy przy czym na nastepnym treningu zrob jeden zeby nie zajechac sie, musisz sie wczuwac w organizm.