Pompki na kościach

A co w tym dziwnego?

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

ale wiesz ja te pompki robiłem na początku tylko na trerningach...jakos od roku robię tak bardziej regularnie...

"Zwycięstwo samo w sobie nie jest w karate – do Tsunami celem ostatecznym"

ja nie robie regularnie ale 40 na raz zrobie (mam 2 miesieczna przerwe w treningach wiec staram sie w domu cos ale raz robie a raz nie )

Po roku pompowania systematycznie powinienes robic 100 na raz i chyba z 300 w seriach

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

Cze wszystkim! =) Na tym forum jestem newbie ;D.
Dla mnie, jest to dość kontrowersyjny (jeśli to można tak ująć... ;)) temat... Hmmm...pompeczki na kościach...Sam ćwiczę jush karate parę wiosen i moje seiken są jush bardzo zniekrztałcone Jeszcze nie tak dawno bardzo mnie to kręciło i fokule...ale jak się dobrze zastanowiłem nad tym, i wysłuchałem wypowiedzi osób bardziej kompetentnych niż ja sam (hehe), siedzących w MA od daaaaaaawna, to nieco ostudziło mój zapał.
Pomijając fakt, że ręce-grzyby nie działają na laski jak magnes...(wręcz przeciwnie)to nie jest zbyt zdrowa sprawa, której za kilkanaście(dziesiąt) lat pewnie będę żałował. Zastanówcie się. Ja nie mam zapasowych stawów. :(


"Być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo."

Assain dobrze prawi. MA dobrowadzają niejednokrotnie do poważnych kontuzji (szczególnie stawy są bardzo narażone). Sam mam straszne problemy z kolanami i łokciem Też ćwicze karate i sie zastanawiam czy może dać sobie spokój. Myśl że w wieku 40 lat będe miał problemy ze wstaniem z łóżka przyprawia mnie o dreszcze...

co jak co, ale lucid- dramatyzujesh

"Być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo."

on ma rację...to jest teraz straszne...popatrzcie na moje ręce...masakra

"Zwycięstwo samo w sobie nie jest w karate – do Tsunami celem ostatecznym"

Dokładnie, narazie może sie to wydawać banalne. Nikt sie poważniej nie przejmuje kontuzjami, ale na starość przyjdzie nam jeszcze wyklinać MA. choroby mięśni i stawów reumatyzm. Sztuki walki to dla niektórych życie, hobby, lub poprostu dobra zabawa. Szkoda, że musi odbywać sie to kosztem naszego zdrowia

no może z łóżka nie będziesz mógł wstać, ale zato jak przy******lisz.........


Jujitsu: the art of self-protection
Judo: the art of self-perfection

No tak to jest logiczne w wieku 50 lat będę chodził o lasce (może dwóch), ale za to jak będe wymiatał
Mam propozycje: Niech ktoś z abonamentem da posta w "poradch medycznych" z pytaniem
"Do jakich problemów zdrowotnych może dporowadzić długoletnie uprawianie sztuk walki"
Tam są specjaliści, niech się wypowiedzą