Szacuny
3
Napisanych postów
297
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
19001
witam
pytanie dotyczy zerwania umowy na wynajem mieszkania przed jej uplywem.
Niedawno dostalem wypowiedzenie w pracy, teraz chce wjechac z anglii.Czy moge zerwac umowe bez utraty depozytu?
Szacuny
8
Napisanych postów
1560
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
32580
Takie kwestie powinien regulować zapis w umowie. W przypadu braku pewnie znajdziesz o tym coś w ichniejszym KC, ale że ich dziwnego prawa nie znam, to nie powiem dokladnie.
Podsumowując: zacznij czytać dokładnie umowę.
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel
Szacuny
14
Napisanych postów
2842
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
19931
takie sprawy to w kontrakcie powinny byc zapisane.....
jest wiele mozliwosci załatwienia tego......
np
1. dogadac sie z landlordem lub agencja......(ile czasu potrzebuja np miech wypowiedzenia lub 6 tygodni) opowiedziec jaka zaistniała sytuacja.....
2. pi.erd.ol.ic i nie zapłacic za miecha wyjdzie na jedno.......
3. .........
4. .........
5. .........
Bo zycie to nie bajka nie głaszcze sie po jajkach.
....prawdziwy facet nie je miodu......prawdziwy facet źuje pszczoły....
Szacuny
3
Napisanych postów
297
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
19001
w kontrakcie nie ma tego wyjasnionego, okres wypowiedzenia to jeden miesiac i wlasnie za miesiac chce wyjechac stad, wiec opcja nie zaplacania za odpada:)
Szacuny
8
Napisanych postów
1560
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
32580
Rozumiem, że chodzi o to, że nawet jak wypowiesz umowę z terminem 1 miesiąca to nadal tracisz kaucję?
Jeśli tak, to raczej nic nie zrobisz. Jeśli nawet mimo rozwiązania przedtermnowego umowy (właśnie z tym okresem 1 mies) kontrakt nie przewiduje przepadku kaucji to.. gdzie problem? Czy źle coś odczytałem?
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel
Szacuny
3
Napisanych postów
297
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
19001
tak, chodzi o to ze nawet jesli zloze wypowiedzenie umowy z miesiecznym wyprzedzeniem to strace depozyt, najprawdopodobniej.
w umowie nie ma nic na ten temat, czy trace czy nie trace.
chodzi o to jak zrobic zeby go nie stracic?
Szacuny
3
Napisanych postów
297
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
19001
ciezko teraz znalezc kogos tutaj u mnie, albo siedza w 6 w jednym domu albo wynajmuja pokoje.probuje caly czas ale jak narazie nikogo nie moge znalezc.
Szacuny
8
Napisanych postów
1560
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
32580
Jest jeszcze kwestia kiedy płacisz. Jeśli pod koniec miesiąca to zastanów sie nad opcją którą podał SharkMen- przemieszkaj i nie zapłać. Ale to jest mozliwe w 2 przypadkach:
-kiedy vadium jest na poziomie 1 mies czynszu.
-kiedy płacisz pod koniec miesiąca
Jeśli to odpada, to również jak podał SharkMen- znaleźć kogoś na swoje miejsce.
Jest jeszcze opcja zaskarżenia umowy, ale pewnie nie masz czasu, siły i ochoty z tym kombinować...
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel
Szacuny
3
Napisanych postów
297
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
19001
place na poczatku miesiaca, dokladnie wczoraj zaplacilem:)
szukac probuje kogos caly czas ale jesli mam wypowiedziec umowe to musze max do jutra.
z zaskarzeniem umowy nie wiem jak jest ale pewnie sporo przy tym zabawy, a ja chce po prostu wziac ten depozyt na koniec miesiaca, pozbierac wszystko i spokojnie wyjechac stad:)
Szacuny
14
Napisanych postów
2842
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
19931
pogadaj z nimi ..... sciemni cos ze straciłes prace i takie tam powiedz ze dupa w ciaży czas wracac ze jestes 6 lat ze lubisz angoli i takie tam mysle ze da rade.....a ja nie da......to zrob szkody na kwote depozytu i bedziesz zadowolony wiez cos o******* jak sie da z mieszkania.........hehehehe
mowie ze roznie sposoby,......u nas w irl w dublinie jest taka agencja biuro threshold sie nazywa wszelkie problemy rozkinki z landlordem mieszkaniem depozytem idziesz do nich a oni juz to załatwiaja sami sprawdza czy gosc ma zarejestrowane to ze podnajmuje chatke i płaci podatki od tego ..... pomysl troche rozejzyj sie do okoła....na bank cos wymyslisz
Bo zycie to nie bajka nie głaszcze sie po jajkach.
....prawdziwy facet nie je miodu......prawdziwy facet źuje pszczoły....