Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
w związku z nadejściem wiosny zamierzam ,,pobawić" się troche w MTB
na początek kupię jakiś używany rower górski z amortyzatorami przód i tył koszt ok 200zł no i zadbam o bezbieczeństwo jakiś kask i ochraniache używane do 100zł.
czy na takim rowerze możliwe jest wykonywanie zjazdów mtb i tym podobnych wyczynów nie wchądzą w grę jakieś extremalne ewolucje tylko nieduże hopy i wyboiste drogi.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
nie chodzi mi o orginalny mtb tylko coś takiego jak na zdjęciu moge mieć taki rower za 2 stówy na amatorską jazdę powinien wystarczyć... jak sądzicie???
nie będę na nim zjężdżał z jakichś zabujczych zjazdów czy wykonywał ekstremalnych ewolucji po prostu rekracyjna jazda w terenie z małą dawką adrenaliny.
dla bezpiezczeństwa będe miał kask i komplet ochraniaczy
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
52
Lepiej kup jakiś używany rower bez amorów, bo w takim szmelcu z marketu amortyzacja i tak nie działa, a rower dzięki tym cudownym dodatkom waży 5kg więcej.
Szacuny
0
Napisanych postów
102
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
25161
a ja bym radził pieniądze przeznaczyć najpierw na ochraniacze i kask. Bo jazda na "takim" rowerze w mtb już samo w sobie jest wyzwaniem... Dozbieraj i kup sobie coś lepszego. Lepiej poczekać i mieć coś na parę sezonów niż męczyć się po każdej wycieczce w naprawę tego szmelcu...
Szacuny
5
Napisanych postów
836
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7776
nie będę na nim zjężdżał z jakichś zabujczych zjazdów czy wykonywał ekstremalnych ewolucji po prostu rekracyjna jazda w terenie z małą dawką adrenaliny
hehe na takim sprzęcie to będzie jazda z dużą dawką adrenaliny.
Skoro masz 200zł dołóż 150zł i za 350zł kupisz w Tesco nowy rower z 2 amortyzatorami i hamulcem tarczowym. Jazda na takim sprzęcie dostarcza adrenaliny.