SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ukraina - kibice i wojsko (chyba)

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6628

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 748 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10497
jw.
w mojej byłej sekcji mma trener namierzał podejrzanych typków-kozaków i szedł sprawdzać w komendzie ich. Wy*******ił tak pare osób.

żyj tak aby inni przez Ciebie nie płakali

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
żeleś
Na obecną chwile można użyć wojska w przypadku klęsk żywiołowych i "sytuacji szczególnych" ,a może dobrym rozwiązaniem było by użycie wojska np.na meczach .nie chodzi o pacyfikacje jak na filmiku a typowe działania prewencyjno-ochronne.Wojsko cieszy się puki co większym szacunkiem i zaufaniem niż policja.Taka luźna sugestia pomogło by to?czy nie?

żeleś,ja rozumiem że w domu tylko żona i dziecko,brata nie masz pod ręką,szeregowców tylko przez 8 h. dziennie widzisz i nie masz kogo lać
a tak serio wojsko nie jest od "ustawek" z kibicami. Wojak bez broni tak samo jak policjant nie spowoduje ze kibice nagle spotulnieją,a na stadion nie wyślesz przeciez wojaka w czołgu...

Poza tym do tej pory jak była zsw to raczej nie wybrażam sobie jak 19-20 latkowie lecą na bande rozsierdzonych kibiców celem uspokojenia ich...

PS.u mnie w garnizonie jest 2 żandarmów jak chodzą razem na patrol to obliczyli im że razem mają 4,08 wzrostu i ważą łącznie 278kg

a ja zawsze słyszałem że w wojsku źle karmią

Ra_dick

prawda jest taka ze gdy stoisz w centrum bijatyki miedzy policją a kibicami to musisz się liczyć ztym że oberwiesz bo interweniujacy policjant nie bedzie się Ciebie pytał czy Ty stoisz nic nie robiąc czy masz mu zamiar przywalić.
Zasada jest taka ze jak jesteś na miejscu jestes potencjalnym zagrozeniem,jak chcesz uniknąc kłopotów wtedy odsuwasz się na bok i nic Ci nie bedzie.

Co do filmiku:
Znany jest,była juz afera w związku z nim. Jak się zakończyła sprawa nie wiem,nie śledziłem jej

Tak czytam Twoje wypowiedzi w temacie i rysuje mi sie obraz poszkodowanego za niewinnośc kibica...
Prawda jest taka ze to kibice w większości przypadków są winni sytuacji w jakiej się znaleźli. Oczywiscie zdarza się że czasem policja przesadzi,źle coś zinterpretuje itp,ale sa to przypadki!!! Ogół natomiast jest taki że to burdy kibiców wywołują działanie policji i tego faktu zmienić się nie da.

w przytoczonych przez Ciebie ligach angielskich i holenderskiej problem chuligaństwa wcale nie zniknął:)

zniknął ze stadionów i o to chodzi(przynajmniej w premier league,bo w Holandii co jakiś czas słysze ze jakies jaja znów są).

I o to tak naprawde chodzi. Jak Ci "kibice" chcą się naparzać po ryjach prosze bardzo,ale niech to robią z dala od stadionów,od centrum,od ludzi,niech się leją gdzieś po lasach,na zadupiach,niech se łby urywają,kosy wbijają itp. byle nie angażować w to osób postronnych

przez co 2000 kibiców Lecha potrafiło nieść dopingiem swój zespół i doprowadzić druzynę do zwycięstwa w tym czasie holendrzy z Feyenoordu próbowali wszcząć z nami zadymę:)

z ciekawosci,dlaczego nie wszczęli?

na mecze przychodzą w Polsce juz całe rodziny i to widac już nie tylko u mnie w Poznaniu

jakiś czas temu głośno było że Poznań zlikwidował "prawdziwy kocioł" i że go już nie ma.
Nie jestem z Poznania, a ciekawostkę ta słyszałem w mediach,więc ile w tym prawdy tak do końca sam nie wiem.
Faktem jednak jest że Poznan stał się jednym z bezpieczniejszych(o ile nie najbezpieczniejszym) ligowym stadionem gdzie przychodzi najwiecej kibiców, w czym niewątpliwie pomogłe wojaże Lecha w Pucharze UEFA i dobra postawa w lidze. Daleko jednak Lechowi do frekwencji z połowy lat 70-tych...

A na stadiony nie przychodzą całe rodziny z prostej przyczyny,brak zadym to nie wszystko.
Czynnikiem odpychającym jest brak jakiejkolwiek kultury. Wrzaski typu "Sędzia ****" czy "***ać policje" wszechobecne na stadionach nigdy nie przyciągną rodziców z dziećmi,bo co to za przykład jest...
A juz szczytem d****izmu,kretynizmu i wszystkiego na raz jest wyśmiewanie się z własnego gracza za to że jest innego koloru skóry,chodzi mi tu o czarnoskórego zawodnika Śląska Wrocław Benjamina Imeh,który całe szczęście odszedł z klubu.
Rozumiem że Polacy to rasisci,ale zeby kibice Sląska wydawali dzwieki małpy gdy piłke miał ich własny gracz? Nosz ****a idioci do potęgi.

Stpierre

na taki wyjazd na meczyk może pozwolić sobie osoba, która ma pieniądze, a nie jakiś młodociany lump co przyjdzie na mecz i urywa krzesła

to chyba nie do końca tak,wspomne tylko jaką wieś zrobiła Legia w Wilnie

ale co tu dużo gadać... za wykroczenia musi być kara... za plucie i obrzucanie obelgami funkcjonariuszy, niszczenie mienia polegające na aktach wandalizmu powinno być karane nie tylko pałami ale ogromnymi mandatami.

i zwłaszcza z końcówką tej wypowiedzi się zgadzam.
To że taki cymbał wyłapie pare razy po łbie wiele nie zmieni,głupszy już nie bedzie a za pare tygodni znów powtórzy swój wedle jego uznania godny podziwu wyczyn. Dlatego należało by mu dowalić taka kare finansową zeby w wolnych chwilach zamiast niszczenia zajał się odpracowywaniem poprzednich szkód.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 748 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10497
powiem tak...
organizator wycenia szkody, a pokrywają najwięksi agresorzy po równo. najlepiej niech zabulą po 2 tysiące. A jak nie to kolegium i do pierdla.

żyj tak aby inni przez Ciebie nie płakali

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 257 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2908
Gówniarze,czy nie gówniarze,jak się nie umieją zachować i sami prowokują do zadymy,to powinni się liczyć z tym,że ich ktoś spałuje,a nie później płakać i jęczeć,ze psy ich zlały i ze w ogóle byli brutalni

Z reguły nikt nie płacze gdy dostanie wp.ierdol od policji w momencie kiedy coś nabroił. Problem zaczyna się gdy nie zrobił kompletnie nic.

Ktoś zwrócił mi uwagę że lata 90 to ubiegły wiek, żebyśmy do tego nie wracali. No ale jak mamy nie wracać skoro panuje tutaj dalej stereotyp dzikiego zachodu na trybunach made in lata 90.
Obecnie wystarczy spojrzeć na największe w Polsce firmy kibicowskie by zmienić ten pogląd diametralnie. Stadiony wypchane po brzegi z całymi rodzinami, świetna współpraca na linii kibice-klub i spokój na stadionie. Przy tym tłuczenie się po mordach odbywa się rzecz jasna ale zwykły szary Kowalski nawet nie ma o tym pojęcia.
Chude pijane szczury wyciągnięte gdzieś z bramy zastępowane są przez wyselekcjonowane grupy.

Jedni lubią zbierać znaczki inni wyćpać się i tańczyć gdzieś na dyskotekach w rytm dziwnych dżwięków z kosmosu a dla innych piłka i cała jej stadionowa otoczka jest jedyną miłością.
Ktoś kto uczestniczy w awanturach itp. wie że dokonuje przestępstwa i nie płacze jeśli ma z tego powodu problemy - stara się być bardziej ostrożny.
Co jednak jeśli ktoś absolutnie nie łapie prawa w sposób adekwantny do wymierzanej kary przez policjantów?


A na stadiony nie przychodzą całe rodziny z prostej przyczyny,brak zadym to nie wszystko.
Czynnikiem odpychającym jest brak jakiejkolwiek kultury. Wrzaski typu "Sędzia ****" czy "***ać policje" wszechobecne na stadionach nigdy nie przyciągną rodziców z dziećmi,bo co to za przykład jest...


Ojej
A co taki wrażliwy jesteś?
Najlepiej siedzieć w garniturach w myśl mądrości życiowej że klient w krawacie jest mniej awanturujący się i klaskać jak w teatrze.
Emocji niestety nie zniszczysz.
Zresztą kogo ty chcesz kultury uczyć? Wulgaryzmy to rzecz znana każdemu człowiekowi, nie wyniesiesz ze stadionu to wyniesiesz z tv,podwórka,z domu od babci od dziadka jak sobie młotkiem da po palcu

Zmieniony przez - wolf_69 w dniu 2009-03-22 14:07:56

life's a bitch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Jako pragmatyk nie mam żadnego problemu z tym że dwie grupy wrogich kibiców spotkają się gdzieś w lesie czy na uboczu i dadzą sobie po twarzy. Oczywiście do całej pisaniny o zasadach panujących w trakcie takich walk podchodzę z rezerwą bo jak sam ktoś napisał - są ekipy które tego nie respektują. Po prostu uważam że część społeczeństwa bez agresji żyć nie może i lepiej jak ją wyładuje "na ustawkach" niż w inny sposób.

Niestety jednak sprowadzanie "kiboli" do "szlachetnych bojówek" walczących gdzieś z dala od oczu ludzi na ustawkach - to jest nieporozumienie. Bo "kibole" to najczęściej grupy podpitych młodzieńców pozwalających sobie w grupach na zachowania na które nie pozwoliliby sobie samemu. W skrócie - hołota. I z tym aspektem zjawiska należy zdecydowanie walczyć.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 257 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2908
Jeśli mowa o takich "kibicach" którzy niszczyli sklepowe witryny, wynosili towar i zdemolowali własne miasto to zgadzam się bo nie różnili się niczym od plądrujących sklepy czarnuchów w Nowym Orleanie po przejściu Katriny czy jakiegoś innego Gustava.

life's a bitch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
A co taki wrażliwy jesteś?
Najlepiej siedzieć w garniturach w myśl mądrości życiowej że klient w krawacie jest mniej awanturujący się i klaskać jak w teatrze.


nie jestem wrażliwy.
Nie przeszkadza mi to dopóki na stadionie jestem sam.
Gdybym już szedł z dzieckiem,to mimo wszystko nie chciałbym by takich rzeczy musiało słuchać.
A Tobie nie przeszkadza ze idziesz z dzieckiem na stadion by posłuchac takich rzeczy?

Czy kultura to dla Ciebie tylko w myśl mądrosci życiowej odpowiedni strój i pójście do teatru?
Emocje to nie rzucanie miechem na prawo i na lewo.
Kiedy trzeba byc chamem,można nim być i sam często nim jestem
Kiedy jednak sytuacja wymaga(choćby dlatego że obok mnie siedzi kilkuletnie dziecko),trzeba umiec się zachować

PS: tak,zgadza się bluzgi są wszędzie,ale nie oznacza to że moje dziecko musi się ich uczyc ode mnie.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 680 Napisanych postów 6778 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 66852
Re_dick nie jestem zwolennikiem ustawek i nie jestem zwolennikiem używania przez bijących się ideologi piłkarskiej, bo chodzi o samą bijatyke a piłka niema nic do tego.Jak sam zauważyłeś nie nie zawsze są respektowane zasady które sami ustalają.
Czyli 20na20 nie zawsze oznacza 1na1 a co jak ktoś (pojedyncza sztuka nie cała ekipa)nie przestrzega tych kijem po wodzie pisanych zasad to co dyskwalfikacja???
Pomijam typowe aspekty poruszane przez policje :"a co jak ktoś zginie lub dozna trwałego uszczerbku na zdrowiu?"bo to nie mój problem.
Dlatego ja wybieram MMA klarowne zasady i walka 1vs1 i zawsze jest ktoś kto interweniuje w sytuacjach kryzysowych tym właśnie różni się walka w ringu od ustawki.



Queblo
1.Mam się z kim bić o moich sparing partnerów nie musisz się martwić
2.Nie dokładnie o to mi chodziło,miałem na myśli bardziej sytuacje o jakiej czytałem w którymś numerze "Komandosa" a która wydarzyła się podczas stanu wojennego w Twoim mieście.
Nie za bardzo pamiętam szczegóły więc przyblirze zarys ogólny.Mianowicie zomowcy pilnowali jakiegoś obiektu i mieli straszne problemy z jego utrzymaniem co chwila byli obrzucani jakimiś kamieniami cz nawet butelkami z benzyną sytuacja była bardzo poważna ,zomowcy zostali wycofani a na ich miejsce wysłali żołnierzy 62kspec z Bolesławca .Zamieszki momentalnie ucichły choć żołnierze nie mieli pał ,tarcz kasków i było ich niemal dwukrotnie mniej niż zomowców.
Autor tego artykułu wywnioskował że celem ataków nie był obiekt tylko pilnujący go zomowcy,w żołnierzy nie poleciał ani jeden kamień nie tylko dzięki legendzie "komandosów mjr.Żdana" ale dzięki identyfikacji zomowiec -zły żołnierz -swój chłop ten dobry .

Zmieniony przez - żeleś w dniu 2009-03-22 16:53:34

..."Gdy wzywa Thor bym poszedł z nim w bój moim honorem zwycięstwo jest
więc nie liczy się nic prócz przelanej krwi i dumy mych braci walczących by żyć..."


doradca C/S ze wskazaniem na combat

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 257 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2908
A Tobie nie przeszkadza ze idziesz z dzieckiem na stadion by posłuchac takich rzeczy?

Nie mam dzieci ale zakładam że gdybym wybrał się z dzieckiem na mecz to spłynęło by to po mnie że ktoś rzuca mięsem. Jakoś nie jestem zwolennikiem trzymania dzieci pod kloszem wolałbym żeby poznawał świat taki jaki jest co nie oznacza że sam bym uczył go podobnych rzeczy bądz nie wybijał z głowy głupot ale może skrzywiony jakiś jestem, nie wiem

Ojciec zabierał mnie na mecze, rzucanie mięsem było tam na porządku dziennym. Nie musze chyba pisać że nie zabierał mnie do "młynu" tylko na tzw. sektory rodzinne choć wtedy nie były jeszcze nimi oficjalnie
Bandytą od bluzgów nie zostałem, wiem jak i gdzie się zachować.


Dlatego ja wybieram MMA klarowne zasady i walka 1vs1 i zawsze jest ktoś kto interweniuje w sytuacjach kryzysowych tym właśnie różni się walka w ringu od ustawki.

Co więc popycha nie rzadko zawodników MMA do uczestniczenia w ustawkach i awanturach?
Myśle że chęć sprawdzenia się bez tej otoczki ochronnej właśnie.
Plus lokalny patriotyzm powiedzmy

life's a bitch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
żeleś, troche nie te czasy i nie ta ideologia

wtedy zomo było złem dla każdego,każdemu sie źle kojarzyło i gdy nadarzyła się okazja każdy jak mógł to to okazywał.
Obecnie do policji zauważ że jakieś ale ma tylko specyficzna grupa w skład której wchodzą :kibice,niedowartościowane osiedlowe szczurki oraz kryminaliści

PS: Z początku jak zacząłes pisac o tym staniue wojennym z mego miasta myślałem że chodzi Ci o ta sytuacje gdzie na ulicach w trakcie zadymy zginął jakiś młodzian z Arki


wolf_69
ja też pod kloszem trzymac nie zamierzam,ale to nie znaczy ze mam przyczyniac się do poznawania przez dziecko również "tego złego"


A porównanie mma do ustawek kibicowskich w ogóle bez sensu.
MMA jest sportem,ma zasady,sędziego,ma opiekę medyczną itp. Ustawki to jeden wielki chaos gdzie tak naprawde nie ma pewnosci co się wydarzy(czy ktoś kosy nie wyciagnie itp)

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

jak poznać czy sie nie przetrenowuje ?

Następny temat

Dziwna sprawa

WHEY premium