Pierwsza wizyta Dominiki na forum.....:p:p:p

Wiatm!!!

Na początku chce nadmienić że to mój pierwszy post na tym forum, więc jak będziecie wyrozumiali to będzie extra:]

....dobra więc zaczynam od początku.....

po tym jak postanowiłam schudnąc zapisałam sie na siłownię no i oczywiście spedziłem ze dwa dni wertując wasze posty. Mam za sobą 4 tygodnie treningu na siłce z tym że to był taki okres próbny. Oswoiłam sie z przyrządami, poznałam różne ćwiczenia, które ucze sie poprawnie wykonywać i kolegów którzy mi pomagają oraz ich z reguły odmienne opinie:p Niestety na mojej siłowni nie ma trenera więc trochę taka samopas se biegam po niej, ale bardzo pomagają mi wasze instrukcje, książka "Atlas treningu siłowego" Frederic Delavier oraz wyżej wymienieni koledzy:]

Mój trening do tej pory wyglądał tak:
3 razy w tygodniu od 19:00(niestety nie mogę inaczej bo pracuję do 18:00) do 21:00
*15 min rozgrzewki
*potem trening siłowy ogólnorozwojowy - tu trenuję metodą obwodową, po dwa obwody na trening i w każdym obwodzie wykonuję różne cwiczenia na te same partie mięśni. Na duże parite 3 serie, 12-14 powtórzeń w zależności od obciążenia, a na mniejsze 2 serie 12 powtórzeń. Narazie ćwiczyłam bez planu bo chciałam sie nauczyć. Na koniec jeszcze po 2 serie na nogi i brzuch bo tu najwięcej tłuszczyku mam:]
*20 min na bieżni zmiennym tempem - 3min marszu i 1min sprintu.
*na koniec szybki stretching

i basen raz w tygodniu.


Co do diety to jestem endomorfikiem i cieżko mi sie tak po prostu się ograniczyć i przerzucić na dietę więc przez ostatni miesiąc powoli zmieniałam nawyki. Za tydzień planuję rozpocząć dietę redukcyjną z ujemnym bilansem energetycznym i TU PROSIŁABYM O JAKIEŚ WSKAZÓWKI. Będę po prostu liczyć kalorie i tak dalej.... Jak ułożę sobie jakąś to jeszcze dam do sprawdzenia:]]

Pracę mam raczej siedzącą, przy biurku.
godziny posiłków to:
10:30 śniadanie
12:30 2 śniadanie
15:30 "obiad" niestety zazwyczaj nie ma to nic wspólnego z obiadem bo jestem w pracy.
17:00 podwieczorek
no i ostatni jakiś mały po siłowni, wkurza mnie tylko że to tak późno wychodzi bo jest to godzina 21:30/22:00. Czy to nie szko0dzi?? I czy mogę zjeśc wtedy obiadek ale taki który mieści się w dziennym limicie kalorii??

Po pierwszy tygodniu diety chciałabym wrzucić jakiegoś spalacza/termogenika...nie wiem czy to się czymś różni JAKBY KTOŚ MI COŚ POLECIŁ TO BYŁO BY EXTRA!!

Noo... na początek chyba starczy..chciałam nadmienić jeszcze że zajawkę na siłke mam straszną i to chyba sport mojego życia będzie...hyhyhy!!!!

Proszę o wszelakie sugestie, ewentualnie jak by sie komuś chciało to jakiś mały planik treningowy ewentualnie przykładową dietę bo ja niestety przez pracę, treningi i szkołe cierpię na chroniczny brak czasu

ahhh.. no i mam spory brzuszek od piffka...jak mogę go dodatkowo stymulować żeby go spalić w miarę szybko.



Płeć: Kobieta

Wiek: 23

Waga: 78

Wzrost: 168

Cel treningowy: redukcja ok. 15kg

Staż treningowy na słowni: 4 tygodnie

Uprawiane inne sporty: pływanie raz w tygodniu

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) :]

Dieta: narazie przerzuciłam sie na tzw. zdrową dietę..warzywa owoce, oliwa, ciemne pieczywko, nabiał, pierś z kurczaka itp...redukcyjna w planie

Przeciwskaznania medyczne: brak

Zażywane suplementy: brak

po tym jak postanowiłam schudnąc zapisałam sie na siłownię no i oczywiście spedziłem ze dwa dni wertując wasze post - Fajnie. Nareszcie ludzie to robią.

Cel treningowy : redukcja ok. 15kg - tutaj: aeroby.

Na koniec jeszcze po 2 serie na nogi i brzuch bo tu najwięcej tłuszczyku mam:] - ćwiczenia powiększą mięśnie, mało spalą, albo w ogóle. Tak jak wyżej, czyli aeroby.

jak ułożę sobie jakąś dietkę,to jeszcze dam do sprawdzenia:]] - od diety jest dział: odżywianie

poszukaj w postach "wybierz z najlepszych" po prawej: ACT. Wejdź też do działu odżywianie.

Pzdr.

Zmieniony przez - skl15 w dniu 2009-03-07 19:42:57

Dzięki za szybką odp:] skl15 ale co powiesz na to co jest w tym poście
https://www.sfd.pl/Utrata_tłuszczu_-_demitologizujemy_aeroby-t230835.html

cała wiedza jaką posiadam pochodzi praktycznie z tego forum i organizując sobie trening wybrałam to co mi najbardziej pasuje bo nie chce żeby chodzenie na siłkę było męką dla mnie a z aerobów to tylko bieżnia... i orbitrek na rozgrzewkę ewentualnie.

Ale jak bede robić ACT i biegać później z 40 min to bedzie luuzik...tak??

Trening wydaje mi się... pokręcony ;P Skoro wykonujesz obwody, to nie wykonujesz serii - proste. Wykonujesz wszystkie ćwiczenia w obwodzie pod rząd, przerwa pomiędzy obwodami i kolejny obwód. Bez serii w ćwiczeniach. Te serie zastępują obwody.

Co do biegania: każdy ma inny organizm. Aeroby + dieta - to jest to, każdy tak ci powie. Jak znudzi ci się bieżnia (mi by się znudziło po kilku treningach) to biegaj po lesie, ew. po parku. Nie ma zapachu potu, a biega się ciekawie. Sam tak biegam.

Co do postu: sam już nie wiem.

Z reguły napiszę to, co każdy - aeroby + dieta = mniej kg

Wiesz co zaczełam stosować ACT i zupełnie inaczej reaguje na taki trening. Teraz wiem z autopsji czym różni się wysiłek tlenowy od beztlenowego. Wcześniej zmęczone miałam tylko mięśnie, a teraz zmęczona jestem cała:]
Sęk w tym żeby utrzymać wysoki puls i odpowiednio dobrać ciężar żeby ćwiczenia były dynamiczne. Co prawda cieżko jest dojść do strefy cardio ale i tak jest nieźle, no i jest to miła odmiana od aerobów:]]