SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

majonezy

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 3213

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 255 Napisanych postów 13305 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 45257
Już ci tłumacze

Stosunek tłuszczy to jedno, ale jeśli chodzi o majonez głównym problemem jest to iż jest to tłuszcz roślinny utwardzany. Tłuszcze roślinne są niesamowicie cenne dla człowieka z racji wiazan nienasyconych w kwasach tluszczowych - płynne. Natomiast np. majonez jest utwardzany czyli wysyca się te wiazania co powoduje zmiane temperatury topnienia i mamy tluszcz twardy , ale tym samym niszczymy to co w nim cenne. do tego podczas tego procesu powstaja trans izomery, nie wspominając już o środkach chemicznych towarzyszących temu procesowi.

Zmieniony przez - Rothen w dniu 2009-03-07 22:15:12

Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 128 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8180
A ja myślałem, że utwardzone tłuszcze roślinne to są właśnie trans, których jest tam 0,2g.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 255 Napisanych postów 13305 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 45257
w procesie utwardzania powstają MIĘDZY INNYMI trans izomery

trans izomery = uwodorniony tłuszcz roślinny.

Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 128 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8180
To ile jest tam tych utwardzonych tłuszczów na 100g. ?
Konsystencja majonezu (i ilość transizomerów) wskazuje na to, ze nie jest ich wiele (jak np. w margarynie).
Znasz technologie produkcji ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 1163 Wiek 47 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 13357
Wracając do proporcji, który to temat Rothen zaczął - to, że w sklepie ze zdrową żywnością kupisz olej z orzechów, a obok oliwy stoi olej z pestek winogron, to jeszcze o niczym nie świadczy. Nasza dieta obfituje w kwasy n-6 i n-9, które są organizmowi potrzebne, ale brakuje nam kwasów n-3. Trzeba zatem szukać źródła, które ma przewagę n-3 nad pozostałymi frakcjami, aby odzyskać równowagę. Dokładanie kolejnego produktu, w którym n-6 jest daleko większe od n-3 jest działaniem niecelowym.

edit: popatrz do przytoczonej przez Ciebie tabeli na olej lniany (to wyjątek), lub ewentualnie na rzepakowy (dobry).

Zmieniony przez - Transi w dniu 2009-03-09 08:05:46

Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 128 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8180
Nie pisałem o oleju z orzechów w kontekście prozdrowotnym.

Z tymi produktami z przewaga omega-3 to jest mały problem.

Ryby zimno morskie, oceaniczne u nas występują mrożone/wędzone/puszkowane. To nie to samo co świeże i ilość omega-3 jest w nich mniejsza.

Olej lniany ma dużo ALA a mało EPA i DHA. (https://www.sfd.pl/Olej_lniany_do_Pana_Darka-t286883.html)

Więc chyba pozostaje suplementacja.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 1163 Wiek 47 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 13357
To prawda, ALA słabo konwertuje do DHA i EPA, ale coś tam idzie. Ryby są korzystniejsze bez dwóch zdań.

edit: Pytanie brzmi - ile potrzebujesz tego n-3 na dobę, że nie podoba ci się suplementacja Centralą Rybną?

Zmieniony przez - Transi w dniu 2009-03-10 14:48:39

Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 128 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8180
Nie podoba mi się to, że nie można określić ile omega-3 jest w rybach (puszkowanych/wędzonych/mrożonych).

Jest też inna kwestia. Ryby hodowlane a dziko żyjące.
"Kwasy tłuszczowe omega-3 nie pojawiają się w łososiach (ani w innych rybach czy owocach morza) w sposób magiczny, organizmy te podobnie jak i my, ludzie, otrzymują je w dużej mierze ze swojej diety. Glony morskie syntetyzują EPA i DHA, drobne organizmy jedzą glony, po to by same stać się karmą na przykład łososi, które my z kolei spożywamy.

Tak się dzieje w naturze, ale w hodowli sytuacja się zmienia. Łososie żywione są paszą, a ze względów ekonomicznych pasza dla ryb zawiera zdecydowaną przewagę kwasów tłuszczowych omega-6 zamiast omega-3.

Nasza dieta jest już i tak bogata w składniki zawierające omega-6. Ci ęzko więc jest nam utrzymać właściwe, zalecane proporcje omega-6 do omega-3, wynoszące od 1:1 do 3:1. Aby zrównoważyć nadmiar omega-6 występujacy w naszej standardowej diecie, musimy jeść dużo omega-3 i starać się nie dodawać już omega-6.

Łosoś hodowlany dostarcza nam omega-6 i omega-3 w proporcji 1:0,9. W odróżnieniu więc od łososia dzikiego nie stanowi on lekarstwa na przewagę omega-6 w innych pokarmach, bo ile byśmy go nie jedli, i tak dostarczymy organizmowi nieco mniej omega-3 niż omega-6." (źródło: http://www.s*************.home.pl/meandry_odzywiania_1.php)

I trzecia sprawa - ceny ryb (dziki łosoś jeszcze droższy i ciężko dostępny).

Pozdrawiam

Zmieniony przez - Watchman w dniu 2009-03-10 21:36:02

Zmieniony przez - Watchman w dniu 2009-03-10 21:43:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 1163 Wiek 47 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 13357
No i pięknym łukiem wróciliśmy do blistra bursztynowego koloru kapsułek...

Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Błonnik - wszystko

Następny temat

Ckd do oceny

WHEY premium