a propo produktów, nie masz za dużej masy, tzn. że masz szybką przemianę.. więc masz ogromny wybór, kup np. batony proteinowe zjedz w przerwie, dowal do tego z 2 banany zapij dużym jogurtem naturalnym.. ja w szkole pamiętam, że jadłem bułki pełnoziarniste razowe(posne albo wrzucałem kawałek szynki z piersi kurczaka lub makrele wędzoną) do tego kefirek na przepitę.. Przepyszne jedzenie.. Druga sprawa w technikum jeździłem samochodem do szkoły, więc w plastikowy pojemnik zarzucałem np. kaszę gryczaną z piersią i sosem. szedłem na przerwie do auta i bez skrępowania wszamałem sobie za***iste jedzonko..
poczytaj jeszcze w tym dziale lub w dziale "kuchnia sfd" jest tam mnóstwo ciekawych przepisów, które nasuną Ci jakieś pomysły..
pozdrawiam..
"Krwi własnej nie szczędzić! tak mi dopomóż Bóg..."