Rozciąganie, biodra... a wysokie kopnięcia.. POMOCY! :((

Witam. Wiem, że tematów o rozciąganiu było już multum, mimo to proszę o pomoc.. Muay thai trenuję od Września 2008. Jest to bardzo dobry klub słyszałem że nawet jeden z lepszych w Polsce. Szybko idziemy z "materiałem" do przodu, no i niestety doczekałem się :( . W poniedziałek będziemy brać już kopnięcie okrężne na głowę, a ja ledwo co kopnę na wysokość swojego pasa . Starałem się rozciągać jak to zalecał trener, no i robiłem to ale wiecie jak to czasem jest że się nic nie chce w domu robić. A teraz moje zasadnicze pytanie, prośba i problem. Problemem są moje biodra, przy kopnięciach tylko to mi przeszkadza - czytałem już wiele o tym i wiem że to nie żadna choroba tylko po prostu nie rozbite biodra. Więc bardzo proszę o jakiś plan rozciągania abym jak najszybciej bez kontuzji mógł kopnąć na tę głowę.. Bo czasami to czuję jakby te biodra miały mi zaraz popękać itp.
Wiem że się rozpisałem.. Ale z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich SFD-owiczów :) .

Niezle tam macie podejscie do poczatkujacych robi cos zle to trener za ucho i do szatni odsyla :D to pewnie po 10 minutach sam zostaje na sali

Starałem się rozciągać jak to zalecał trener, no i robiłem to ale wiecie jak to czasem jest że się nic nie chce w domu robić.

miales plan od trenera (zapewne odpowiedni) i Ci sie nie chcialo go wykonywac, a ten od nas bedzie Ci sie chcialo?
Rozciaganie jest procesem długoterminowym. Trzeba to robić regularnie oraz z odpowidnia intensywnością inaczej nie bedzie pozytywnych efektów.

Dzis jest sobota...a Ty w poniedzialek chcesz kopac na glowe jak obecnie na wysokosc swojego pasa ledwo kopiesz...pomyslunku troche ludzie

PS. https://www.sfd.pl/NAJWAŻNIEJSZE_TEMATY_działu_Uderzane-t445272.html

czytałes?

Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2009-01-17 10:04:36

Marcin.. Nie jestem głupi . Zdaję sobie sprawę z tego iż pewnie za miesiąc nawet nie kopne wysoko. Tak wielokrotnie przeglądałem i czytałem te tematy. A mógłbyś mi polecić jakieś najlepsze ćwiczenie na rozbicie tych bioder ??

widzisz link który wysłał Ci ten Kasztan Marcin? Masz tam "Rozciąganie, gibkość itp." luknij na to masz wszystko rozpisane od A-Z -.-
w tradycyjnych masz jeszcze coś takiego
https://www.sfd.pl/Jak_się_rozciągać_żeby_miało_to_sens_-t257887.html
po przeczytaniu tego powinno być ok, chyba ze chcesz rady typu wyjdz na krzesło i wyląduj szpagatem lub przywiąż jedną nogę do drzewa a drugą do samochodu ktory na twój znak rusza to niema sprawy na pewno wiele osób się tu wtedy zacznie rozpisywac ze wszystkimi cud metodami
I uważaj z tym rozciąganiem żeby sobie krzywdy nie zrobić.. nie spiesz się, na efekty potrzeba czasu.

Zmieniony przez - 4rScorpion w dniu 2009-01-17 10:38:28

Ok dzięki :) A miał ktoś z was też takie problemy z biodrami kiedyś ??

bulletskat każdy jest inny, jeden bez rozciągania bedzie kopać bez wiekszych problemów na wysokość głowy, a inny z trudem kopie na żebra. Ja moge Ci powiedzieć jak ja miałem.
Gdy jeszcze nie ćwiczyłem muay thai kopałem bez problemow na wysokość głowy, później zacząłem się rozciągać i było jeszcze lepiej.
W klubie miałem gosci co nawet mieli problemy podnieść wyprostowana noge w góre na wysokość pasa. Rozciągaj się systematycznie a juz po miesiącu zobaczysz ze jest lepiej. Pamiętaj tylko żeby stopniowo wszystko robić i nie przesadzać

Zmieniony przez - 4rScorpion w dniu 2009-01-17 10:51:12

Dobrze, wielkie dzięki. POZDRO

niema za co powodzenia!

widzisz link który wysłał Ci ten Kasztan Marcin?

hehe scorpion Ty zanim trenowales mogles kopac na wysokosc głowy...przedszkolaka

..jeszcze dodam, ze systematycznie to nie znaczy, ze codziennieW artach z spisu działu wszystko jest napisane o intensywnosci itd.

Jak bedziesz mial pytania to smialo pytaj, a postaramy sie pomoc
pozdrawiam

nie wiesz to się nie wypowiadaj a Kasztan i tak jesteś i Cię nie lubię

Nad techniką pracuj. Biodra to kwestia techniki, niczego więcej.