SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Judo - ciężkie początki i pierwsze chwile zwątpienia...

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2971

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1560 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 32580
(Wiadomości wstępne, jak ktoś nie chce, to niech nie czyta)Tytułem wstępu opisać wypada historię moich bojów na macie...Tak więc zaczęło się od mocnego postanowienia zapisania się na jakieś sw na początku studiów... Zgodnie z radami na forum odwiedziłem kilka klubów, zaliczyłem trening bjj, potem sf... Ale albo miałem klub na drugim końcu miasta, albo nie pasowały mi godziny zajęć...I tak oto przez zupełny przypadek znalazłem się w sekcji judo azs, przez co mam zaliczony wf na uczelni...przyjemne z pożytecznym zarazem


Po zakupieniu judogi i wybraniu się na pierwszy trening wiedziałem, że to jest to. I od razu wiedziałem, że będę mocny w parterze... Co pozostało mi do dziś, bo ważac swoje 105kg radze sobie nieźle z pomarańczowymi, niebieskimi paskami +90kg. Jakoś w miarę szybko łapię technikę.. Ale...

(Część merytoryczna)
..Ale temat ten nie jest po to, bym się tu czymkolwiek chwalił- ale abym się wyżalił, że marnie idzie mi w stójce.. Po prostu nie mogę się jakby skoordynować do rzutu..albo zostaną ręce, albo nogi. A jak dobrze to i tak za wolno.. Generalnie to tylko z o-soto-gari korzystam bo nic innego nie wychodzi.. poza jakimiś przypadkowymi podcięciami, ew kontrami.

Czy ja jestem jakis ułomny, czy to na prawdę przyjdzie z czasem?
Generalnie moje warunki akurat w tym elemencie nie pomagają...jestem cięzki, wysoki(wysoki środek cięzkości) a jeśli idzie o szybkość...średnio. Nie źle, ale bez rewelacji.
Co nie zmienia faktu, że jakoś zaczynam się...frustrować, gdy nie widzę postępów... Albo za długo myślę, albo coś nie wyjdzie, albo za nisko na nogi, albo zły uchwyt.. A sytuacja jest o tyle niecikawa, że stójkę mam praktycznie z samymi paskami od pomarańczy w górę... Co przy moim doświadczeniu (taa...całe 3 miesiące) dodatkowo mi utrudnia sprawę...
Myślicie, że to przyjdzie z czasem? Ten nawyk rzucania?
Co mogę zrobić, żeby nabrać jakiś nawyków? Najlepiej coś co mogę robić dodatkowo poza treningiem.
Dzisiejszy trening np wyglądał tak, że w parterze szanse miałem prawie równe z każdym.. często wygrywałem..A w stójce..stagnacja..Ani nikt mnie ani ja nikogo nie rzucilem.. No prawie.. 2 razy wylądowałem na piękny ippon..
Eh... kolejna noc pełna myślenia o minionym treningu i rozmyślania o taktyce na kolejny...

Dziękuję za jakieś wpisy tutaj i za doczytanie tematu do końca.
pozdrawiam
Avic

"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 374 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 5113
Właśnie ciężko to wytłumaczyć i się spodziewałem że, można nie zrozumieć:)Ale już ciesze się że wszyscy(mam nadzieje) rozumieją.Staram się dobrze radzić dziele się doświadczeniem i sam chcę się czegoś nauczyć w końcu od tego jest to forum :)

Zmieniony przez - jjfight w dniu 2009-03-01 20:47:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1318 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 13614
wszystko przyjdzie z czasem trenujesz dopiero 3 miesiace a wiec nie licz ze wszystko bedziesz wykonywal precyzyjnie na to trzeba lat treningu... nie flustruj sie tylko chodz dalej i trenuj ciezej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Kolego,ja trenuję już 9 lat, a też często to nogi zostaną,to ręce nie zapracują tak,jak powinny.
Przy tak krótkim stażu treningowym nie ma sensu tak poważnie nad tym rozmyślać, tylko brać się do ciężkiej pracy.
Wejścia do rzutów rób sobie wolno,to nic nie szkodzi,na szybkość przyjdzie czas. Rób je za to powoli i dokłądnie,na tym etapie szkolenia to jest dużo ważniejsze. Skupiaj się na dokładnym podejściu nogami,póżniej na wychyleniu i będzie ok

Głowa do góry i powodzenia w treningach!

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1560 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 32580
Tak. Tylko, że pojawia się pewien problem, mianowicie to, że w ćw techniki jako tako to wychodzi...natomiast na randori nikt nie będzie czekał, aż sobie przypomnę jak się owy rzut wykonywało, tylko za chwilę będę leżał..albo stał i się bronił(bo przewrócić mnie dość ciężko ).
A drugim problemem...związanym z tym pierwszym, jest to, że na technice wszyscy sobie pomagają, mówią co poprawić...A na randori w mojej wadze jest tylko kilku chłopaków z czego każdy trenuje +1,5r i ma min pomarańczowy pasek... Tak więc w walce raczej nie mam realnych szans na wykonanie rzutu, nie przy doświadczeniu przciwników.
No cóż... pozostaje nadal liczyć na kontry, przypadkowe obalenia i zejścia na ziemię, gdzie moge ew coś zdziałać

"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
To jest też normalne. NIGDY technika robiona perfekcyjnie w bezruchu czy nawet podczas rzutów nie wyjdzie tak samo dobrze na randori. Na to składa się już dużo więcej czynników, a na randori nie ma już czasu ani sposobności myśleć "ręka na wysokości oczu, nogi tak a tak", bo każda sytuacja jest inna. Z czasem się tego nauczysz i naprawdę nic na to,oprócz treningu i próbowania, nie poradzisz. Podczas randori po prostu staraj się stosować techniki,które poznałeś na treningu, kombinować,kiedy jest najlepszy moment na ich wykonanie, jak możesz sobie ułatwić.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1560 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 32580
Niby masz rację... ale mimo wszystko jest jakos dziwnie wykonad 4 próby ataku podczas 5 zmian te waza..i to o-soto-gari wiedzać że na nic innego zupełnie nie ma szans.. Ale cóż.. mozę trenując z lepszymi będę uczył się szybciej?

W każdym razie w temacie tym będę się Was drodzy forumowicze pytał odnoścnie technik walki, a oszczędzie ględzenia o tym, jak to ja nie umiem rzucać.. Może w końcu samo to wejdzie w krew.

"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 61 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 479
problemem jest niecierpliwość, japońce przez pierszy rok nauki judo uczą się wyłącznie padów!! a Nasza młodzież chce mieć umiejętności turniejowe po tygoniu treningu! cierliwości i pokory!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1560 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 32580
nie lubie kazuistyczno-protekcjonalnego tonu... moj problem rozwiazal poniekad jeden indywidualny trening... Przez zla postawe i zly uchwyt mialem problem z wyprowadzeniem ataku. Teraz idzie o wiele lepiej.

"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
To jaką miałeś postawę i jaki uchwyt? Bo aż jestem ciekawa,że tak dużo to mogło namieszać. Twoje problemy były raczej typowe dla początkujących.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1560 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 32580
Ano taką że za mocno pochylony walczyłem i generalnie nie mogłem dojść do przeciwnika na tyle blisko by mu zagrozić. Wychodziłem z założenia, że jak się pochyle, to mam niżej środek cieżkości i trudniej mnie przewrócić...a było odwrotnie. Teraz mam bardziej wyprostowaną postawę i od razu wszelkie podcięcia wychodzą lepiej A co do uchwytu to za nisko łapałem kołnierz...Jestem na tyle wysoki, że lepiej, żebym łapał bardziej z góry. Niby małe błędy, ale po ich wyleiminowanie jest zdecydowanie lepiej o czym świadczy piekny upadek na ippon niebiesiego paska o wadze 102 kg z którym walczyłem na ostatnim randori. A może to po prostu efekt psychologiczny? W każdym razie jestem zadowolony.

"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel

...
Napisał(a)
Usunięty przez renegat44 za pkt 6 regulaminu
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 290 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 918

EX FONTANA PURA ET HORDEUM DISTICHUM NUTANS ET HUMULUS LUPULUS BAVARICUS
NUNC EST BIBENDUM.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem

Następny temat

Garda krzyżowa w boksie...?

forma lato