Co lepsze? Karate Kyokushinkai IFK, Taekwondo IFK a moze Kick Boxing?

„Szkoliłem ich w duchu pragmatyki walki. Uczyli się tylko tych technik, które najlepiej czuli, uczyli się technik prostych, bo tylko takie są skuteczne, uczyli się technik, które miały być poza zasięgiem innych. Piotr, który od początku był numerem 1 w tej grupie, przez cały czas ćwiczył prostą kombinację: kopnięcie okrężne i prawy prosty (...) na każdym treningu setki razy, aż do perfekcji opanował jej stereotyp ruchowy. Ta właśnie kombinacja była poza zasięgiem innych. Poza zasięgiem Józefa Warchoła, znakomitego karateki i kickboxera, którego Piotr trzykrotnie pokonał w wolnej walce i poza zasięgiem całej kadry narodowej Bułgarii w taekwondo, którą jako mój asystent rozgromił w mgnieniu oka. (...) Gdy Piotr po wielu sukcesach w kraju i w Europie zdobył w cuglach mistrzostwo świata w kategorii ponad 80 kg, nie miałem już najmniejszych wątpliwości, że to, co robię, jest dobre.”

A. Bryl w: J. Podoba, Zawodowiec, Wrocław 1994, s. 27-28

moro

"znakomitego karateki i kick boxera"


moro

to moze tak, jakie techniki zazwyczaj wykonujecie walac na ulicy(ale w walkach wygranych:), ja odkad troche trenuje bjj i wale sie z jednym kolesiem to zazwyczaj staram sie atakowac pierwszy paroma prostymi na twarz(2,3), a potem bez wzgledu co gostek robi rzucam sie na niego, lapie go wpol, zachaczam noga i przewracam(lub rzucam sie na nogi i przewracam), a w parterze staram sie uderzac "nieczysto" np przytrzymujac jego rece wale z glowy, albo chowajac swoja glowe max w niego wale kolanem lub lokciem.

McLogan

Co chcesz od Józka Warchoła - niezły był tylko słabo myślał. Widziałem całem mnóstwo walk z jego udziałem. Kiedyś go pytaliśmy Józek czemu nie myślisz w czasie walki a on na to: Bo jak zaczynam myśleć to dostaje w******l. Komedia - ale facet miał niezłe warunki i bardzo dobrą technikę, szkoda bo się zmarnował.

Fighter
Moderator: Sztuki Walki

ja nic do niego nie mam,
wszyscy pisza ze tkd jest do dupy a jemu wpier***il taekwondzista! i tyle, powinienem teraz napisac ze karate i kickboxing sa do dupy
[ale tak nie uwazam]

moro

mc logan -nic do dziebie nie mam, ale to co napisales wyglada jak fantazja,
sorry jesli tak nie jest! mi to wyglada jak walka z dmuchana lalka- zero reakcji! chociarz z drogiej strony tak wlasnie powinno sie walczyc, nie dac przeciwnikowy szansy zeby sie zorientowal co jest grane,

łooo powialo teoria

moro

Moro, to wcale nie wyglada jak walka z dmuchana lala(napisz dlaczego tak myslisz), ja napisalem typowy przebieg walki, ale tylko ogolnikowo, przecierz oczywiste jest ze pozatym dzieje sie wiele innych rzeczy. nieraz zanim uda sie kogos sprowadzic do parteru to dostaje w lep, a potem w parterze tak samo, zanim uda mi sie cos zrobic nieraz gosc przylozy mi niezle(chociarz zdarzalo sie bez zadnych problemow).
ostatnia moja bojka miala taki przebieg:facet byl cholernie silny, jak mialem go w parterze nie moglem mu nic zrobic bo jak tylko troche sie wychylilem walil mnie rowno, wiec przez dobre kilka minut tarzalismy sie po ziemi probojac jakos dobrze sie ustawic(ja probowalem, jaki byl jego cel niewiem) i dopiero gdy sie zmeczyl porzadnie trafilem go w lep reka.
a jak jest u Ciebie z typowym przebiegiem walki?



McLogan

o ile to mozliwe "nakladam" otwarta dlon na twarz kolesia i pcham +low kick + prosty kop w jaja, [tez pewnie brzmi jak bajka]
na szczescie koles sie poddal,

a brzmi to wszystko nierealnie bo wlasnie nie uwzglednione jest zachowanie przeciwnika, on nie stoi w miejscu tylko atakuje!

moro

sorry jezeli cie urazilem, czy cos,
nie wywolujmy nastepnej tempej dyskusji

moro

hmmm... a co myślicie o karate shotokan????javascript: test('');
javascript: test('');