SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
...
Napisał(a)
Hadouken - bo jak się dobrze nauczysz poruszać na nogach, boksować, to kopanie będzie już tylko formalnością.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
1
...
Napisał(a)
Postawilem na kickboxing ale zakladajac ze trener kicka ma jakies doswiadczenie i umie odpowiednio nauczas zarowno uderzen jak i kopniec
"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate
"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
...
Napisał(a)
niestety
albo bokser ktory sie nauczyl paru kopniec uczy kicka albo jakis tradycjonalista ktory dolozyl uderzenia "bokserskie"
"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate
albo bokser ktory sie nauczyl paru kopniec uczy kicka albo jakis tradycjonalista ktory dolozyl uderzenia "bokserskie"
"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
...
Napisał(a)
Mi też wydaje się że kick jest lepszy.
Jeżeli nie dasz się sprowokować to dobrze, ale jak Cię sprowokują to ich zniszcz.
Jeżeli nie dasz się sprowokować to dobrze, ale jak Cię sprowokują to ich zniszcz.
...
Napisał(a)
"stwierdzenie ze bokser wygra na rece z kickbokserem przyprawia mnie o palpitacje serca" - mnie ty przyprawiasz o palipitacje jak gadasz o czymś o czym zielonego pojęcia nie masz.
...
Napisał(a)
Wedlug mnie box jest lepszy, sam trenuje tylko amatorsko, ale podczas walki nie lubie kopac, byc moze dlatego ze nie wiem gdzie i w jakim momencie ,
Ps. jest jakis post w ktorym sa dokladniej opisane kopniecia itp, chodzi mi o cos takiego jak np. low kick i miejsca w ktore nalezy kopac aby skutecznie zamulic, oslabic przeciwnika lub zeby poprostu sprawic mu bol , domyslam ze ze moment trzeba juz wyczuc samemu
Pozdrawiam
"Strach jest największym wrogiem walki"
Ps. jest jakis post w ktorym sa dokladniej opisane kopniecia itp, chodzi mi o cos takiego jak np. low kick i miejsca w ktore nalezy kopac aby skutecznie zamulic, oslabic przeciwnika lub zeby poprostu sprawic mu bol , domyslam ze ze moment trzeba juz wyczuc samemu
Pozdrawiam
"Strach jest największym wrogiem walki"
1
...
Napisał(a)
amatorsko w sensie wale sobie w worek i z kolega wykonujemy rozne cwiczenia na szybkosc
"Strach jest największym wrogiem walki"
"Strach jest największym wrogiem walki"
1
...
Napisał(a)
OCZywiscie wybieram kick. Dlaczego?? Prosty przyklad... jestem dosc niski-175cm- i od czasu do czasu sparuje z kolega, trenujacym box - 195cm. Jesli uzywam tylko rak, nie mam zadnych szans, trzyma mnie na dystans i zdrowo oklepuje. Kiedy dochodza u mnie nogi jest zdecydowanie lepiej. Moge smialo powiedziec ze jest wyrownana walka. Oczywiscie ten przyklad jest nie na miejscu jesli chodzi o turniej bo tam sa kategorie wagowe i nie moze byc takich dysproporcji we wzroscie, jednak na ulicy kto zazwyczaj szuka zaczepki??? maly kolezka czy moze sporawy misiek??
Inna sprawa dotyczy uderzen rekami w kicku. nie wiem gdzie trenujecie/ogladacie treningi kicka ale u mnie jest kladziony nacisk i na nogi i na rece. Zwykle jest tak ze akcja wyglada nastepujaca:
- skrocenie dystansu, kilka odpowiednich strzalow (w tym czasie przeciwnik zwykle zwieksza dystans), wykonczenie technika nozna np 1 lub dwa kopniecia
i odskok, zeby sie nie nadziac na kontre
lub drugi wariant:
- kopniecie, skrocenie dyst, rece, noga, odskok.
Jak sami widzicie, bez odpowiedniej pracy rak ani rusz. trener ktory nie zwraca wiekszej uwagi wlasnie na rece, robi wielka krzywde swoim wychowankom, i trenuje raczej kickerow, ktorych moim zdaniem cieko podciagnac pod kickboxerow.
ps. moim trenerem jest bogdan sawicki, b. mistrz swiata.
jesli bedziecie mieli szance kiedys wpasc do niego na trening nie odpuscie tej okazji.
peace.
Inna sprawa dotyczy uderzen rekami w kicku. nie wiem gdzie trenujecie/ogladacie treningi kicka ale u mnie jest kladziony nacisk i na nogi i na rece. Zwykle jest tak ze akcja wyglada nastepujaca:
- skrocenie dystansu, kilka odpowiednich strzalow (w tym czasie przeciwnik zwykle zwieksza dystans), wykonczenie technika nozna np 1 lub dwa kopniecia
i odskok, zeby sie nie nadziac na kontre
lub drugi wariant:
- kopniecie, skrocenie dyst, rece, noga, odskok.
Jak sami widzicie, bez odpowiedniej pracy rak ani rusz. trener ktory nie zwraca wiekszej uwagi wlasnie na rece, robi wielka krzywde swoim wychowankom, i trenuje raczej kickerow, ktorych moim zdaniem cieko podciagnac pod kickboxerow.
ps. moim trenerem jest bogdan sawicki, b. mistrz swiata.
jesli bedziecie mieli szance kiedys wpasc do niego na trening nie odpuscie tej okazji.
peace.
...
Napisał(a)
Ja swojego trenera rowniez pozdrawiam ( Darek jest wporzo) prawdziwy fachowiec, zapraszam do Lublina zobaczycie jak niski koleszka wymiata wysokich misiow. O dogg to cos duzy nacisk na nogi!!! Ale spoko, tylko jak sobie radzicie jak koleszka wam w podystans wejdzie? Odskoki nie sa takie skuteczne w perspektywie szarzujacego boxera, zawsze cos wejdzie.
Grappling
Poprzedni temat
Ulubione techniki w BJJ
Następny temat
Aikido w Koninie
Polecane artykuły