...
Napisał(a)
"zachowujesz sie jak co jakis czas miniakalny ektomorfik ktory sie spiera ze dzieki swojej szybkosci i technice rozwali koxa wazacego 50kg wiecej" EOT
...
Napisał(a)
Walcząc bardzo delikatnie z kobietami robicie im krzywdę tak naprawdę. Ja osobiście wolę zostać sponiewierana mocno na treningu żeby mieć mniej więcej pojęcie czego należy się spodziewać w realnym starciu. Jeżeli dziewczyna poważnie podchodzi do treningu to raczej nie liczy na fory, bo to jej niczego nie nauczy ani w niczym nie pomoże. Facet kopiący się z dziewczyną na treningu nie ma nic wspólnego z damskim bokserem, to normalny trening, co innego poza treningiem, tematu chyba by nie było gdyby nie damscy bokserzy właśnie...:/
Moja ulubiona liczba to czterysta miliardów:|
...
Napisał(a)
Troche ubarwię też temat
http://pl.
Gina Carano, z powyższego filmiku gdyby skrzyżowała rękawice z obojętnie jakim zawodnikiem jej wagi, nawet lżejszym(może być nawet z ligi amatorskiej), to nie wróżyłbym jej najlepiej, ale jeśli wpuścić do niej, jakiegoś tam kolesia jej wagi, to myśle, że mogłaby mu zrobić operację plastyczną
To tylko taki przykład, który mi akurat mi się skojarzył z tematem, ale fakt jest faktem, że prawdopodobieństwo wygranej kobiety nad facetem jest niewielkie(czyli jest, bo były takie przypadki odnotowane w starciach sportowych(daleko nie szukać - Grappling: ostatnie adcc w Kołobrzegu: https://www.sfd.pl/temat431853
Jeśli chodzi o ulice, to powiem tak: choćbym nie wiem jakbym miał wyszkoloną dziewczynę, to nie puściłbym jej samej wieczorem do domu! W takich starciach często faceci są bezbronni. Z resztą - temat-rzeka.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2008-11-25 13:19:28
http://pl.
Gina Carano, z powyższego filmiku gdyby skrzyżowała rękawice z obojętnie jakim zawodnikiem jej wagi, nawet lżejszym(może być nawet z ligi amatorskiej), to nie wróżyłbym jej najlepiej, ale jeśli wpuścić do niej, jakiegoś tam kolesia jej wagi, to myśle, że mogłaby mu zrobić operację plastyczną
To tylko taki przykład, który mi akurat mi się skojarzył z tematem, ale fakt jest faktem, że prawdopodobieństwo wygranej kobiety nad facetem jest niewielkie(czyli jest, bo były takie przypadki odnotowane w starciach sportowych(daleko nie szukać - Grappling: ostatnie adcc w Kołobrzegu: https://www.sfd.pl/temat431853
Jeśli chodzi o ulice, to powiem tak: choćbym nie wiem jakbym miał wyszkoloną dziewczynę, to nie puściłbym jej samej wieczorem do domu! W takich starciach często faceci są bezbronni. Z resztą - temat-rzeka.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2008-11-25 13:19:28
--> www.gamenessteam.pl <--
--> www.pajacyk.pl <--
--> www.polskieserce.pl <--
...
Napisał(a)
Wystawiam drugiego posta, bo tego wyżej mi znów skrzywiło i nie wyświetla się pełna odpowiedź!
C.d:
Jeśli chodzi o ulice, to powiem tak: choćbym nie wiem jak miał wyszkoloną dziewczynę, to nie puściłbym jej samej wieczorem do domu! W takich starciach często faceci są bezbronni. Z resztą - temat-rzeka.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2008-11-25 13:22:07
C.d:
Jeśli chodzi o ulice, to powiem tak: choćbym nie wiem jak miał wyszkoloną dziewczynę, to nie puściłbym jej samej wieczorem do domu! W takich starciach często faceci są bezbronni. Z resztą - temat-rzeka.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2008-11-25 13:22:07
--> www.gamenessteam.pl <--
--> www.pajacyk.pl <--
--> www.polskieserce.pl <--
...
Napisał(a)
Ja bym swojego faceta nie puściła choćby nie wiem jak był wyszkolony:) To loteria tak naprawdę..
Moja ulubiona liczba to czterysta miliardów:|
...
Napisał(a)
Jak to byś go nie puściła? To kto kogo odprowadza do domu?(zakładam hipotetycznie, że ani On ani Ty nie macie auta)
--> www.gamenessteam.pl <--
--> www.pajacyk.pl <--
--> www.polskieserce.pl <--
...
Napisał(a)
Nie puściłabym go na Pragę w nocy:) A nie odprowadziła do domu:D:D po prostu zostałby...:P
Moja ulubiona liczba to czterysta miliardów:|
...
Napisał(a)
Ja sobie nie wyobrażam żeby moja dziewczyna gdzieś mnie nie puściła gdzie chciałbym iść. Nie zazdroszczę twojemu chlopakowi czy mżowi takiej zaborczej żony.
Co do odprowadzania dziewczyny (żony) to się z Rafalem zgadzam - to jest jednak calkiem inna sytuacja oraz inne zagrozenie.
Co do odprowadzania dziewczyny (żony) to się z Rafalem zgadzam - to jest jednak calkiem inna sytuacja oraz inne zagrozenie.
bujing yishi bu zhang yi zhi
...
Napisał(a)
No cóż, ja raczej nie pozwalam się ograniczać, jeżeli to powód do współczucia mojemu chłopakowi to trochę dziwny stosunek do kobiet:/ Poza tym nie chodzi o to żeby komuś czegoś zabraniać tylko zasugerować, że coś może być niebezpieczne, on mi sugeruje i ja jemu.
Nie ma czegoś takiego jak: "nie możesz tam iść":/ To śmieszne jest w ogóle:)
Nie ma czegoś takiego jak: "nie możesz tam iść":/ To śmieszne jest w ogóle:)
Moja ulubiona liczba to czterysta miliardów:|
Polecane artykuły