Obalenia

czlowiek ktory 6 razy w tygodniu odbywa zajecia techniczne na ziemi

nie bedzie obalal lepiej niz czlowiek ktory 6 razy w tygodniu rzuca

to chyba logiczne

co do oddawanie plecow i innych bzdur
powtarzam po raz enty ze tak w zapasach jak i judo idealem ejst posadzic przeciwnika na lopatkach i uzyskac nad nim kontrole

po za tym jak saida

a no i mozna w dosiade lub bocznej wyladowac po np sumi gaeshi

i cos jeszcze ale zapomnialem co

Gallimim (teraz dobrze?)
Zgadzam się z tym sumi-gaeshi Tylko do tego trzeba już trochę większej sprawności i sprzyjających warunków.

edit: JUZ WIEM. Garda akurat jest pozycja korzystna dla tego u gory, czyli wTwoim przykladzie saida dla rzucajacego

z gardy mozna uederzac w wolnej walce

gard emozna przejsc w walce wolnej i grapplerskiej
owszem z gardy mozna poddac, ale jesli boimy sie walki na ziemi to nie sprowadzamy jej tam

a przy zalozeniu z eobalamy lepiej/ lepiej kontrolujemy walke w klinczu mozemy zachowac walke u gory

i w walce wolnej stosowac dirty boxing
np

a sportowej na chwyty punktowac obaleniami i uciekac do gory np

teraz ty nie dalas mi edytowac

do wszystkiego trzeba odpowiednich warunkow

Zgadza się,raczej myślałam o tych obaleniach/rzutach judockich w bjj, gdzie (przynajmniej mi),lepiej być w gardzie na dole no i przeciwnik za to dostaje punkty, natomiast przy MMA czy na walce ulicznej powinno być ok.

nie rozumiem

lubis zpo rzucie ladowac pod przeciwnikiem, byc na dole w gardzie??

Zamotałam poprzednią wypowiedź.
Chodzi o to,że w bjj,przynajmniej mi,lepiej jest być w gardzie na dole - daje to moim zdaniem więcej możliwości wyprowadzenia technik i daje punkty
A upadek do takiej pozycji po niektórych rzutach jest niemożliwy i spada się owszem,do gardy,ale "do góry" tej gardy (upadek na przeciwnika po kouchi-maki-komi lub ouchi-gari)

jest tak zapewne dlatego ze znasz wiecej sweepow i atakow z dolu niz z gardy u gory tudziez sposobow przejscia gardy??

zreszta niewazne




Zmieniony przez - gallimim w dniu 2008-11-24 11:43:55

Zmieniony przez - gallimim w dniu 2008-11-24 11:44:27

To chyba nie wynika z tego,że znam więcej technik z dołu - chyba kązdy po prostu ma swoje preferencje. Myślałam tylko,że generalnie się dąży do tego,żeby od razu wskakiwać do gardy na dół,a nie do góry.

No wg mnie garda to pozycja defensywna Tzn no bronisz się. Taka jakby ostatnia deska ratunku. Na dole bronisz się a górny atakuje. Ja w sumie wolę być w złapany w gardę niż trzymać kogoś w gardzie

Z założenia może i tak ale w realiach jest kupa technik ataku z gardy i jest też kupa zawodników którzy lepiej czują sie na dole i ich pozycją dominująca jest walka z dołu ,zresztą nietrudno to dostrzec po tym jak na zawodach często już z góry wciągają przeciwnika do gardy.