Gonzaga pracuje na Title Shota

Były pretendent do pasa UFC Gabriel “Napao" Gonzaga wykonał szybką robotę w ostatnią sobotę, pokonując Josha Hendricksa, pokonując debiutanta przez TKO w 61 sekundzie 1 rundy pozbawił przeciwnika pracy (Josh został wyrzucony z UFC). Gonzaga ma nadzieje, że te zwycięstwa dadzą mu ponownie szansę na title shota.


“Jestem tutaj by ponownie dostać szansę walki o pas,"

“Jeśli nadal będe wygrywać dostanę szansę."



Gonzaga w swym debiucie na UFC 56 3 lata temu znokautował Kevina Jordana przez superman punch. Załatwił Fabiano Schernera poprzez uderzenia i poddał Carmelo Marrero. Zniszczył nawet Mirko “Cro Cop" Filipovica na UFC 70.



Po tych wcześniejszych sukcesach, Gonzaga został pokonany przez obecnego wtedy mistrza UFC heavyweight Randy’ego “The Natural" Couture na UFC 74. Gonzaga spytany o obecnego mistrza powiedział “On jest dobrym zapaśnikiem. Uczy się kopać i uderzać, ale to zajmuje trochę czasu?"



Gonzaga dodał “Myślę, że mój rozmiar ma dobre predyspozycje do pokonania go(chodzi tu o wagę Gonzagi waży 115kg). I twierdzę, że moje BJJ, boks i Muay Thai złożone w całość dadzą radę jego umiejętnością zapaśniczym. On jest duży, a nauka trwa długo więć szybko w reszcie mnie nie dogoni mam szansę"

www.fight24.pl 

gonzaga mialby spore szanse z lesnarem. Lesnar to taki Valuew UFC. Jego glownym atutem sa rozmiary i sila, a co za tym idzie "mocna glowa". Randy przy wyjsciu z klinczu zadal dwa mocne ciosy a lesnar jakby nigdy nic odrazu odpowiedzial.

Wracajac do gonzagi widac ze ma on kopyto wiec moglby zwalic Lesnara gdy go czysto trafi a na to sa spore szanse bo pod wzgledem technicznym jesli chodzi o boks lesnar jest poczatkujacy (choc boby sappa bije na glowe umiejetnosciami bokserskimi)

Ostatnai sprawa, Lesnar dostal walke o pas bo jest silny marketingowo, a w UFC gra toczy sie o sprzedania mozliwie najwiekszej liczby transmisji PPV. JEst to zly sygnal, jasno nam pokazuje ze umiejetnosci danego zawodnika nie sa kluczowym argumentem przy zestawianiu walk mistrzowskich.

Jak można takiego kolesia wyrzucić z UFC? Oni często biorą takich na próbę i za psie pieniądze - wygrają, to dają kontrakt, przegrają - wypad.

Gonzaga musi troszkę nad zapasami popracować, to będzie z niego maszyna do zabijania.

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2008-11-21 18:09:01

no on jest wg mnie niezly i najbardziej chcialbym jego walke z Lesnarem zobaczyc.
W ogole ta przegrana z Randym to porazkowa sprawa. Randy spadajac wyjechal mu w nochala z grzywy, lamiac mu nos, ze zlamanym nosem nie walczy ie juz zbyt dobrze i Gonzaga poleg. Randy stary wyjadacz.
Btw Rampage tez Arone z baśki pojechal przy tym slamie niby za***istym.

Życie.

Co do ufc - im szybciej padnie ich monopol tym lepiej. Coraz większe chamstwo wobec zawodników ( Fitch ) , coraz bardziej kretyńskie kryteria przyznawania title shotów ( Lesnar ).

Niechce nic mowic ale Fitcha zpowrotem do UFC wzieli.

I co w związku z tym?

Więc jesli o chamstwo to nie pretensje du UFC tylko do White.

Jesteś tak głupi czy tylko udajesz?

Umowę Fitch miał z UFC ( firmą a nie osobą fizyczną ) nie z White'm, umowę z dnia na dzień wypowiedziało UFC, zresztą nie tylko Fitchow'i ale także i Velasquezowi. Po ostrej reakcji fanów w internecie, pamiętających walkę Fitch'a z GSP, UFC przywróciło Fitch'a.

Co ma do sprawy White? g**** ma do tego który z umocowanych przedstawicieli UFC wypowiedział kontrakt, z punktu widzenia prawa zrobiła to firma, a nie jeden człowiek.

Jest jednoznaczne że gdzie mogą to ruchają fighterów na kasę i im szybciej padną na pysk tym lepiej dla sportu.

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2008-11-22 10:40:22

Gonzaga jest silny jak tur,ciekawie wyglądało by jegfo starcie z Lesnarem na pewno

Ale to White zajmuje się kontraktami on podpisuje i wypowiada kontrakty z zawodnikami.

Wracajac jednak do Gonzagi, Werduma to przewracal jak jakiegos leszcza, ale ani nie umial tego wykorzystac, ani za bardzo sobie nie radzil jak na nim Werdum siedzial. To jego duzy mankament.