Szacuny
4
Napisanych postów
198
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2237
Witam
Trenuje Taekwondo od 50 dni :) czyli jakieś 10 treningów jeden trening trwa 60 minut płace za 8 treningów 30zł
Na treningu na początek robimy 200 pajacyków potem 100 brzuszków , później jakieś 50 pompek , następnie skłony itp.
Później ćwiczymy przez jakieś 20 minut ciosy , kopy , bloki
Następnie jakaś szybka zabawa w gonianego itp.
Raz w miesiącu mamy rozciąganie i przez całe 40 minut mamy ćwiczenia rozciągające.
4 razy w miesiącu mamy ilgotorium ( czyli tj samoobrona)
Trenuje nas 1 Dan spoko gościu fajna sala dobra atmosfera
Czy wydaje wam się że taki trening jest wystarczający aby nabrać dobrej sylwetki?
Czy nie zadużo płace miesiecznie?
I po ilu treningach będę czuł różnice w sile , zrobie więcej pompek , będę miał bardziej wykształcone mięśnie , i czy nie zaszkodzi mi to w wzroście mam 14 lat i tylko 160cm
I czy kiedyś będę miał szanse obronić się przed kimś kto jest dość dobrze zbudowany niczego nie trenuje i jest o głowę większy ode mnie ?
Pozdrawiam
Radek
Zmieniony przez - tylkoodra w dniu 2008-11-12 22:03:17
Szacuny
9
Napisanych postów
1921
Wiek
49 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
14221
1. Nie placisz dużo
2. ćwicz pilnie a szybko zobaszsz efekty w zależności od organizmu i przykladania się do treningow - bedzie to troszkę szybciej lub wolniej widać.
3. Nie zakluci to twojego wzrostu na pewno - to nie siłownia tylko ćwiczewnia ogolno rozwojowe.
Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
Raz w miesiącu mamy rozciąganie i przez całe 40 minut mamy ćwiczenia rozciągające. Czy nie za mało tego rozciągania jak na TKD?Przecież TKD specjalizuje się w kopnięciach i to wysokich,a przy takim "intensywnym" rozciąganiu,to chyba low kicki można kopaćChyba,że instruktor was goni do rozciągania w domu,tyle,że z własnego przykładu wiem,iż bywa z tym różnie...
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Szacuny
9
Napisanych postów
1921
Wiek
49 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
14221
On zaczoł dopiero treningi i prawdopodobnie trener chce ich najpierw rozruszać i przyzwyczaić - rozciąganie nie jest najprzyjemniejsze i zwłaszcza dzieci trzeba zachęcić na poczatku do wysilku poprzez zabawy i różne ćwiczenia. Sam kiedyś dawno temu prowadzilem w moim pierwszym klubie w zastępstwie zajecia z mlodszymi (szybko sie przekonalem ze to nie dla mnie) i wiem że trenuje się taka mlodzież nieco inaczej.
Szacuny
12
Napisanych postów
4405
Wiek
5 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46052
Ale to i tak trochę dziwny harmonogram.
Rozciągać się powinno systemartycznie przede wszystkim. Dla młodzieży 3 X tyg po kilkanaście minut, nawet dość umiarkowanie (chociaż młodym się znacznie łatwiej rozciągać) przyniosłoby lepszy efekt niż raz w miesiącu sesja 40 min
Chyba że to jest tak dodatkowo, poza 'zwykłym' rozciąganiem na treningach.
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
Miałem okazję kiedyś pomagać przy prowadzeniu treningów jeszcze za karateckich czasów.Rzeczywiście widziałem jak szybko przy systematycznym rozciąganiu "małolaci"-sorki przy 3 treningach w tygodniu i około 15-20 minutach na każdym treningu rozciągania mieli super efekty w rozciąganiu.Ścięgna mają bardziej elastyczne i szybko schodzili do szpagatów,gdy mi to zajęło ok.2 lat,do turka nie doszedłem nigdy.Z tym,że ja zacząłem treningi już w wieku dojrzałym.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Szacuny
9
Napisanych postów
1921
Wiek
49 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
14221
Faktycznie macie rację i lepiej by bylo częściej i mniejszą ilość czasu - ja się na TKD nie znam ale jeśli ktoś dał temu instruktorowi uprawnienia do prowadzenia zajęć to przynjamniej mam taką nadzieje że wie co robi, oraz mlodzieniec może niezbyt dokladnie jeśli chodzi o czas i różnorodność treningow nam to opisał.
Szacuny
6
Napisanych postów
1057
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
14447
Jeśli treningi mają godzinne to na tak częste rozciąganie nie ma czasu za pewne. Muszą to robić indywidualnie w domu. Mnie tylko dziwi kolejność tych ćwiczeń, bo ja bym zaczął od zabawy w ganianego a później pompek, przysiadów itp.. ale każdy ma swój sposób prowadzenia ;)
Zmieniony przez - bonku5 w dniu 2008-11-13 07:35:45
Szacuny
0
Napisanych postów
144
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3350
Jezeli twoje treningi naprawde tak wygladaja na twoim miejscu zastanowil bym sie czy nie zmienic sekcji. Jezeli nie jestescie rozciagnieci a kaza wam wysoko kopac(w koncu to TKD)mozesz sobie uszodzic stawy.
Szacuny
2
Napisanych postów
228
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2896
czy kiedyś będę miał szanse obronić się przed kimś kto jest dość dobrze zbudowany niczego nie trenuje i jest o głowę większy ode mnie ?
To czy kiedyś będziesz miał szanse się obronić nie zależy od stylu, ale od Ciebie, nie walczy styl tylko człowiek, a po drógie lepiej nie walczyć jak walka jest o nic :), czasami lepiej uspokoić agresora słowami niż rekami :), nie wiem czy mam racje mam nadzieje, że tak :) pozdrawiam:)
Zmieniony przez - Oli220 w dniu 2008-11-13 15:06:06