po spalaczu..

to co mówisz odnoścnie tego splacza nie jest bez racji, jednakże moze warto poszukac jeszcze jakichs ukrytyc a jednak istottnych bledów[czy niedopasowan] w diecie czy nawet treningu.
mówisz, ze brak energii, to pośrednio może wlaśnie o tym mówić.
jesli tak by było to na dluzsza metę żaden spalacz nie pomoże, tak więc i tse w takiej sytuacji by cie zawiodł[choć nie bezposrednio].?

no nie wiem... w kazdym razie diete mialem nastepującą : bilansu kalorycznego nie wyliczałem bo to bardzo trudno wyliczyć ile przypuścmy dany obiad ma kalorii czy zwykła kromka chleba z szynką.. na dodatek stosować to wszystko i ciągle wyliczać kalorie nie jest sprawą chyba całkiem do zrobienia. Na dodatek nie chce chodzić głodny, rozumiem że dieta jest ale nie bede przecież poprzez stosowanie diety chodził przegłodzony. Może głupio gadam ale tak jest.. Moja dieta składała sie z tego że : nie jadłem wcale kartofli, nie jadłem fast foodów, słodyczy , tłusych rzeczy wszelkiego rodzaju ani napojów gazowanych czy alkoholu. Natomiast jadlem dużo ryżu, mięsa białego typu pierś indyk , sporo ryb, chleb ciemny lub grachamki, chude szynki, sporo jajek , kasza i makaron piłem dużo wody i jadłem warzywa... No tak wyglądała moja dieta + trening normalny robiłem taki mozna powiedziec 'standardowy' przy sprzęcie ławka sztangi hantle + aeroby 2-3 razy w tygodniu bieganie.. I przez miesiac brania przynajmniej ja jakis efektów nie wiedzialem specjalnycn może minimalnie cos sie poprawiło.. To tyle..

sprobuj więc ograniczać jeszcze węglowodany, jest bowiem zapewne tak,ze jeszcze masz nadmiar kalorii, a one sa do umniejszenia najlepsze.
jeśli zauważysz juz spadki tluszczu z utrzymywaniem sie masy mięśniowej to dołoz wtedy spalacz, inaczej jest to trochu na slepo z znowu nie pomoże.

innymi slowy; dodajesz go aby dodatkowo wspomóc spalanie bo przy nietrafionej diecie nie jest on w stanie przechylic szale na korzyśc wlaśnie spalania

Przecież nigdzie nie jest napisane, że podczas stosowania diety będziesz chodził głodny. Ale jeśli już czujesz głód polecam zakupić chrom i brać jedną tabletkę po śniadaniu.

no postaram sie odjać co nie co.. A ty co do diety to mozna chodzic głodnym uwież.. wymierzysz sobie okresloną porcje kca na posiłek aby zgadzało sie z zapotrzebowaniem dziennym diety, zjesz i nie bedzie ci to wystarczać i bedziesz chodził głodny proste, można stosować diete ale bez przesady.. a co do ciebie lucas to widze że jestes jakims miłośnikiem tych supli ;]

...w wielu splaczach sa substancje hamujące apetyt... to zęsto pomaga, dobrym wyjsciem mogłoby byc także- choc nie zawsze to działa w tym kierunku- "zarzucanie" wiekszej ilości białka- szczegolnie o dlugiej kinetyce.