Kasa, a SW

Jak w temacie, ile zarabia zawodnik walczący zawodowo?

a co chcesz sie z tego utrzymywac? Bardzo duzo osob doklada do interesu z tego co sie orientuje

zależy gdzie walczy, z kim walczy, o co walczy, jaką sw trenuje...
kiedyś widziałam oferte walki na gali muay thai za niecały tysiak - jedno jest pewne, jak chcesz walczyć zawodowo, to na pewno nie w Polsce, bo tu sie z tego nie utrzymasz

Nie no ja na razie mam 15 lat, więc tylko z ciekawości pytam :)
A np taki zawodnik z K1 czy MT na jakiś ważnych zawodach?

Zmieniony przez - Czarekkorp w dniu 2008-10-30 19:07:56

a ile walk masz juz za sobą? w "mniej ważnych" zawodach ;]]

Żeby w Polsce z tego żyć to trzeba być najlepszym.Nie tylko w Polsce ale i w Europie/na świecie.Wtedy przychodzi kasa od sponsorów(ale nie zawsze)i wtedy można żyć na dość wysokim poziomie.
A jeśl masz zamiar być przeciętnym "kelnerem" który będzie jeździł od gali do gali,żeby związać koniec z końcem to odpuść sobie to.Są lepsze sposoby na życie

póki co to w boksie są największe gaże ,tylko też trzeba być najlepszym co wiąże się z wieloma latami pracy od małego

Temat poruszany wielokrotnie.
Jestes mlodziutki.
Jest moze 50%, ze kiedykolwiek zawalczysz na ringu.
Ze 20%, ze bedziesz mial wole walki, bedziesz mial dobre predyspozycje, etc i wygrasz kilka walk.
I nie wiecej niz 1%, ze kiedykolwiek zawalczysz zawodowo.
Tak ja to widze- pomysl jakie sa szanse, ze bedziesz najlepszy wsrod walczacych zawodowo, zeby z tego godnie zyc.

Wniosek? Lepiej pomysl o nauce, trening traktuj jako dodatek.

kasa jest gruba o ile ma się trochę szczęścia, dużo talentu, dużo pracowitości, samozaparcia i zdecydowania w tym co się robi, dobrych ludzi na swej drodze itd. Trzeba naprawdę wiele lat się uczyć. A kasa na podstawie tego co mi wiadomo sięga od 500 zł do czasem 30000 zł <szczególnie za wygrane turnieje zawodowe jest spora kasa>. Jeśli ma się sponsora który finansuje przygotowania to sytuacja wygląda fajnie, a jeśli nie to to się nie bardzo opłaca.

kiedyś widziałam oferte walki na gali muay thai za niecały tysiak Ja mialem kiedys oferte walki zawodowej w MMA na dosyc duzej gali i powiem, ze w przypadku wygranej kwota zblizala sie do tysiaka, a w przypadku porazki to lepiej nie mowic ile. Wiec wniosek jesli ktos chce trzepac kase to niech sale treningowa omija szerokim lukiem idac do szkoly

Zmieniony przez - kaamill w dniu 2008-10-30 22:54:43