Kręgosłup, dyskopatia, rwa kulszowa, skolioza, plecy, szyja, ...

a jak się teraz czujesz ? dalej wykonujesz cwiczenia na równowagę statyczną? bóle czasami wystepują? co keidy jest zła pogoda,jestes meteopatą? bardzo by mi zależało gdybys mi odpowiedział. No i co z jazda na snowboardzie , siłownia ogólnie SPORT

Witam od trzech miesięcy jestem już bliski załamania psychicznego, ćwiczę brazylijskie ju jitsu + vale tudo. Od około 4 miesięcy w części lędźwiowej zaczęły występować mi bóle, z czasem przerodziły się one w promieniowanie na nogi konkretnie na uda aż do okolicy kolan z bólem w kolanach włącznie. Poszedłem do neurologa który zapisał mi jakieś tableteczki + zastrzyki, lecz niestety skutki leczenia były zerowe, następnie wykorzystałem 10 zabiegów laseru po 6 minut oraz interferencję 10 zabiegów po 10 minut, wszystko na część lędźwiową.
Zrobiłem rezonans magnetyczny części lędźwiowej i oto wynik
"Drobna centralna podwięzadłowa pjm L5/S1 nieznacznie modeluje worek oponowy. Pozostałe krążki m-k oraz trzony kręgowe bez zmian"
Co mam robić , byłem jeszcze u neurochirurga i zalecił mi pływanie na plecach w odciążeniu na desce a nogami poruszać jak do kraula, i ćwiczenia nów w odciążeniu.
Napiszcie co mam robić, czy mogę ćwiczyć chociaż na siłowni, bo na macie już próbowałem i ból straszny. Jak to wyleczyć bo już jestem bliski depresji, jak ktoś ćwiczy całe życie i nagle ma coś przestać robić to po prostu tragedia

bardzo interesuje mnie zdanie Pana Kradama

kradam zapewne poleci CI ksiązke "kregosłup w stresie" Rakowskiego , ale poczekajmy na jego opinię

vinyl1981 kilka postów wcześniej opisałem ćwiczenie które powinno Ci pomóc. odezwij się po tygodniu czy pomogło, pzdr

tak dla ułatwienia 6 post na str 13 :)

nie nie nie nie można zlecac ćwiczen przez internet! tobie pomogła- super jemu może nawet zaszkodzić. Ćwiczenia powinien CI ustalic dobry fizjoterapeuta

ciekawe, że w poprzednim poście nie zaleciłeś wizyty u ft.
skoro lekarz zalecił mu pływanie i inne ćwiczenia we własnym zakresie tzn że ryzyko nie jest tak duże jak go demonizujesz. wszystkie ćwiczenia trzeba robić "z głową". to które polecam również pochodzi z książki dla dyskopatów więc widzę jakąś niespójność w Twoich wypowiedziach. pewnie często więcej ryzykuje schylając się po mydło. teraz wszystkie ruchy powinien przemyśleć ale kręgosłup sam go nauczy właściwych postaw - byle żadnych gwałtownych ruchów i ze zrozumieniem bólu.
podtrzymuję swoją propozycję i polecam spróbować moje ćwiczenie :)
rozciągnie gorset mięśniowy i problem powinien ustąpić jeśli będzie dbał o jego właściwą kondycję.
pzdr

i żebyśmy się rozumieli - nikogo nie odciągam od wizyty u specjalisty.

dymy on załozył inny post z tym samym problemem i tam mu polceiłem fizjoterapeutę;) naprawdę uwazam ,ze kręgosłup to nie przelewki i nie podejmowałbym tak pochopnych decyzji. TO tylko moja opinia , musisz sam zdecydowac jakie działania podejmiesz.

aha a siłownia NIE odpada ,ale musisz zmienic trening