DZIEŃ 14
Niedziela - Nietreningowy
Dzisiejszy dzień wkońcu przeznaczony na regenrację... i naukę
Co robiłem dzisiaj? Prawie nic
Wstałem o 9. Wypiłem 14g K.O. + 5 g Glutaminy z Nature's Best + 1 kaps
Taurine z Olimpa i 1 kaps Chela-Mag również z Olimpa. Musze powiedzcież, ze K.O. już mi wchodzi rewelacyjnie. O ile na początku miałem lekkie problemy z piciem to teraz smakuje mi jak pomarańczowa lemionada
Po 30 minutach zrobiłem sobie ponownie jajecznice z grzybkami + chleb Graham z pastą z makreli. Pooglądałem chwile TV, wypiłem capuccino i POSZEDŁEM SPAĆ
Pospałem tak ze 2 h jeszcze do 12. Wstałem pooglądałem tv, pocztałem Muscular Development i poszedłem zjeść kasze + kurczaka + leczo i duże jabłko

Do tego posiłku wziąłem również mój "antybiotyk" o którym pisałem wcześniej.
Niedługo zjem ponownie posiłek pewnie taki sam jak numer 2.
Jeszcze chwile pewnie pooglądam tv i sfd i zaczne się wkońcu uczyć.
Kilka słów o mojej chorobie: Niestety nie sprawdziła się moja teza. Co prawda mam już mały katarek, nie mam gorączki i lekko mnie boli gardło ale jednak się nie wyleczyłem

Podejrzewam, że jakbym wczoraj nie wychodził z domu na 6 godzin i się troche nie doprawił to dzisiaj już bym się wyleczył.
pozdro