Lyoto Machida - kolejny przeciwnik Thiago Silvy

Nie pokonany fighter light heavyweight Lyoto Machida który posiada rekord 13-0-0. Pojawił się w UFC w listopadzie 2006 i stał się czarnym koniem dywizji LHW. Były mistrz UFC Tito Ortiz walczył z Machidą w swej ostatniej walce w UFC na UFC 84 w Maju i widzieliśmy jak to wyglądało.

Jego styl walki jest nudy ale skuteczny. Ta dywizja ma niewielu ludzi którzy nie zostali pokonani a jednym z nich jest Lyoto.

Kolejnym przeciwnikiem będzie Thiago Silva na UFC 89 18 października w Birmingham, Anglia. Silva, kolejny zawodnik cięzki do przejścia, typowy Striker który posiada również rekord 13-0-0. To dobra walka dla Machidy, ale jego menadżer Ed Soares powiedział, że spodziewał się title shota po pokonaniu Ortiza.

“Nie czuję by Thiago był twardym fighterem" powiedział Soares.
“Rozumiem czemu wybrali Thiago. Osobiście też bym wybrał na jego miejscu (Thaigo Silvy) kogoś z większym nazwiskiem by wybić się.

“Tak chcemy title shota. Lyoto chce walczyć, nie chce wypaść z obiegugdy przyjdzie pora chce być przygotowany i obity.
Oraz ze strony biznesowej rozumiem czemu szefostwo UFC wybrało tą walkę obaj mają rekordy 13-0-0 są nie pokonani. Obaj weją do Oktagonu nie pokonani a jeden z nich już wyjdzie pokonany."

z Chuckiem Liddellem, Rashadem Evansem, Wanderleiem Silvą, i prawdopodobnie Quintonem Jacksonem w tytule, Machinda może czekać nawet do roku by zmierzyć się z którymś z tych wielkich.

“Jeśli oni nie chcą walczyć z nim to ich sprawa." powiedział Soares. "Chcem walczyć z którymś z nich. Oni są twardzi techniczni i silni popełnię błąd zostanę ukarany. To nie robi mojej pracy trudniejszej tylko ciekawszą."



“Jeśli on wygra (Silva) walkę, da mu to trochę większą przewagę, i trochę więcej rzeczy za, i będzie bardziej promowany."


źródło fight24.pl


No bardzo ciekawa walką sądzę że jeśli obaj będą w formie to będzie to bardzo ciekawa walka.
Już nie mogę się tego doczekać.


Zmieniony przez - w0jt w dniu 2008-08-31 16:48:38

szykuje sie najlepsza walka ostatnich czasów...
jak dla mnie nie ma murowanego faworyta,szanse mniej wiecej równe.
Gdybym miał stawiac na któregoś z nich to prędzej na Machide

Machida bez N! Tak jak Psikuta bez S. Stawiam na Machide

Wiem wiem za późno zwróciłem uwage

a jednak. To będzie ciekawa walka o ile Machida będzie walczył troche agresywniej. Jeden wyjdzie niepokonany

Świetna walka się zapowiada i wyczekiwana przeze mnie od długiego czasu porażka Thiago. Po walkach z Drwalem i z Samurajem zacząłem go mówiąc łagodnie "nie lubić"

jak wyzej, za thiago nie przepadam bo na inteligentnego chlopa to on mi nie wyglada. a machide wprost przeciwnie bardzom lubie i cenie. mam nadzieje ze thiago dostanie baty i machida dalej bedzie niepokonany.

jedno jest pewne u któregoś z tych panów na 2 kolejnych miejscach w rekordach nie będzie dwóch zer

Machida zaliczy ko , Thiago go zniszczy

Thiago wygra

Też stawiam na Thiago Ale to raczej przez sympatię! Bo realne szanse oceniam na 50% do 50%

Lyoto wygra.