Szacuny
5
Napisanych postów
590
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
19316
Ja sie zgadzam z Boruta co do tego, ze sztuki walki sa do walczenia, czyli do klepania gosci po ryju, lamania im rak itd. Czyli jest to zestaw fizycznych umiejetnosci sluzacych do konfrontacji fizycznej z przeciwnikiem. Osobowaosc, sila woli, pewnosc siebie i inne takie sie wyrabiaja przy okazji. Ale przede wszystkim chodzi o walke.
PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."
PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
jeśli coś trenujesz to zapytaj się sfojego trenera co sądzi o takim podejściu do sprawy. ( chyba że sam jesteś trenerem
, ale wtedy wspułczuję twoim uczniom).
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Prawa fizyki to kolejny mit w sztukach walki. Mit bo nie bierze sie tu pod uwage techniki. Techniki ktore umozliwiaja szybkie kopanie zapewniaja zbyt mala sile ciosu aby szybkosc mogla to zrekompensowac.
Muchy sa tu jak najbardziej na miejscu. Mucha zeby Ci zaszkodzic musialaby osiagac predkosci dla niej nieosiagalne. Skaczacemu na Ciebie dogowi do obalenia wystarczy jego normalna predkosc + masa.
Pawel Ziolkowski
MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Zgodzę się z Borutą że kopnięcia muszą być mocne.
Sam przy wadze 94 kg i obwodzie udz 58 cm bez problemu wywale mawashi na głowę, bocznego na klatę, mocne lowkicki na udo czy żebra. Jak na jednej siłowni oprawiałem worek mawachami i przyszedł jeden chińczyk to był w szoku. Może nie robię tego 100 % czystą techniką ale to lubie a światło ci zgaszę. Chińczyk zaczął klepać worek z taką szybkością że zaczeliśmy go z kumplem zagadywać, szybki jesteś te sprawy, a on na to :
Sibka ale nie silnia, ty mnie raz i ja lezie...
Może mawachy czy lowka nie zastosuje na początku sparingu ale w odpowiednim momencie. Pamiętasz Boruta jak na jednym filmiku Coleman dostaje najpierw z kolana otrząsuje się, a potem gaśnie mu światło po mawashi na szczękę... piękny widok ( to chyba ostatnia scena w UFC Knockouts na FTP)
Ale i tak parter rulez, muszę się zmobilizować.
Pozdrawam,
Mawashi
Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Gadacie tak, jakbyście nigdy w życiu nie dostali z kopyta w twarz. Co z tego, że ktoś kopie mocno a wolno. Nawet nie zdąży podnieść nogi, a już dostanie mae-geri na twarz. I niech mi ktoś powie, że po tym można się pozbierać (a nawet jeśli można to ile potrzeba czasu). Widzieliście Bruce`a w "Wejściu Smoka"? Wiem, że to tylko film, ale on pokazywał to, co naprawdę umie (przeciwnik zaczął tylko wyprowadzać mawashi i od razu dostał kontrę ushiro-mawashi - i co wy na to?).
Michał W.
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Jak się ma świadomość że kopiesz wolno, to kopiesz kiedy nadaży się odpowiednia okazja, proste...
A Bruce też zbierał kopy na mordę jak sparował z cięższymi, tylko że on był ewenementem, a filmami się nie sugeruj.
Trener na San - Shou potrafił wyprzedzić lewy prosty, bocznym pod gardę ale to nie czyni go szybszym od innych, tu duże znaczenie ma obycie z przeciwnikami i przewidzenie ich ciosu... ale to już inna bajka
Pozdrawam,
Mawashi
Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
WITAM!
moinm skromnym zdaniem to czy szybsze kopniecie jest lepsze od mocnijeszgo za to wolniejszego zalezy od tego co ma dalej nastapic lub sytuacji przed kopnieciem.
Szybkie kopniecie z pewnoscia bedzie lepsze jako akcja zaczepna - zdecydowanie latwiej wrocic po nim do stabilnej pozycji, a jesli dojdzie celu daje szanse na kontynuowanie ataku - przeciwnik przynajmniej przez chwile nie bedzie wiedzial co sie dzieje.
Jesli chodzi o mocne kopniecie (za to wolniejsze) to jako technika konczaca lub zakonczenie kombinacji jest ok - zwlaszcza gdy mamy juz przeciwnika odpowiednio ustawionego poprzednimi ciosami
Sa oczywiscie ludzie kopiacy i mocno i szybko jednoczesnie - ci maja pelne pole do popisu, gdyz zadne ograniczenia ich sie nie tycza No i nie mozna tez zapominac o ludziach ktorzy sa w stanie kopac z nieprawdopodobnych pozycji - oni naprawde moga zaskoczyc