Odsłanianie krocza w BJJ

w samoobronie może to być problem, podobnie jak klincz i otwieranie bioder w Muay Thai.

Do takich rozwazan polecam szkoleniowki Rodneya Kinga. On tam pokazuje rozne takie numery.

Zeby poprawnie kopnac musisz byc wyprostowany.
z klinczu takiego o jakim piszesz można kopać kolanem. zarówno jeden jak i drugi może. w krocze też jak najbardziej.

To zalezy do czego dazysz. Chwytacz, bedzie chcial rzucic i dla niego im blizej tym lepiej. Uderzacz odwrotnie.

Taki link:

http://www.geocities.com/global_training_report/clinch.htm

to o tajskim klinczu. Na obrazkach widac kiedy da sie kopac. A na dole jest bear hug, czyli klasyka zapasnicza i tam nie ma po co kopac. Oslabi to tylko twoja pozycje, a sila ciosu bedzie na tyle slaba, ze niewiele osiagniesz.


A najlepiej to samemu sprawdzic. POjsc do sekcji MMA, posparowac i sprobowac. Odpowiedzi przyjda same.

nie chce mi się tego czytać, ale z takiej pozycji się kopie.
i to nie jest raczej pozycja wyprostowana.





Anajlepiej to samemu sprawdzic. POjsc do sekcji MMA, posparowac i sprobowac. Odpowiedzi przyjda same.
to dla mnie rada?

Zmieniony przez - loot w dniu 2008-08-07 17:00:54

Tylko, ze ktory kopie? Bo jesli ten z lewej to jest to obojetne, bo to on kontroluje przeciwnika i rownie dobrze moze wykonac suplesa.
Natomiast zapasnik bedzie wolal na pewno te pozycje:



I tu sie nie da kopac.

Dobrze piszesz Grimper

Liznąłem trochę podstaw zapaśniczych na treningach (wtedy nieświadom tego, że to w ogole są zapaśnicze techniki) i przekonałem się jak skuteczny i pomocny w kontroli - nawet "nieco" cięższego przeciwnika - może być dobrze złapany tego typu klincz..

Pozdro

Akurat pan Taj zle to pokazuje, bo to sie inacze rekami chwyta, i glowe sie podsadza pod brode przeciwnika tak ze sie go 'lamie'. Mozna lapac zupelnie wysoko podpachami, wtedy mozna go obalac lub suplesa zrobic. Mozna tez lapac zupelnie nisko nad biodrami wtedy mozna przeciwnika wyniesc lub robic cos w stylu wejscia w nogi ( to z klasyka to im nie wolno).
Ale najlepszy myk z zapasow klasycznych, to przejscie pod reka za plecy i rzut.
Zreszta dla watpiacych w zapasy polecam zobaczyc co zrobil Randelman Fedorowi. Elegancki wjazd do pasa i pozniej suples zza plecow. Wlasciwie nie wiadomo jakim cudem przegral te walke :)

Chwyt powinien być dłoń w dłoń a generalnie niskie złapanie (nie pod same pachy ) tez ma swoje plusy w tej postaci że koleszka nie zblokuje nogi o nogę-bo w tym przypadku to można tylko pomarzyć o suplesie (swoją drogą -dobry suplesik na twardej powierzchni i już można sie nie przejmować o poprawność chwytu )

O, załozenie takiego tematu mi chodziło po głowie I te dwie wcześniej wspomniane pozycje - dosiad i kolano na brzuchu. Przecież wtedy można ostro zarobić w krocze, przy gardzie też nieraz :/ Może nie tyle uderzenie nawet co po prstu chwyt.