Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
...
Napisał(a)
To co powtarza większość biografii Oyamy (w sumie powtarzając za jednym źródłem) to jakieś nieporozumienie, o którym pewnie sam Oyama nie miał pojęcia, a pojawiło się dopiero w jego anglojęzycznych biografiach - na japońskich stronach o kyokushinie w ogóle okres przed przyjazdem do Japonii jest pomijany Oczywiście przez to, że Japończycy nie chcą słyszeć o koreańskich wpływach. Mowa jest zwykle o południowo-chińskim stylu, którego się uczył w Mandżurii. Zupełny absurd. Skąd południowo-chiński styl na pograniczu Korei i Chin północno-wschodnich! A taekyon to popularna koreańska ludowa forma sztuki walki, i praktycznie każdy dzieciak w Korei to robił, choćby zabawowo. A wpływ jest oczywisty, gdy się porówna ile kopnięć z wyskoku i jakie były w karate, w czasach gdy Oyama się go uczył, a ile ich wprowadził właśnie w kyokushinie, łącznie ze słynnymi "przewrotkowymi", stosowanymi przez niektórych najlepszych kyokushinowców na zawodach, a charakterystycznych właśnie dla taekyon.
...
Napisał(a)
Nie wiem Dacheng, może ta biografia jest fałszywa, tylko po co? Co do Kyokushin to nie ma tam wcale dużo technik z wyskoku. Stabilna pozycja ,a techniką podstawową jest low kick (mawashi geri gedan),kopnięcia w Kyokushinie wykonywane są bardziej siłowo (na nokaut), techniki ręczne pomimo ograniczeń w sportowym wydaniu są bardzo ważne. Na treningach uczona jest postawa z gardą zbliżoną do bokserskiej. Sposób poruszania też jest podobny(krok dostawny). Co do tych przewrotek, to owszem są stosowane, lecz od stosunkowo nie dawna (Kenji Midori)Poza tym styl ocenia się też po kata, a kata Kyokushin to typowe okinawskie karate. ( Dla mnie najbardziej typowym dla Kyoka jest Sanchn kata) Karate Kyokushin to twardy styl kontaktowej walki, który jest dobrą bazą. Dodajmy do tego boks i będzie bardzo skuteczne. Może Oyama trenował te koreańskie Taekkyun, (pomimo że w biografii jest coś innego)to upieram się przy swoim zdaniu ,że w Kyokushin nie ma żadnego do tego czegoś podobieństwa. Najbardziej to chyba Goju Ryu jest zbliżone.
...
Napisał(a)
Wiem jak wygląda kyokushin Prześledź kolego zmiany historyczne. Wtedy się zorientujesz, że pewnych kopnięć w goju-ryu i shotokanie, gdy Oyama się ich uczył nie było, a w taekyon były i w kyokushinie się pojawiły. Nie mówię w ogóle, że kyokushin kładzie nacisk na te kopnięcia taki jak taekyon, tylko, że taekyon wpłynął też w pewnym stopniu na kyokushin.
A biografi nie trzeba świadomie fałszować, żeby wprowadzały w błąd. Wystarczy nieporozumienie językowe, ktoś coś źle zrozumie, napisze książkę, a później inni się powołują na to źródło, inni się powołują na nich, i przekłamania idą w świat. Takie jest życie.
A biografi nie trzeba świadomie fałszować, żeby wprowadzały w błąd. Wystarczy nieporozumienie językowe, ktoś coś źle zrozumie, napisze książkę, a później inni się powołują na to źródło, inni się powołują na nich, i przekłamania idą w świat. Takie jest życie.
Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
...
Napisał(a)
bonku5 - piernik ma tyle do wiatraka że ja osobiście uważam Teakwondo za coś bardziej dla dzieci - to to z realną walka ma srednio coś wspolnego. widzialem wielu poność dobrych teakwondowcow także w azji i to co prezentowali wyglądalo ladnie i nic po za tym. Moglem pozamiatac każdego z nich - to machanie nogami na każdym kroku jest ladne ale z praktycznego punktu widzenia żalosne.
bujing yishi bu zhang yi zhi
...
Napisał(a)
Ale temat dotyczy taekyon, więc lepiej obejrzeć coś innego niż te przegięte pokazówki na początku. Tutaj scenki z autentycznych walk sportowych. Całkiem fajnie się ogląda takie połączenie kopnięć w rzutami. Sztuki walki nie muszą się sprowadzać do kwestii absolutnej skuteczności
http://pl.
http://pl.
Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
...
Napisał(a)
Tutaj jeszcze trochę więcej atmosfery koreańskiego festynu ludowego
http://pl.
http://pl.
http://pl.
Zmieniony przez - dacheng w dniu 2008-07-17 00:16:35
http://pl.
http://pl.
http://pl.
Zmieniony przez - dacheng w dniu 2008-07-17 00:16:35
Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
...
Napisał(a)
Yang 32: "bonku5 - nie masz racji - mial stopien mistrzowski w karate - i co z tego? w tej tradycji się wychował i trenowal to o wiele dłużej niż Karate."
Właśnie cały dowcip polega na tym, że ludzie zajmujący się historią TKD skłaniaja się raczej ku opcji, że jeśli Choi Hong Hi w ogóle trenował taekkyun, to bardzo krótko. Brak jest także jakiegokolwiek potwierdzenia tego trenowania poza twierdzeniami samego zainteresowanego. Zresztą w ostatnich latach japońskiej okupacji taekkyun istniał w Korei w postaci szczątkowej. Po II WŚ w kraju pozostało dwóch mistrzów tej sztuki. Choi Hong Hi wyjechał do Japonii w 1938 roku. Wg Dakina Burdicka, autora jednych z lepszych opracowań na temat historii TKD, uzyskał tam 2 dan i nauczał w tokijskim YMCA karate. Wystarczy zresztą obejrzeć pierwszy anglojęzyczny podręcznik taekwondo autorstwa Choi Hong Hi - taekkyun tam ani na lekarstwo, za to karate wionie na odległość, włącznie ze sporym zasobem czysto karateckich kata...
Właśnie cały dowcip polega na tym, że ludzie zajmujący się historią TKD skłaniaja się raczej ku opcji, że jeśli Choi Hong Hi w ogóle trenował taekkyun, to bardzo krótko. Brak jest także jakiegokolwiek potwierdzenia tego trenowania poza twierdzeniami samego zainteresowanego. Zresztą w ostatnich latach japońskiej okupacji taekkyun istniał w Korei w postaci szczątkowej. Po II WŚ w kraju pozostało dwóch mistrzów tej sztuki. Choi Hong Hi wyjechał do Japonii w 1938 roku. Wg Dakina Burdicka, autora jednych z lepszych opracowań na temat historii TKD, uzyskał tam 2 dan i nauczał w tokijskim YMCA karate. Wystarczy zresztą obejrzeć pierwszy anglojęzyczny podręcznik taekwondo autorstwa Choi Hong Hi - taekkyun tam ani na lekarstwo, za to karate wionie na odległość, włącznie ze sporym zasobem czysto karateckich kata...
"Dan" Freestyle Taekwondo & Kickboxing - Emerytowany Doradca w "Stylach Tradycyjnych"
...
Napisał(a)
GizmoTKD- ja tego stylu nie znam, nie interesowalem się nigdy nim oraz nie spodkalem nikogo co by to ćwiczył. ale na podstawie tego że żest to jak dacheng napisal starokoreańska sztuka ludowa i każde dziecko to w miejszym lub większym stopniu trenowało oraz tego, że jak oglądam to co ten styl na youtube i zwlaszcza starsze filmiki z mistrzami Teakwondo - nie da się nie zuważyć bardzo dużych podobieństw. co do kata już pisałem - jest sporo tradycyjnych styli co nie ma wogóle form - w tym przypadku pewnie też tak bylo - twórca Teakwondo wzioł cała pracę nóg i częśc technik ręcznych z tego ludowego stylu (podobieństwo wykoniania jest udeżające) a kata włączył z karate praktycznie ich nie zmieniając lub bardzo niewiele. Samo to że dostal po 2 latach czarny pas w Karate w owych czasach świadczy dobitnie, że zanim zaczol trenować Karate mial juz mocne podstawy w czym innym. W tamtych czasach Karate wyglądalo całkiem inaczej niż teraz - twierdzenie że ktoś trenowal ten lub inny styl - jest nieporozumieniem - w tamtych czasach karate dopiero powstawało - i różnice pomiędzy poszczególnymi stylami były pomijalne. Królowalo goyu ryu i pochodne.
bujing yishi bu zhang yi zhi
...
Napisał(a)
Ok. Daj jakiś filmik ze starego TKD pokazujący podobieństwa do taekkyun, chętnie zobaczę.
"Dan" Freestyle Taekwondo & Kickboxing - Emerytowany Doradca w "Stylach Tradycyjnych"
...
Napisał(a)
poszukaj na youtube - wczoraj parę takich filmików jeszcze czarno bialych znalazłem - linków nie pamiętam
bujing yishi bu zhang yi zhi
Poprzedni temat
Quantum ju jitsu co Wy na to??
Następny temat
XXXV WSCHODNIOEUROPEJSKI LETNI OBÓZ KARATE KRAKÓW
Polecane artykuły