Dzisiejszy trening nieporównywalnie lepszy od poniedziałkowego. Siłownia - plecy + triceps i jako bonus brzuch.
Plecy:
1.Ściaganie linki wyciągu górnego siedząc - 12/10/8/8 (progres)
2.Wiosłowanie sztangą 40kg - 12/10/8/5
3.Martwy ciag 12x50kg 10x60kg 8x70kg 5x80kg.
1. Całkiem przyzwoicie poszło
2. W przyszłym tygodniu postaram się zacząć 35kg i dopiero zrobić progres, żeby było lepiej technicznie.
3. Spokojnie, za tydzień MC wrzucę chyba jako pierwszy i zwiększę ciężar.
Triceps:
1. Prostowanie ramion na wyciągu stojąc 12/10/8
2. Francuskie wyciskanie sztangi leżąc 12x17kg 10x22kg 8x22kg
3. Odwrotne pompki (na triceps) 10, 5kgx10, 10kgx10 15kgx10.
1. Ostatnia seria z półprogresem.
2. Tutaj łokieć mi przeszkodził w ostatniej serii
3. Konkretnie dopompowalem tricepsy :)
Brzuch:
1. Uginanie tułowia ze ściagniętą linką wyciągu górnego 12/14/16 (progres)
2. Skrętoskłony na ławce skośnej 3x16
3. Unoszenie nóg w podporze 3x12
Ogółem trening świetny. 'pąpa' była, humor też, siła również. Oby jak najwięcej takich :)
-----
Edit:
Do tego na górze doszło jeszcze 15km na rowerze + 45 minut pływania ;)
Zmieniony przez - Authority w dniu 2008-06-25 16:37:29