jak jest z tym białkiem ?

Zacznę od tego,że chcę schudnąć ok 6 kg,zamierzałam kupić jakieś białko serwatkowe Ostrowia i pić zamiast kolacji , ale kolega twierdzi,że nadmiar białka zamieni się w cukier i potem w tłuszcz więc zamiast schudnąć ,przytyję.Czy dobrym wyjsciem dla mnie :mało cwicze:głównie na stepie,co 2 gi dzien po 25 min--bedzie dieta bialkowa plus warzywa ? Co z koktajlem ? Jaki spalacz bez kofeiny[zaburzenia rytmu serca] ?

Płeć: Kobieta

Wiek: 33

Waga: 70

Wzrost: 166

Obwód klatki: --

Obwód ramienia: ---

Obwód talii: ---

Obwód uda: ---

Obwód łydki: ---

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ---

Aktywność w ciągu dnia: słaba

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: odrobina

Odżywianie: --

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: brak

Preferowane formy aktywności fizycznej: step

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: brak

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie wiem

Stosowane wcześniej diety: brak

W pierwszej kolejności zadbaj o prawidłową dietę. W postach podwieszonych masz napisane co zrobić po kolei.
A co jadasz teraz?

przede wszystkim jadam białko,wygląda to mniej więcej tak:

sniad:omlet z białek i 1 jajka ,pomidor,kawa z mlekiem

obiad: ryba duszona w warzywach,surówka z 2 łyzkami oliwy z oliwek

podwieczorek: biały chudy ser ,kubek kefiru

kolacja: gotowany drob,mała porcja surowki---->wykluczyłam węglowodany:ryż,pieczywo,zeimniaki,makaron i nie wiem czy dobrze zrobiłam,zalezy mi głównie na redukcji i poprawie sylwetki.Nie wiem czy powinnam siegnąc po białko serwatkowe i spalacze czy dac sobie spokoj.Nie potrafię ułozyć diety,za nic,chrzanią mi się te proporcje.Proszę podaj produkty ktore mogę jadac i wtedy sprobuję ułozyc to menu.

pomyliłam się w wieku ,mam 35 lat ,dokładnie za 3 mies skończę 36,moja przemiana materii jest zerowa.I możecie na mnie krzyczeć ile wlezie ,ale jesli chodzi o ułozenie diety to totalna noga ze mnie,nie potrafię tego tak jak i nie potrafię schudnąć .

Przede wszystkim nie wykluczaj węglowodanów na starcie, bo nie zostawisz sobie pola manewru na później.
Zacznij bez specjalnego liczenia limitu kalorycznego stosować dietę 1300/1500 kcal. Pierwsze dwa tygodnie jedz w granicach 1500 kcal, następnie obetnij o 200 kcal.
Przyjmij 150g białka i węglowodanów i 30g tłuszczów. Rozłóż na 6 posiłków, w każdym niech bedzie porcja wszystkiego z wyjątkiem posiłku przed snem, gdzie nie dajesz węglowdanów. Warzywa możesz wliczać do bilansu, ale nie musisz (ja wliczam). Po dwóch tygodniach przechodź na 1300 kcal, wystarczy po prostu zamiast 6 posiłków jeść wtedy 5.
Jakie produkty? A to już masz w poście dla odchudzających się, poszukaj

Ma być więcej ale mniejszych posiłków Ładowanie na jeden raz dwóch łyzek oliwy to niezbyt mądre rozwiazanie

Rozumiem,zaraz poszukam tych produktow wskazanych przy redukcji.

A co ze spalaczem czy bialkiem ?

Bardzo Ci dziękuję ,wieeeelki buziak :) pzdr:)

Najpierw dieta i ruch (tu musisz też pomyśleć czy nie warto byłoby zrobić czegoś wiecej niż tylko ten stepper), a potem spalacze i to już wtedy, gdy chudnięcie idzie opornie. Najpierw trzeba zagnać własny organizm do pracy
Możesz kupić sobie odżywkę białkową, ale lepiej dobrą niż byle jaką i na przykład jeden posiłek, może być ostatni, zastępować właśnie nią plus warzywka z dobrym tłuszczem.

I nie zapomnij po jeszcze nastepnych dwoch tygodniach wrocic na wyzsza kalorycznosc, dla ponownego podkrecenia metabolizmu

no i tak w kółko, aż już się nie da

Namawiam, namawiam, ciekawe ktora pierwsza pokaze wyniki tej metody

J musze Ci pokazać coś innego najpierw, tylko się zebrać nie mogę... I pewnie i tak nastąpi to po wakcjach, czyli gdzieś na początku lipca