Droga siatkarek do Pekinu

Uff, było nerwowo, przypomniał się mecz z Dominikaną. Przegrany pierwszy set i twardy bój w czwartym. Kolejny wielki mecz Gosi Glinki, bardzo dobry występ również Kasi Skowrońskiej.

Po dzisiejszych wynikach nie boję się napisać, że jedziemy na Igrzyska !!!

Ja też się nie boję! Drużyna Marco Bonity wywalczyła Olimpijski Awans!!!


Serbia - Polska 2:3 (18:25, 14:25, 25:18, 25:22, 10:15)

Serbia: Maja Simanic (4 pkt.), Jovana Brakocevic (18), Natasa Krsmanovic (6), Jovana Vesovic (13), Sanja Tomasevic (17), Stefana Veljkovic (10), Suzana Cebic (libero) oraz Ivana Nesovic (4), Maja Ognjenovic (0).
Polska: Milena Sadurek (1), Katarzyna Skowrońska-Dolata (24), Eleonora Dziękiewicz (11), Agnieszka Bednarek (14), Anna Podolec (15), Małgorzata Glinka (3), Mariola Zenik (libero) oraz Milena Rosner (6), Karolina Ciaszkiewicz (1), Anna Barańska (1), Katarzyna Skorupa (0).

Mecz z dwoma obliczami, pierwsz sety wyraźna wygrana naszej drużyny, dwa kolejne dominacja naszych rywalek. Na szczęście tie-break rozstrzygnięty na naszą korzyść i jedziemy do Pekinu. Kapitalne zawody Katarzyny Skowrońskiej, która zdobyła 24 punkty, dobry mecz grającej po raz drugi na tym turnieju Eleonory Dziękiewicz, dobrze spisała się również Agnieszka Bednarek. Nie sposób nie pochwalić również Anny Podolec, która zagrała świetny kolejny mecz na tym turnieju i zdobyła 15 punktów. Jutro ostatni mecz z Portoryko, bez względu na wynik tej potyczki Polki są w Pekinie!

Zmieniony przez - wikt w dniu 2008-05-24 10:07:23

Brawoo!!! jedziemy na igrzyska a u nas z grami zespołowymi jest róznie.
siatkarze tez raczej awansują

nie udały sie ME to moze na IO

Brawoo Polki !!!


Można było to wygrać 3:0, niepotrzebnie Bonitta zaczął robić zmiany i w efekcie trzeba było się męczyć aż pięć setów.

Najważniejsze, że jest wygrana i awans został przypieczętowany. Jest jeszcze nawet szansa na zwycięstwo w całym turnieju, wiele zależy od wyniku jutrzejszego meczu Japonia-Serbia.

Polska - Portoryko 3:0

(25:22, 25:22, 25:22)


Skład:

Polska: Skorupa (1), Barańska (9), Ciaszkiewicz (10), Skowrońska (16), Dziękiewicz (6), Bednarek (12) oraz Zenik (L),

Portoryko: Mojica Vilmarie (3), Alvarez Sarai (9), Cruz Eva (10), Cruz Aurea (10), Ocasio Karina (13), Torregrosa Shanon (7) oraz Seilhamer Debora (L), Colon Xaimara, Ruiz Ania, Ocasio Sheila

Polki w nieco zmienionym składzie, bez Małgorzaty Glinki, spokojnie poradziły sobie z reprezentantkami Portoryko, które były dostarczycielkami punktów w tym turnieju Dobre kolejne zawody Kasi Skowrońskiej, która zdobyła 16 punktów. Teraz czekamy na wynik meczu Japonia - Serbia, który zadecyduje o tym kto wygra turniej, jeśli wygrają Japonki to one wygrają cały turniej jeśli natomiast Serbki, to nam przypadnie wygrana, tak więc trzymamy kciuki za reprezentantki Serbii !

Japonia - Serbia 2:3 (25-19, 25-21, 19-25, 19-25, 17-19)



Idealny wynik dla nas, wygraliśmy cały turniej, choć decydował zaledwie jeden mały punkcik.

Ogólnie występ Polek trzeba ocenić pozytywnie, cel został osiągnięty, choć na samych Igrzyskach musimy zaprezentować jeszcze lepszą formę, by znaleźć się w wymarzonej pierwszej czwórce.


Zmieniony przez - Black Pete w dniu 2008-05-25 15:03:49

O kurde zapomnialem o tym dziale

brawo Polki !
zeby nie bylo

Ładne widowisko stworzyły reprezentantki Serbii i Japonii. Mimo tego, że praktycznie o nic nie walczyły grały na 100%. Wydawało się, że Serbia, która przegrała dwa pierwsze sety, przegra kolejnego, nic bardziej mylnego, zawodniczki z Bałkanów doprowadziły do remisu 2-2 i w bardzo zaciętym tie-breaku przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. My tym samym zostaliśmy zwycięzcami turnieju. A więc z turnieju w Japonii awans do IO wywalczyły: Polska, Serbia, Japonia i Kazachstan.

To jest końcowa tabela turnieju w Japonii. Przy równej liczbie punktów decydował stosunek małych punktów. Różnica była minimalna

Polska 608:524 = 1,160305
Serbia 624:538 = 1,159851


Dość powiedzieć, że gdyby Polki ostatniego seta z Portoryko wygrały do 23 miałyby stosunek małych punktów 1,158095 i zajęły drugie miejsce.

Ba, gdyby Serbki wygrały tie-break przy pierwszej piłce meczowej 15:13 miałyby stosunek małych punktów 1,161049 i również by nas wyprzedziły.


Jak widać trochę szczęścia było potrzebne by wygrać ten turniej, mam nadzieję że to dobry znak przed Igrzyskami.

Zmieniony przez - Black Pete w dniu 2008-05-25 17:14:22

Teraz czekamy na wynik meczu Japonia - Serbia, który zadecyduje o tym kto wygra turniej, jeśli wygrają Japonki to one wygrają cały turniej jeśli natomiast Serbki, to nam przypadnie wygrana, tak więc trzymamy kciuki za reprezentantki Serbii

Nie miały innego wyjścia, musiały tak wygrać, aby nasze Złota wygrał cały turniej, nie mogły przecież wygrać tak, aby nasza drużyna nie wygrała tego turnieju, jak ja bym wtedy wyglądał