Koksy, cały ten syf, dla kogo i po co?

JohnGlock, czy oni ci coś zrobili, że tak naskakujesz na nich?

Scorpio93

ale tekst
sog duchowy

brak mi slow na takich ludzi, cwaniak przez internet a do rodzicow sie nie przypie.rd.ala. sa granice pewne, watpie ze cie w domu ich uczyli

moze i nie mam wielkich łap, nie jestem jakims bydlakiem, ale dopiero co zaczalem cwiczyc, a na ta forum juz jestem dosyc dlugo czytalem duzo tematow o odzywianiu/diecie, treningach i suplementacji, ja tylko wyrazilem opinie na swoj temat o sterydach i tyle!!

a ty skorpio schowaj sie naprawde, bo smieszny nie jesteś a bardziej zalosny

Zmieniony przez - JohnGlock w dniu 2008-05-10 16:27:48

JohnGlock, ale kogo obchodzi to, że ty sterydziarzy uważasz za zera?
70% ludzi na sfd, coś brało, ew. bierze, więc wtf?

Mnie zastanawia dlaczego takie tematy zakładają zawsze suchary co mają po 30 w łapie .
Nie może mieć to sobie obrzydza. Sam nie biorę SAA i nie zamierzam, chodź nie wykluczam, że może kiedyś sięgnę.
Wg ciebie SAA to są jakieś cukierki na masę, uważasz, że ci co koksują idą na łatwiznę, a to właśnie g**** prawda. Co ty sobie myślisz, że jak się koksuje to samo rośnie? Po pierwsze to trzeba muszą sporą wiedzę na temat treningu, diety i suplementacji i jakiś tam staż, a ty pochodziłeś trochę na siłownię i myślisz, że już wszystko wiesz, nazywasz ich frajerami, a tak na prawdę nawet nie wiesz ile oni mają wyrzeczeń. Dla mnie to ty jesteś frajerem, bo g**** wiesz w temacie, a się wymądrzasz.

brak mi slow na takich ludzi, cwaniak przez internet a do rodzicow sie nie przypie.rd.ala. sa granice pewne, watpie ze cie w domu ich uczyli


Cwaniak przez internet to ty jesteś po pierwsze.


a ty skorpio schowaj sie naprawde, bo smieszny nie jesteś a bardziej zalosny

A po drugie to ty, a nie on jesteś żałosny.

znam ludzi ktorzy cwicza od 12 lat na silowni na sucho i wygladaja na poteznych bydlakow majacych 50 w lapie. wszystko to osiagneli ciezka, *******o ciezka praca!!

"Ja sądzę, że sterydy są dla frajerów, którzy wolą iść na łatwizne, w ogóle nie mam szacunku dla takich ludzi,"

To sprawdza sięjedynie w takim przypadku, gdy pan leszcze z gimnazjum bądź starszy bierze kox zamiast sięgnąc do mózgu i go użyć, ułożyćdiete i dobry trening. Z tym sięzgodze, ALE


popatrz, np: zawodowcy wg. mnie nie sąfrajerami ,bo oczywiste że w każdej dziedzinie na ZAWODOWYM poziomie, właśnie ten poziom rośnie, gdy się kochaten sprot i wyrzeka różnych rzeczy to jedyną i ostatnią rzeczą aby siętu liczyć sąsterydy, bo taki coleman ni ebyłby COlemanem jakiego zanmy bez najmniejszych dawek ster.


Dla mnie wogóle nie jest frajerem ktoś, kto poświęca się temu co robi z całego serca, nie pije nie pali, trzyma się zasad, jest zdyscyplinowany w tym co robi, czego brakuje bardzo wielu ludziom, bez znaczenia co robią, czy to sport, czy praca czy inna pasja. Jak sięga po sterydy, znacyz jetsgotów na kolejne poświęcenia, i jestem pełen szacunku dla trybu życia jaki prowadzi (ja tak nie potrafie). Więc tu jest to ostatnia deska ratunku jeśli chce być najlepszym, oczywiście 18 latek biorący jakąś tan ruską mete z xxx źródła chcący się przypodobać kolegom to wg. mnie d****. pytasz po co to komu? sugerując że jest niepotrzebne tak naprawdę, masz racje bo tobie mnie czy innym to nie jest potrzebne, my nie żyjemy z tego jak zawodowcy, większość z was chce wyglądać jak dobrze zbodowany umięśniony mężczyzna i tyle. Do tego niepotrzebne są sterydy tylko poprawne używanie rozumu.


arthur, wątpisz w to? bo ja nie zwłaszcza na ten staż, chyba że sie zaczyna z wagą 48 kg i 165cm wzrostu

Zmieniony przez - tommac20 w dniu 2008-05-10 16:52:39