SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEST: Reductio maximo cum studio - jakub.ch, podsumowanie po TIGHTcie str. 22, 30

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 39907

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1623 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27151
DZIEŃ 15

Zaczęło się dzisiaj bardzo miło, bo wstałem rano, wszystko robiłem w biegu, śniadanie... lepiej nie mówić, już lecę pod prysznic - sms. "Nie ma rachunkowości." Jupi!

No to na spokojne już skończyłem się oporządzać, podlałem swoje kiełki, pozmywałem naczynia, podroczyłem się ze współlokatorami i zasiadłem do kompa zobaczyć, co w świecie (i na SFD) słychać.

Wczoraj o godz. 00:30 zacząłem robić Weidera. Ja już nie chcę tego programu na brzuch. Nudny, ciężki i zaczynają mi nogi cierpnąć (pewnie od przeciążonego kręgosłupa) przy ostatnich powtórzeniach. Jeszcze mam dwa tygodnie. Zobaczę, wytrzymam ile się da. Na pewno jest efektywny, choć samych efektów wizualnie aż tak bardzo nie widać. Ale co ja chcę przy tym poziomie zatłuszczenia

Liczę w każdym razie na zwiększoną siłę brzucha, co wykorzystam potem na siłowni robiąc normalnie brzuch. Będę się musiał bardziej przyłożyć do dolnej części mojego bebzona...

Po wczorajszym mam małe zakwasy w zasadzie wszędzie. Naprawdę leciutkie, baaaardzo przyjemne. Moje ulubione.

Plany na dziś: nauka, a wieczorem socjologiczne połowinki. Oczywiście ze szklanką wody z cytryną w rączce, a jak! Jutro mam niby mieć egzamin z demografii, ale przełożę go sobie na przyszły tydzień (jeśli pani doktor się zgodzi), żeby z tym moim ludem posiedzieć choć trochę, dawno ich nie widziałem.

Dziś nietreningowy, absolutna regeneracja na piątkowy trening, który będzie rzeźnią, bo:

mój zapał + porządny trening z przysiadami + Nano Vapor =

sihaja: Miło mi, czuj się tutaj jak u siebie I mów mi tak jeszcze

Kiełki chyba doliczę do ogólnego bilansu. Dużo ich będzie, więc węglowodanów sporo wpadnie. Ale tego ryżu nie wywalę dużo. Jakieś 20-25 g na cały dzień, nie więcej. Albo zapytam w dziale odżywianie, może ktoś się wypowie.

Udanego dnia wszystkim życzę!

P.S. A na zdjęciu poranne zabawy ze "skarbami"





Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-05-08 10:18:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 495 Wiek 47 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6006
Mam taka sama kielkownice, ale ostatnio z rzadka cos tam produkuje. Nie masz czegos takiego, ze to co na gorze - na przyklad kielki rzodkiewki, wschodza ladnie i bez przeszkod, a te nizej - pszenica, cieciorka, soja o wiele slabiej? Na dolnym tarasie zawsze mi plesnieja zanim wzejda, wiec robie tylko 2 pieterka. Poza tym woda slabo splywa na dolne pietra. Jak ty obslugujesz machine, ze ci ladnie idzie, przynajmniej na fotce tak widze.

pzdr.

Nowe forum bukmacherskie - www.viptips.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1623 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27151
vincent28: To mój pierwszy zasiew, wczoraj wstawiłem drugą partię na dolną szalkę, zobaczymy, jak to będzie. Ja będę wysiewał tylko pszenicę, czasami soję. Jedna szalka ma felerny przepływ, będę kombinował i może go poszerzał. A tak, to woda pięknie spływa i nawadnia mi te dwa poziomy.

U mnie stoi to na parapecie, słońce świeci bezpośrednio na kiełki jakieś 3 h w ciągu doby, pośrednio dostęp do światła słonecznego mają przez cały dzień. Rośnie pięknie i smakuje nieźle (już próbowałem ). Podlewam kranówą. Więcej sekretów nie mam.

Aha, koledzy z działu odżywianie poradzili włączyć je do bilansu, te kiełki. Więc ujmuję tę 1/4 paczki ryżu na rzecz 50 g kiełków. W zależności od nastroju i obserwacji organizmu będę to modyfikował lub pozostawię niezmienione.

Przyjmijmy, że szklanka kiełków dziennie będzie, czyli 50 g (szklaneczka do whisky z japońskiej fabryki, tutaj połowa, czyli jedna porcja:





Tu kiełki w zbliżeniu





I na talerzu





Ale jak dla mnie żadna rewelacja. Nie bardzo mi smakują. Będę jadł z musu i to chyba przed posiłkiem, a nie do, bo się skupić nie mogę przez te "pająki" na jedzeniu na pozostałych składnikach żarcia, także smakowo. Te kiełki długo się miele...

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-05-08 11:09:08

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-05-08 12:35:46

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-05-08 12:36:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 495 Wiek 47 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6006
Sprobuj z kielkami rzodkiewki - sa fajne, ostre i z lucerny, doskonale do gzika (twarozku, dla tych niekumatych).

Nowe forum bukmacherskie - www.viptips.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 10815 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59538
jaka masz wersje venoma, 500 czy 400??

http://www.pajacyk.pl - Kliknij.

www.fmoto.pl Forum motoryzacyjne, zapraszam!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1623 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27151
vincent28: Zalecone mam kiełki pszenicy, to nie jest moja fanaberia więc raczej nie będę kombinował. Znalazłem sposób - wpycham całą garść do buzi, mielę przez 5 minut i gotowe. Jak krowa

greku_806: 500 mg

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2008-05-08 15:42:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 10815 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59538
brales juz? Jak sie po nim czujesz?

http://www.pajacyk.pl - Kliknij.

www.fmoto.pl Forum motoryzacyjne, zapraszam!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1623 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27151
greku_806: Jakbyś poczytał tylko kilka postów wyżej to byś wiedział Wezmę dopiero za tydzień pierwszy raz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 10815 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59538
aha

tak na szybko temat przelecialem, zauwazylem zdjecie to pytam

http://www.pajacyk.pl - Kliknij.

www.fmoto.pl Forum motoryzacyjne, zapraszam!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1623 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27151
PODSUMOWANIE DNIA 15

TRENING:


Dzisiaj brak. Myślałem o koszu, ale stwierdziłem, że pójdę pograć sobie w niedzielę, za bardzo jeszcze czuję naramienne. Wieczorem ma być A6W, ale nie wiem, czy będzie, bo idę na połowinki Jak jeden dzień odpuszczę to się nic nie stanie. Chyba, że przyjdę i jeszcze zrobię. Oczywiście jutro się wyspowiadam.

DIETA:

Doskonała w każdym calu, poczynając od śniadania (do którego już się w zasadzie przyzwyczaiłem tylko czasami mi się zbiera na... ), a kończąc na okropnej gotowanej rybie, która z całego dnia jest chyba najgorsza.

Kiedyś kombinowałem z piekarnikiem, ale to za dużo pieprzenia się jest. Ja tam wolę na chwilę do garnka, a potem zjeść tak szybko, żeby nie zdążyć się popłakać z obrzydliwego smaku.

SUPLEMENTACJA:

Tu również nie mam sobie nic do zarzucenia, wszystko w normie. Musze powiedzieć, że szejk truskawkowo - czekoladowy jest boski. Moja słodka przyjemność

Już się nie mogę doczekać kolejnego treningu z Nano Vaporem! Przysiady pewnie będą w normie, bo tutaj nie dam się ponieść, ale pozostałe ćwiczenia mam nadzieję będzie mi się robiło tak fantastycznie jak wczoraj. No i z tego szału postaram się nie zapomnieć o łydkach.

INNE:

Aaaale leniwy dzień. Byłem na jednych zajęciach Odpocząłem, poprzelewałem się trochę, poczytałem, nadszedł wieczór i za chwilę wychodzę na te swoje połowinki. Jako że do jedzenia zostało mi jeszcze dziś tylko pół kostki twarogu, wrócę pewnie wcześnie, bo będę głodny

Jutro będzie ładny trening i ładnie podzielę się wrażeniami też. Zatem do przeczytania!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

co kupić?

Następny temat

Co wybrać?

WHEY premium