Moja troche egzotyczna dieta
RANO (przed wyjsciem do szkoły )
Płatki owsiane z mlekiem 2% (jedna miska )
SZKOŁA
Kanapki mamy (nie mam wpływu ale na pewno nie z tłusta szmira w srodku tylko pomidorki,zolte serki,szynki w porywach itd),serek wiejski duzy 200g,karton mleka 2%
[oczywiscie nie wszystko naraz tylko sensownie rozłożone]
POPOLUDNIE (przedtreningowy)
50-60g Monster mass
Banan
3 tabsy kreatyny 1250 i pigułka OMEGA 3 olimpu
BEZPOSREDNIO PO TRENINGU
20-30g Monster mass
3 banany
PO POWROCIE DO DOMU Z SIŁOWNI WIECZOR (około 20)
Ryz paraboliczny (100g)
piers z kurczaka w jakiejkolwiek nietłustej formie (~150g)
jakies surowki, w porywach sałatki.
POZNY WIECZOR (około 22)
szynka z piersi kurczaka + twarog poltlusty w rozsadnej ilosci
Do tego Duuuzo wody.
Prosze przymknac oko na pomniejsze bledy w diecie i wskazac tylko te najpowazniejsze (o ile istnieja) Mam dobra przemiane materi i jestem mezomorfikiem wiec dieta nie musi byc IDEALNA.
Pozdrawiam!