Szacuny
14
Napisanych postów
513
Wiek
5 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8595
strona 110 książki Elizabeth Sommer "Wpływ jedzenia na nastrój"
amerykańska dietetyczka, autorytet w dziedzinie odźywiania
autorytetów tak naprawde nie ma, ale tak ona jest opisywana
nie mówię, że to jest napewno prawda, ale jak bnędziesz w empiku czy gdzieś to możesz zobaczyć str. 110
Zmieniony przez - federer27 w dniu 2008-02-13 22:56:46
Zmieniony przez - federer27 w dniu 2008-02-13 22:57:49
Zmieniony przez - federer27 w dniu 2008-02-13 22:59:20
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
dzieki. nie omieszkam. wplyw jedzenia na nastroj jest dla mnie oczywisty. jesli moge sobie pozolic na maly offtopic to przyznam, ze na lekkim lowcarbie (ok 200g wegli dziennie) czuje sie najlepiej. na dietach wysokoweglowych czesto czulem sie poirytowany jak i czesto czulem sie senny, na wysokotluszczowej nie mam wachan nastroju. co ciekawe jesli zwiekszam udzial tluszczy NNKT i WNNKT - w ogole staje sie jakby lagodniejszy. wieksza ilosc Tluszczy nasyconych sprawia ze mam wiecej pozytywnej argesji w sobie.czesto zmieniam sposoby odzywiania experymetujac z proporcjami roznych skladnikow i powyzsze wnisoki - przynajmniej w moim indywidualnym przypadku - traktuje dosc serio.