Magnez - nie za dużo?

Wiem, że magnez jest niezwykle ważnym pierwiastkiem w organizmie, ale...
Otóż przymierzam się do cyklu z Green MAGnitude. W jednej porcji jest 350mg Mg (116% RDA - dziennego zapotrzebowania). Zakładając dwie porcje dziennie mamy 700mg. Ale to jeszcze nie koniec. Mam jeszcze Vita-Min Plus - w jednej kapsułce jest 90mg magnezu. Do tego przed snem 2 kaps MZB a tam 500mg Mg. Oczywiście z diety również dostarczam magnez, w granicach 350-400mg.
Łącznie daje to ok. 1640-1690mg (~1.65g) co daje ok. 550% RDA.

Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, że osoba ćwicząca ma większe zapotrzebowanie na witaminy i minerały, ale czy to nie jest trochę za dużo?

trudno powiedziec, magnez jest malo toksyczny nawet w bardzo duzych dawkach, aczkolwiek ja na Twoim miejscu lekko odchudzilbym jego podaz rezygnujac z jedengo capsa MZB.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2008-02-11 19:48:59

tak, daj ew. tylko jednego capsa mzb- ja brałem 3-4 porcje dziennie green magn. i żadnych niekorzystnych zjawisk nie zanotowałem.
magnez ogólnie jeżeli nie masz dysfunkcji nerek nie powinien stanowic problemu- nawet w znacznie zawyżonych dawkach- tym bardziej podczas dość ciężkiego wysiłku dla organizmu jakim jest trening siłowy.

Hmm chyba tak zrobię, choć po jednym kapsie MZB nie śpię tak dobrze jak po 2 kapsach (albo sobie wkręcam tylko)

to spróbuj w jeden dziń brac jednego a w drugi dwa- jak wspomniałem nie powinno byc żadnych niekorzystnych reakcji- a jak zauważysz poprawe snu -przede wszystki wypoczęcia po przespanej nocy- to dawaj po dwie i nie zwracaj na nic uwagi- bo napewno nic złego dziac się nie bedzie.
zresztą jeżeli tak by się działo to ostrzegać będą cie np. skurcze mięśni.

Wszystkie suple zawierają witaminy i minerały syntetycznie wytwarzane, więc i tak większość tego nie zostanie przez organizm wchłonięta...

ale tu chodzi o minerały- te w formach właśnie najlepiej wchłanialnych, najlepiej acz dość stabilnie a co za tym idzie wydajnie i bezpiecznie.

kamilborne - niepotrzebnie upraszczasz. skoro witaminy/mineraly syntetyczne są gorzej wchlanialne niz naturalne, to czemu ich nadmiar stanowi wg powszechnego mniemania wieksze zagrozenie?

apokalipsa: Najlepiej wchłaniają się minerały z pożywienia i żaden suplement nie będzie pod tym względem lepszy... Czy to będzie chelat czy jakakolwiek inna syntetyczna forma tych pierwiastków...


faftaq: Pokaż mi badania, które udowadniają, że witaminy i minerały syntetyczne powodują większe zagrożenie? Poza tym mówisz o nadmiarze spożywanych tych witamin/minerałów czy o faktycznej ilości, którą organizm potrafi spożytkować? Dam Ci przykład: Jeden red bull (tiger/burn/i te wszystkie inne energizery) posiada 250% dziennego zapotrzebowania na witaminę B6... Znam osoby, które potrafią wypić takich 10 podczas jednego wieczoru - i nic im nie jest... To teraz idź i zapytaj się pierwszego z brzegu lekarza co by się stało gdyby w ORGANIZM PRZYSWOIŁ 25-krotność dziennego zapotrzebowania na tą witaminę... Podpowiem tylko, że kilka-kilkanaście procent tej witaminy jest przyswajana przez organizm (to samo się tyczy syntetycznej witaminy C, czy jakiejkolwiek innej, jak i większości minerałów)...

Zmieniony przez - kamilborne w dniu 2008-02-11 22:44:16

badania dotyczace chocby tokoferolu, poszukaj Ty jesli Ci zalezy, ja nie mam zamiaru Cie na sile przekoanywac. oficjalny stan wiedzy jest taki a nie inny, niektore witaminy podawane w postaci synetykow w duzej ilosci niosą za sobą wieksze ryzyko przedawkowania i skutkow ubocznych niz ich naturlane/organiczne odpowiedniki dostepne w pozywieniu.

Dla przykladu wit E w postaci suplementu niesie za sobą wieksze ryzyko wystapienia skutkow ubocznych, gdyz syntetyk ma zazwyczaj budowe all-trans, witamina naturalnie wystepujaca w przyrodzie 9-cis i 11-cis i takiego ryzyka nie niesie. z reszta generalnie witamina E to osiem roznych tokoferoli (alfa, beta, delta...), syntetyk to zazwyczaj jedna. nie bede sie tutaj zaglebial w szczegolwy, ale jesli siegnie sie do literatury fachowej (nap wykazujacej roznice miedzy mineralami podanami w formach nieorganicznych, oraz chelatami) mozna znalezc wiele dowodow potwierdzajacych teze, wg ktorej syntetyki, pomimmo gorszej biodostepnosci, niosa za soba wieksze ryzyko komplikacji zdrowotnych niz substancje pochodzenia naturalnego, przyjmowane z zywnoscia w formie kompleksowej.


przyklad redbulla jest slaby i niczego nie dowodzi. nie przedawkujesz witamin biorac jednorazowo mega ich porcje, a jedynie biorac je sukcesywnie przez dluzszy okres czasu w sporych dawkach. zachecam do poglebiania wiedzy ze zrodel fachowych, miast - dedukowanie na wlasna rękę. mnie osobiscie temat nie zajmuje doglebnie, przyjmuje jako fakt - a zazwyczaj nie spieram sie o fakty.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2008-02-11 23:26:49

nawet dr Fort w jednym ze swoich artykułów przestrzegał przed nadmiarem magnezu, 550% ludzie p......i jesteście?, ale może dzięki temu nie zachorujesz na stwardnienie rozsiane-jedyny plus jak dla mnie