maly duzy gruby czy chudy kazdemu nalezy sie taki sam szacunek
pozdrawiam
...
Napisał(a)
arielek az ci soga dam
...
Napisał(a)
oczywiście, że przedostają się wczesniej czy później do krwi. inaczej nie byłoby działania ogólnoustrojowego.
nie obchodzi mnie to jak wszyscy biją. jeżeli biją z krwią pozostaje mi im pogratulować głupoty. wiele osób tu się mądruje na forum na tematy stężeń, odbloków, mechanizmów działania, receptorów i innych zaawansowanych rzeczy a jednocześnie nie zna podstawowych zasad dotyczących robienia zastrzyków lub wymyśla własne. byli przeciez tacy spece co w artykułach radzili wbijać igłe pod kątem 45 stopni. a reszta na ślepo kiwała głową.
a inni jak chcą wbijać sok z krwią w strzykawce - prosze bardzo. dla zaoszczędzenia 10,20 czy 50 zł robią coś co jest kompletnie wbrew przyjętym zasadom w medycynie. a ty piszesz że to nie ma znaczenia. gratuluje. to jest twoje zdanie, pielęgniarza samouka, a ja czerpie informacje od zawodowej pielęgniarki
moja znajoma mówiła, że lek domięsniowy który wszedł w interakcje z krwią może zmieniać swoje właściwości. może nie zadziałać, zadziałać słabiej, mocniej, szybciej. różnica stężenia, ciśnienia. oczywiście to czy zajdzie jakaś interakcja, jaka i w jakim stopniu zależy od wielu czynników. ale nie jest się w stanie oszacować tego kiedy się zobaczy krew w strzykawce. dlatego zmienia się zastrzyk.
Zmieniony przez - muzyk w dniu 2008-01-19 16:56:42
Zmieniony przez - muzyk w dniu 2008-01-19 16:59:10
nie obchodzi mnie to jak wszyscy biją. jeżeli biją z krwią pozostaje mi im pogratulować głupoty. wiele osób tu się mądruje na forum na tematy stężeń, odbloków, mechanizmów działania, receptorów i innych zaawansowanych rzeczy a jednocześnie nie zna podstawowych zasad dotyczących robienia zastrzyków lub wymyśla własne. byli przeciez tacy spece co w artykułach radzili wbijać igłe pod kątem 45 stopni. a reszta na ślepo kiwała głową.
a inni jak chcą wbijać sok z krwią w strzykawce - prosze bardzo. dla zaoszczędzenia 10,20 czy 50 zł robią coś co jest kompletnie wbrew przyjętym zasadom w medycynie. a ty piszesz że to nie ma znaczenia. gratuluje. to jest twoje zdanie, pielęgniarza samouka, a ja czerpie informacje od zawodowej pielęgniarki
moja znajoma mówiła, że lek domięsniowy który wszedł w interakcje z krwią może zmieniać swoje właściwości. może nie zadziałać, zadziałać słabiej, mocniej, szybciej. różnica stężenia, ciśnienia. oczywiście to czy zajdzie jakaś interakcja, jaka i w jakim stopniu zależy od wielu czynników. ale nie jest się w stanie oszacować tego kiedy się zobaczy krew w strzykawce. dlatego zmienia się zastrzyk.
Zmieniony przez - muzyk w dniu 2008-01-19 16:56:42
Zmieniony przez - muzyk w dniu 2008-01-19 16:59:10
...
Napisał(a)
wszyscy wiemy jak lekarze i pielegniarki "lecza" nas utartymi schematami. mi pediatra powiedzial ze od saa rosna miesnie gladkie
moja znajoma mówiła, że LEK domięsniowy który wszedł w interakcje z krwią może zmieniać swoje właściwości. może nie zadziałać, zadziałać słabiej, mocniej, szybciej. różnica stężenia, ciśnienia. oczywiście to czy zajdzie jakaś interakcja, jaka i w jakim stopniu zależy od wielu czynników. ale nie jest się w stanie oszacować tego kiedy się zobaczy krew w strzykawce. dlatego zmienia się zastrzyk.
- wlasnie tu podkreslilem slowo lek a to dlatego ze saa sa jednym z wielu rodzajow lekow wstrzykiwanych. saa nie maja wplywu na bezposrednio poszczegulne skladniki krwi, nie dzialaja miejscowo, ich substancje czynne sa uwalniane stopniowo (dzieki estryfikacji), utrzymuja sie dlugo itp, we krwi jako tkance nie mamy zadnych receptorow ani nic co mogloby zachwiac owym konfliktem miedzy substancja a krwia. owe konflitky moga (choc niewiem szczerze o ich istnieniu) wystapic ale w przypadkow innych lekow ale nie saa. tak ilustrujac to nasza strzykawka jest jakby gruczolem dokrewnym z bariera (filtrem) w postaci miesnia a wiec zaden sztuczny hormon nie moze whodzic w interakcje z krwia.
moja znajoma mówiła, że LEK domięsniowy który wszedł w interakcje z krwią może zmieniać swoje właściwości. może nie zadziałać, zadziałać słabiej, mocniej, szybciej. różnica stężenia, ciśnienia. oczywiście to czy zajdzie jakaś interakcja, jaka i w jakim stopniu zależy od wielu czynników. ale nie jest się w stanie oszacować tego kiedy się zobaczy krew w strzykawce. dlatego zmienia się zastrzyk.
- wlasnie tu podkreslilem slowo lek a to dlatego ze saa sa jednym z wielu rodzajow lekow wstrzykiwanych. saa nie maja wplywu na bezposrednio poszczegulne skladniki krwi, nie dzialaja miejscowo, ich substancje czynne sa uwalniane stopniowo (dzieki estryfikacji), utrzymuja sie dlugo itp, we krwi jako tkance nie mamy zadnych receptorow ani nic co mogloby zachwiac owym konfliktem miedzy substancja a krwia. owe konflitky moga (choc niewiem szczerze o ich istnieniu) wystapic ale w przypadkow innych lekow ale nie saa. tak ilustrujac to nasza strzykawka jest jakby gruczolem dokrewnym z bariera (filtrem) w postaci miesnia a wiec zaden sztuczny hormon nie moze whodzic w interakcje z krwia.
...
Napisał(a)
uzupełniając wypowiedź arielka pytam retorycznie jakim cudem olej może się wymieszać z krwią? bo dopiero wtedy może zajść jakaś interakcja.
...
Napisał(a)
no przy podaniu prawidlowym domiesniowym do krwi stopniowo pomalu przedostaje sie czasteczkami nasz jakze ulobiony olej arachidowy a nastepnie zaraz w watrobie jest rozkladana na glicerol i wyzsze kwasy tluszczowe
...
Napisał(a)
jest takie cos jak model LADME ktory jasno okresla jak zachowuje sie lek od jego podania az do wydalenia
na wiki jest opisany troche skrotowo ale o podawaniu domiesniowym tez jest
http://pl.wikipedia.org/wiki/LADME
ogolnie polecam literature medyczna, tam jest wiecej o nim w odniesieniu do roznych form podania
i arielek ma racje ze akurat saa wchlaniaja sie poprzez naczynia wlosowate...
na wiki jest opisany troche skrotowo ale o podawaniu domiesniowym tez jest
http://pl.wikipedia.org/wiki/LADME
ogolnie polecam literature medyczna, tam jest wiecej o nim w odniesieniu do roznych form podania
i arielek ma racje ze akurat saa wchlaniaja sie poprzez naczynia wlosowate...
...
Napisał(a)
SHIELD: cos mi sie kiedys kojarzy ze struktura chemiczna syntholu uniemozliwia metabolizowanie przynajmniej szybkie bo z tego co pamietam to utrzymuje sie ten olejek 2-3 lata ale niewiem czy dobrze kojarze bo mnie to zbytnio nie interesowalo
...
Napisał(a)
zgadza się 2-3 lata się trzyma, ale potem zanika. co się z nim dzieje?
Polecane artykuły