głodówka + ćwiczenia = ?

Śmiem twierdzić że masz anoreksję, podaj wzrost,wagę.Dziewczyno ty zacznij się odżywiać bo z tego co piszesz to niedługo nie będzie czego odchudzać.Posłuchaj rad które znajdziesz na forum i zacznij je stosować a wtedy będzie można o czymś pogadać.

ej nom. meridie po pierwsze jem od tygodnia. i nie uważam, że mam racje, ale też tego od zaraz nie zmienie.

gunia zmieniaj po woli.
Zacznij np. jutrzejszy dzień od tego że dołożysz tylko śniadanie
Następny że zjesz dodatkowo kolację
Itd. itp.
Więcej posiłków a lżejszych

Gunia posłuchaj Skalara, on ma rację. To jak chcesz się odchudzać doprowadzi tylko i wyłącznie do wyniszczenia twojego organizmu. Zbyt duży deficyt powoduje np. spadek wydzielania hormonu wzrostu o prawie 20%, a to powoduje bardzo niebezpieczne dla organizmu zmiany hormonalne oraz starzenie się organizmu. Nie jedzenie śniada to najważniejszy i podstawowy błąd. W którymś artykule na tym forum jest napisane, że śniadanie powinno zawierać nawet 30% dziennego zapotrzebowania bo daje Ci siłę na większość dnia i napędza metabolizm. Kiedy nie jesz śniadania nie dostarczasz organizmowi potrzebnych składników i przemiana materii zwalnia. Organizm czerpie z mięśni bo tłuszcz odkłada na "później" gdyż wie, że nie otrzymuje odpowiednich składników odżywczych. Efekt? Palisz mięśnie, nie tłuszcz, przy okazji mocno wyniszczając organizm. Dlatego podczas każdej diety z ćwiczeniami trzeba jeść często i te posiłki powinny być odpowiednio dobrane. Głodówką nie osiągniesz nic, najwyżej zniszczenie i zestarzenie organizmu, co w przyszłości zaowocuje poważnymi problemami zdrowotnymi.
1 kg na tydzień to nie mało, ale bezpieczna i dobra dla organizmu ilość. Więcej jest złe, znów niszczące organizmu i nigdy nie osiągniesz ciała takiego jakie chcesz. Ciało będzie wyglądało brzydko, skóra się zestarzeje, stracisz mięśnie. Albo zaufasz specjalistą i zaczniesz racjonalnie się odżywiać i ćwiczysz, albo ryzykujesz szybką utratę zdrowia. Wybór należy do Ciebie.
Nie wiem, czy czegoś nie pomieszałem:P
PS Skalar przy tej diecie co mi pomogłeś, to ja nie mogę zjeść bo za dużo i jeść mi się nie chce, a kalorii mało;)

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2007-12-17 10:34:47

dlaczego te baby nie mysla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a niby niczym nie roznia sie od mezczyzny....!!!tylko brak im wiekszej sily fizycznej i energii umyslowej...!!!!!!
Twoje zdrowie dziewczyno....

Jeśli coś mogę wtrącić, to ja doskonale rozumiem sytuacje, bo sama przechodzilam podobne stany. Gunia, obawiam sie, ze tutaj nikt ci nie pomoze, dopoki nie zrobisz porządku w swojej psychice...Mowisz ze z anoreksja skonczylas, ale z tego chyba sie nigdy nie wychodzi tak do konca, a na pewno ty się z tym jeszcze nie uporalas. Dlatego zdaje sobie sprawe, ze argumenty, ktore tu padaja ze strony fachowcow w ogole do ciebie nie trafiaja, bo masz swoją wizję.Nie pisze tego zlosliwie, tylko z troski, bo wiem jaka to jest męka. Zastanow sie dziewczyno, poki jeszcze jest czas. Ja wytrzymalam rok takiego stylu zycia, ktory ty teraz uskuteczniasz, owszem zrzucilam ponad 10kg, bardzo fajnie sie czulam, dopoki nie wypadla mi polowa wlosow, nie zatrzymala sie miesiaczka i nie zaczelam mdlec na ulicy. Teraz wrocilam do swojej dawnej wagi i moze nie jestem w pelni zadowolona, ale przynajmniej czuje sie dobrze. W koncu zycie nie kreci sie wokol wygladu, co usilnie wbijaja nam do glowy media. Wiem, ze pewnie to dla ciebie czcze gadanie, ale zycze ci, aby udalo ci sie wyzwolic, bo w tej chwili jestes niewolnikiem wyniszczajacej cie obsesji.

jedynie co jest dobre w tych Twoich posilkach "odchudzającuch" to to, ze pijesz wode głodówka to najgłupszy sposób na odchudzanie! Nie masz sily cwiczyc?- bo nie jesz! Sama redukowałam sie na wiosne i w 7 tyg schudłam 13 kg. Jadłam całkiem nieźle, głodu nie czułam, musialam sie tylko powstrzymac od przyjemności i wytrzyać aeroby. Poprós moze kogos na forum, kto sie zna, zeby rozpisał Ci diete i teningi. Zobaczysz, ze to duzo lepsze niż głodowanie. Pozdrawiam i zycze powodzenia

Mam wrażenie że gunia nas olała i poszła nie zmieniając nic mimo naszych uwag, zgadza się?

Gunia, chłopaki i dziewczyny ci tu grzecznie tłumaczą a Ciebie trzeba by za łepetyne wytargać może byś coś zrozumiała.

Ziemniaki nie tuczą - tyje się od nadwyżki kalorii, nie od danego produktu. Mogłabyś jeść same banany albo ziemniaki, ale póki trzymałabyś się z kaloriami na zero to nie przytyłabyś (choć sylwetka wyglądałaby dużo gorzej).


Jeżeli chcesz dalej się tak odchudza twoja broszka - miałem też koleżankę która się tak odchudzała. W ubraniu wyglądała nawet zgrabnie.
Nago - porażka.
ZERO JĘDRONOŚCI - jak szkielet otoczony tłuszczem. Najgorzej wygladały pośladki - opadnięte jakieś i luźne, aż mi wszystko opadło. Wiele dziewczyn się tak odchudza nie wiedząc nawet, że tracą na atrakcyjności.



Zmieniony przez - emceha w dniu 2007-12-21 10:53:48

Tak, gunia nas olała. Podejrzewam, że jest to jest taka typowa krzykliwa i obrażalska nastolatka. Taki okres, w życiu. Bunt. Ona, wie co dla niej najlepsze i tyle.