Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html
...
Napisał(a)
na początku swojej "kariery" z deską panicznie bałem się wyciągów, zdarzyło sie, że z 20 metrów ciągnął mnie na brzuchu pod górę
...
Napisał(a)
no chyba każdy musiał swoje przeleżeć na początku tylko nie wszyscy na wyciągach
"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"
...
Napisał(a)
wyciagi to koszmar dla poczatkujacych
chociaz ja za pierwszym razem wjechalem bez wywrotki, ale pozniej juz bylo tylko gorzej
chociaz ja za pierwszym razem wjechalem bez wywrotki, ale pozniej juz bylo tylko gorzej
http://www.pajacyk.pl - Kliknij.
www.fmoto.pl Forum motoryzacyjne, zapraszam!
...
Napisał(a)
no umnie na nartach też nie było żadnego problemu
"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"
...
Napisał(a)
Nie zapomnę jak za dawnych czasów jeszcze byłem z rodzicami na nartach i poszli razem na orczyk, który tak mocno szarpnął przy starcie, że oboje zrobili fikołka do tyłu
Zmieniony przez - mleqs w dniu 2007-12-17 22:41:02
Zmieniony przez - mleqs w dniu 2007-12-17 22:41:02
Never Too Late
"Nie w szczepionkę k***O!!!"
...
Napisał(a)
No wyciągi to zmora początkujących snowboardzistów xD
Ale znowu nie można przesadzać bo aż tak źle nie jest :P A co do zjeżdżających nóg z deski an wyciągu to radze kupić podkładki antypoślizgowe przylepiasz sobie i masz xD już bucior się trzyma :P
A co do narciarzy to ogólnie ja nie lubię jak mi taki narciarz z kijkami bierze i po desce jeździ i dechę rysuje czy też najeżdża mi na nią nartami... I jak dla mnie to Ci starsi narciarze co już jeżdżą jakiś czas to traktują nas jak gorszą rasę ( wiecie o co mi chodzi nie?? xD )
No ale żeby nie było znam wielu bardzo miłych i pomocnych narciarzy :)
Ale znowu nie można przesadzać bo aż tak źle nie jest :P A co do zjeżdżających nóg z deski an wyciągu to radze kupić podkładki antypoślizgowe przylepiasz sobie i masz xD już bucior się trzyma :P
A co do narciarzy to ogólnie ja nie lubię jak mi taki narciarz z kijkami bierze i po desce jeździ i dechę rysuje czy też najeżdża mi na nią nartami... I jak dla mnie to Ci starsi narciarze co już jeżdżą jakiś czas to traktują nas jak gorszą rasę ( wiecie o co mi chodzi nie?? xD )
No ale żeby nie było znam wielu bardzo miłych i pomocnych narciarzy :)
...
Napisał(a)
Snowbordziści też lubią jeździć po naszych nartach
Zmieniony przez - Andromedaa w dniu 2007-12-18 00:17:46
Zmieniony przez - Andromedaa w dniu 2007-12-18 00:17:46
...
Napisał(a)
Ja w tamtym roku pierwszy raz stanęłam na nartach. Jakieś dwie czy trzy pierwsze godziny jazdy było oczywiście na oślej łączce z instruktorem. Jak już załapałam o co chodzi to poszliśmy na stok. Najbardziej mnie wkurzał jeden facet, też na nartach, stojący za mną. Nie wiem czy mu się tak bardzo śpieszyło do tego orczyka czy co, bo stanął za mną tak, że jego narty były między moimi butami i jeszcze miał pretensje, że mu na nie najeżdżam Jak już wsiadłam z 'drobną' pomocą instruktora na ten orczyk to potem nadeszły te 4 (czy może trochę więcej) minut ściskania talerzyka miedzy nogami. Zejście z niego w moim wykonaniu było widowiskowe, ale to już trochę więcej opisywania
W tym roku na feriach w styczniu oczywiście też trochę sobie pośmigam z górki. I to może nawet na nartach, a nie na plecach...?
W tym roku na feriach w styczniu oczywiście też trochę sobie pośmigam z górki. I to może nawet na nartach, a nie na plecach...?
Polecane artykuły