Powrót Boba Sappa !

co do tanka to on dlamnie rowniez nic soba niereprezentuje kolejny osilek . . .

Po co startuje Sapp każdy wie.
Wszystko robione pod publike.
Wzorem fightera Big Bob na pewno nie jest.

Zmieniony przez - mobi89 w dniu 2007-12-14 14:15:46

Zawsze można pofantazjować, wyobraźcie sobie Sappa ze szczenką Hunta

Dawidek, coś ci sie pomyliło. Tak się składa ze pisałem, że Kimbo wygra z Mercerem. Zanim coś napiszesz to się upewnij że wiesz o czym gadasz.

"Chyba żartujesz. Po Kimbo nie zostałaby nawet mokra plama. "
Moim zdaniem Kimbo by wygral walke z Sappem.Moze i Bob jest wielki i silny,ale technicznie lepiej wyszkolony jest Kimbo i rowniez jest dosc duzy i potrafi mocno uderzyc.

Kolejny noob. Pooglądaj sobie ich walki i zobacz z kim wygrali to może przestaniesz pieprzyć bzdury.

vtserafin kiedys juz sie kucilismy o kimbo moze w innym temacie, nie wnikajmy juz do tego. Co z tego ze Sapp pokonał paru dobrych zawodników , Keo krai tez wygrywał a teraz nic niepokazuje bo kazdy wie jak z nim walczyc. Wystarczy ze Sappa przegoni sie w 1 rundzie a pózniej mozna potraktowac go jak worek bo niema juz sił , nie trzeba sie obawiac jego nóg bo z nich nie korzysta (czsami idą kolana ale tylko w klinczu)techniki ręczne tez sa słabe gardy trzymac tez niepotrafi. nie widział bym Sappa w mma jedyne co by potrafił to oblic rywala(w koncu były zawodnik NFL)

ehh spekulować można w nieskończonośc, dlatego chciałbym zobaczyć poprostu walkę Sapp vs Kimbo